Staraczki - II połowa 2020 roku

[Andzia_97]

Ja w 2dc. Wiec będziemy razem startować trzymam za nas kciuki. Ten miesiąc będzie nasz!

Ja również trzymam kciuki wierzę że się uda. Tamten cykl uczyliśmy się a w tym już się uda

 

[princess_88]

Ja również trzymam kciuki wierzę że się uda. Tamten cykl uczyliśmy się a w tym już się uda

Ja mam problemy z niepekajacymi pęcherzykami mimo leków na stymulację i zastrzykow wiec nie mam w sobie już tego optymizmu- nawet zapisałam się do kliniki na in vitro ale daje sobie szanse do grudnia musimy myśleć pozytywnie! Wam na pewno się szybciej uda.

 

[Aksamitka28]

My w tym cyklu bardzo na spokojnie, w sumie kochaliśmy się tylko jak mieliśmy ochotę u nas to i tak codziennie lub co drugi dzień, więc bez sensu się nakręcać. Zgłupiałam, bo 2 razy w odstępie 3-4 dni miałam objawy typowe dla owulacji i w sumie pierwszy raz nie mam pojęcia kiedy ta owulacja była uzupełniam żelazo i wit. D3 ... Zobaczymy w przyszłym tygodniu konsultacja w klinice niepłodności

 

[młoda1994]

Ja niestety nie pomogę bo ja piję olej (nie umiem połykać tabletek [emoji85]) ale z tego co wiem olej z wiesiołka trzeba trzymać w lodówce żeby nie stracił swoich wartości odżywczych ciekawe jak to się ma do wiesołka w kapsułkach? [emoji848]

Nie wiem jak w Pl ale olej z wiesiołka stoi na półkach więc raczej nie trzeba trzymać go w lodówce a olej z wiesiołka w kapsułkach można trzymać w temperaturę pokojowej (nie na słońcu).

 

[Ancka]

A ja L4 bo przeziębienie.... 5 dni po ostatnim stosunku z którego mogło coś być dopadło mnie przeziębienie i myślę sobie że może zaszkodzić ewentualnym próbą zagnieżdżania itp...

 

[Gryfin]

Nie wiem jak w Pl ale olej z wiesiołka stoi na półkach więc raczej nie trzeba trzymać go w lodówce a olej z wiesiołka w kapsułkach można trzymać w temperaturę pokojowej (nie na słońcu).

Ja akurat kupiłam taki który był w lodówce w aptece w ciemnej buteleczce

 

[młoda1994]

Ja akurat kupiłam taki który był w lodówce w aptece w ciemnej buteleczce

A to chyba że tak. To co innego[emoji4]

 

[Vici32]

Ja w pierwszej ciąży byłam mega przeziebiona jeszcze zanim zrobiłam test i wiesz co przeczytalam, że jak organizm jest osłabiony to łatwiej zajść w ciążę, już nie pamiętam jakie było wytłumaczenie tej tezy, ale u mnie się sprawdziło także trzymam kciuki [emoji110]

A ja L4 bo przeziębienie.... 5 dni po ostatnim stosunku z którego mogło coś być dopadło mnie przeziębienie i myślę sobie że może zaszkodzić ewentualnym próbą zagnieżdżania itp...

 

[Anio0lek]

Ja też słyszałam, że organizm tak reaguje czasami na zapłodnienie czyli przeziębieniem

 

[Ancka]

Ja w pierwszej ciąży byłam mega przeziebiona jeszcze zanim zrobiłam test i wiesz co przeczytalam, że jak organizm jest osłabiony to łatwiej zajść w ciążę, już nie pamiętam jakie było wytłumaczenie tej tezy, ale u mnie się sprawdziło także trzymam kciuki

Pokrzepiające( oczywiście nie biorę kekiw

Ja też słyszałam, że organizm tak reaguje czasami na zapłodnienie czyli przeziębieniem