Malinkaa123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2019
- Postów
- 4 402
No to za spoko kasę kupilyscie wózki. W naszej okolicy za używane wózki chcą 900-1000 A nowy 1400. A jak wystawia taniej to zaraz coś uszkodzone albo do odświeżenia. 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam to samo tylko dostałam dodatkowo 5kartek a4 z miejscem na udzielenie odpowiedziZobacz załącznik 1029326
Zobacz załącznik 1029329
Kompletnie tego nie jarzę. Podejrzewam, że to efekt tego, że mój uczciwy pracodawca nie raczył mi dać od razu umowy przez co ZUS ma wątpliwości bo na umowie to ja przed zwolnieniem mam zatrudnienie 1,5 miesiąca. Pojadę wyjaśnię.
Ja przy pierwszym dziecku kupiłam używany 3w1 ,który był już po dwójce dzieci za 550zl :-) jak Ania już wyszła z gondoli ,pieski ją dostały bo o 3cim dziecku mowy nie było:-). Teraz kupiliśmy używke w dużo lepszym stanie niż tamten za 250 zł też 3w1 espiro atlantic tamten był firmy tako?( Ja z tych osób, które nie przywiązują zbytnio uwagi na marke). 2 lata szybko przelecą,a 2 kafle zamiast wydać na wózek, wolę do wakacji dołożyć, bo aż tak bardzo nam się nie przelewaA wózki kupujecie nowe czy używane? W sumie jak widzę ceny używanych to wolę dołożyć i kupić nowy. Macie jakieś sprawdzone modele które możecie polecić? Najlepiej 3w1![]()
Wiadomo, nam aż tak bardzo też się nie przelewa. Tylko jak mam Dac za używany wozek 900-1000 to już chyba wolę nowy. A wiadomo że jak chce się kupić używany to zadbany. No nic.. dalej będę patrzeć na używane, móze coś się trafi :-)Ja przy pierwszym dziecku kupiłam używany 3w1 ,który był już po dwójce dzieci za 550zl :-) jak Ania już wyszła z gondoli ,pieski ją dostały bo o 3cim dziecku mowy nie było:-). Teraz kupiliśmy używke w dużo lepszym stanie niż tamten za 250 zł też 3w1 espiro atlantic tamten był firmy tako?( Ja z tych osób, które nie przywiązują zbytnio uwagi na marke). 2 lata szybko przelecą,a 2 kafle zamiast wydać na wózek, wolę do wakacji dołożyć, bo aż tak bardzo nam się nie przelewa![]()
Mi dali na miejscuMam to samo tylko dostałam dodatkowo 5kartek a4 z miejscem na udzielenie odpowiedzi
Najważniejsze że udało się to złożyć. Teraz tylko czekać. Ale mnie wkur... wia też zus [emoji35][emoji35][emoji35][emoji35]Był, 3 październik.
Na wezwanie ZUS zakładu udręki społecznej poszłam złożyć wyjaśnienia. Na podjeździe biegał wesoły pan z karnistrem. Zadowolony petent. Wiedziałam, że mam nie wiele czasu na złożenie zeznań bo zaraz wszystko pójdzie z dymem.
Na wejściu siedział cięć, jak to bywa w takich instytucjach. Pan Józek albo inny Czesio postury i wyglądu ala syberyjsko rosyjko wschodni cięć. Można by było nazwać po prostu Mongol, ale nie będziemy obrażać Mongołów. Od razu poczułam się bezpieczna. Po przejściu przez przedsionek dotarłam do sali przyjęć. Myślałam że tak rano będzie pusto. Bardziej omylna być nie mogłam. Podeszłam do informacji, a tam siedzi cerber. Ma za zadanie pilnować żeby nikt nie uciekł oraz informować zblakane dusze do którego kręgu piekła mają się udać. Powinna mieć jeszcze trzy głowy aby móc ogarnąć kilku interesantów na raz. Przemiła jak sól w oku. Dookoła latał jej diablik do pomocy, podawal papiery etc. Od razu robiło to nastrój. Wystrój wnętrza oceniła bym 2/5. Komuno wróć + personel w wieku Lenina. Gdyby mogły to by głosowały na Bieruta. Odebrałam swoją karteczkę z numerkiem, podejrzanie szybko mi poszło. Po paru minutach już byłam przy okienku i pokazuje list miłosny, jaki mi przysłali. Wtem słyszę, trzeba pisemnie odpowiedzieć na pytania i dostaje arkusz a4. - Mówię Pani? Ale jak z dysgrafią? A rozczytają mnie. Ale Pani już mnie nie słuchała. Była szczęśliwa, że trafił jej się nieogarnięty petett i uciekła żreć kanapkę ze smalcem i salcesonem. No cóż 1 kartka 20 pytań, a trzeba udowodnić, że się pracowało. Kartka wyszła mi obustronnie przy pytaniu 10. Jak rozpisałam mój zakres obowiązków, który wykonywałam w sumie 4 miesiące, ale mam ściemniać, że 1 XD to nie wiem czy kupią tą historię. Potem na kolejną stronę wszytskie możliwe osoby, które mnie widziały w pracy włacznie z praktykantem, który chyba bardzo ,mnie lubił XD ahh gorąca 20stka. Napisanie tego gówna zajeło mi ok godzinę. Myślę sobie ja się jeszcze zemszcze. Bierę drugi numerek, czekam... tym razem całe wieki w czyścu. Moje wyjaśnienia przy okienku trwały może z 5 min. Wzięła te kartki z odpowiedziami. Dostałam opr, że się pod tym nie podpisałam, kto, data, pessel, aadres blablabla. Nosz kur... Ok podpisałam sobie. Pani pyta, czy mam jakieś załączniki i tu mi w głowie świta zemska. "Tak moje świadectwa pracy i dyplomy ukończonych szkół i studiów" i jebudu segregator makulatury. Pani w okienku jakby mogła, to by usiadła jeszcze bardziej. Pokserowała powiedziała to wszytsko i se poszłam. Oczywiście wszytsko zalatwialam z cyckami na wierzchu, bo zapomnialam, ze mam biust F a pod swetrem mialam bluzke na ramiaczka rozmiaru M w związku z czym stanik wesoło wylazł, jakbym chciała przyszpanować patrzcie dziady, tak wygląda prawdziwy cycek matki polki.
Poszłam do Maka wpierd... niedobre zestawy śniadaniowe. Dla mnie mc wrap, dla nie męza kawa, dla krolikow frytki.
Wszyscy szczęśliwi.
The End