reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2020

Ja tez dzisiaj wzięłam się za sprzątanie ale posprzątałam górę a na dół już nie mam mocy więc z grubsza ogarnęłam a resztę może w tygodniu nadejście wena:) przez koronawirusa goście raczej nie przyjeżdżają więc nic takiego się nie stanie jak nie będzie wysprzątane na błysk😂😄
 
reklama
Nie ma czym sie stresować każda z nas ma lepsze i gorsze dni.. ja ostatnio mam ciagle pecha dzis ciąg dalszy wiec bardziej psychicznie leżę i dlatego tez musze się czyms zajać skorzystałam z ładnej pogody bo od jutra znowu ma byc chłodno wiec znowu zamknięta w domu bede..
Ja dzisiaj do 13 miałam moc a potem już tylko 20% mocy. Ledwo siedzę a wy tu o sprzątaniu.
 
Ja dzis czuje się paskudnie. Boli mnie głowa, myślałam że po spacerze po lesie przejdzie ale niestety nie. Także czekam tylko aż córka padnie i idę spać. Nawet jesli to będzie 20....
 
Byłam rano u ginekologa, potem w Lidlu. Wróciłam do domu i stwierdziłam że jadę na działkę. Niby to zwykłe RODOS na granicy miasta, ale aż 700 metrów. Idealny wybieg dla psa. Dość kiszenia się w chacie.
Zapakowałam się, chłopcy zostali w domu. Mimo wszystko nie chcę, by mieli teraz kontakt z moim schorowanym Tatą.
Spędziłam cudowny czas. Zero wiatru, 17 stopni i piękne słońce.
Teraz coś zjem i w końcu odkurzę.
Chłopcy domagają się zmiany pościeli.
Będą mieć okazję samemu temat ogarnąć [emoji39]
20200328_152002.jpeg
 
Super psina zazdrosze kocham psy ale jestem w domu w mniejszości i są 2 koty.. moze jak juz urodze i bobo będzie wiekszy to cos przygarne..
Byłam rano u ginekologa, potem w Lidlu. Wróciłam do domu i stwierdziłam że jadę na działkę. Niby to zwykłe RODOS na granicy miasta, ale aż 700 metrów. Idealny wybieg dla psa. Dość kiszenia się w chacie.
Zapakowałam się, chłopcy zostali w domu. Mimo wszystko nie chcę, by mieli teraz kontakt z moim schorowanym Tatą.
Spędziłam cudowny czas. Zero wiatru, 17 stopni i piękne słońce.
Teraz coś zjem i w końcu odkurzę.
Chłopcy domagają się zmiany pościeli.
Będą mieć okazję samemu temat ogarnąć [emoji39]
Zobacz załącznik 1098422
 
Ja wlasnie tez wrocilam z ogrodka od mamy :) padam na twarz. Nastepnym razem jade sama albo tylko z psem ... "mamo nudno".... ale chociaż trochę powietrza łykniete :)
 
reklama
Wzięłam Sony'ego z bidula pod Sochaczewem, gdy miał 3 miesiące (z fundacji Judyta) Teraz ma 1,5 roku.
To taki blablador. Miks charta i labradora. Pytanie kto kogo wykorzystał seksualnie [emoji16]
Wiedziałam, że nie będzie malutki, ale kurna jest wzrostu charta. I sierść gubi cały rok. Labradorowate tak mają. Weźcie to pod uwagę, gdyby któraś rozważała tę rasę lub psa w tym typie.
Na nasz metraż jego wzrost to przegięcie. Chociaż to i tak nic, bo poprzedni pieseł był dogiem niemieckim [emoji41]
No, ale co zrobić. Kocham go, jest moim obrońcą.
Śpi ze mną w łóżku czego nie znosi Jacek.
Także kiedy mąż przyjeżdża to pies ma bana na sypialnię.
Chyba nie pisałam nigdy, że mąż mieszka i pracuje pod Francją.
Wróci na stałe do Polski jesienią.
 
Do góry