A widzisz, to o tym nie pomyślałam. Ja teraz też się waham co przy ewentualnej kolejnej ciąży. Napewno inny szpital, lekarz, nawet rozważam prywatną klinikę, bo po ostatnim porodzie mam traumę. Wolałabym chyba sn ale z opcją cc jakby nie szło. Po ostatnim cc najgorzej wspominam traktowanie personelu w szpitalu, problemy z podnoszeniem nóg na łóżko i dość długo nadwrażliwość skóry na brzuchu na dotyk (nawet bluzka doprowadzała mnie do szału). Opieka nad dzieckiem to chyba w żadnym przypadku nie problem - masz takie hormony i emocje że akurat wtedy zapominasz o niedogodnościach