Dziewczyny nawet mnie męczą koszmary nocne, a myslalam, ze się mnie to nie dotyczy.. wyobraźcie sobie, ze snilo mi się, ze tak mnie zdenerwował taki jeden nowy w naszej pracy, ale tak mocno, ze bałam się, ze przez niego poronie
Tak złe mi się z ta myślą wstaje.. jeszcze jak te objawy ciążowe tak ustępują to martwie sie czy wszystko ok. Za tydzień mam wizytę u ginekologa będzie to 9+6. Mam nadzieje, ze będzie wszystko ok. No i dzień dobry w nowym dniu, mam nadzieje, ze was głupoty nie męczyły 




