reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Zamknięta grupa która będą widzieć tylko zapisane osoby. Nie wpisywałas się na listę? Jakoś mi się wydaje że widziałam Twój Nick. A jak nie to Cię dopisze [emoji846]
Wpisz mnie proszę ❤️ nie kojarzę żebym widziała posty o tym, może to było też przed moim dołączeniem bo jestem. Z wami z tydzień czy 2 tyg
 
reklama
Dziewczyny każda z Was ma własne doświadczenia i spostrzeżenia na temat relacji teściowa - synowa. To są wasze indywidualne odczucia, obserwacje - macie do tego prawo,
Zgodzę się, że dzieci powinny stawiać granice, ale niestety często właśnie matki nie potrafią odciąć pępowiny, przywiązują do siebie zwłaszcza synów nawet pozwalając sobie na manipulacje emocjonalne. Syn w swej rozterce nie potrafi się sprzeciwić bo nie chce zranić matki. Jednak często te problemy z granicami i w związkach małżeńskich są właśnie powodem tego, że tak zostali wychowani i nie mają zdrowego podejścia, a rolą rodzica było wprowadzić ich w świat dorosłości, przygotować do życia w związku małżeńskim i bycia głową rodziny. to nie dzieci powinny wychowywać rodziców, a granice ustalać w ostateczności i skrajnych przypadkach,
Natomiast faktycznie synowe często są poddawane sprawdzianom, krytyce i dominowane, wręcz teściowa uzurpator potrafi zniszczyć związek.
Może my też takie zaborcze kiedyś będziemy, oby nie, ale jednak kto wie ... [emoji28]
W moim otoczeniu mam koleżanki takie co mają bardzo kochane teściowe i takie co są tragiczne,
Nie wiem, ale ja mam takie obserwacje, ale to tez nie jest normą, że często właśnie matki jedynaków są takie zaborcze i robią cyrki. A Wy jakie macie spostrzeżenia?
Swoja drogą moj ulubiony film z JLO to właśnie "Sposób na teściową " hahaha kocham to![emoji23]
Bardzo przypomina moją jedną niedoszła teściową, oj wiele przeszlam, ale właśnie dzis z tego się umiem śmiać i ten film zawsze mi jej zagrywki przypomina, ale to po prostu oglądam z wielką przyjemnością [emoji2957]
Ps. Przypomniało mi się, jak dawno temu jedna z koleżanek w szoku opowiadała sytuację.
Związała się, urodziła, wyjechała, zamieszkała z teściami i się zaczeło... Tekst był taki : Jak Ci się nie chce, to trudno, taka twoja rola. Zaciskasz zęby, wypinasz się i koniec....
Ja mam fajną teściową [emoji846] mój mąż też [emoji6] rodzinka nam się udała na medal.

I dzięki za przypomnienie filmu [emoji846] taka komedia romantyczna idealna na moją spanikowaną głowę [emoji6]
 
Ja nie mam żadnego zdania w temacie tesciowych, pokazałam tylko inne możliwości. Położyłam nacisk jedynie na to, że szufladkowanie ludzi i generalizowanie, jest po prostu złe i robi krzywde. I to nie jest moja subiektywna opinia tylko fakt, tak jak to że rasizm, body shaming, szowinizm są złe
Hmm, nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę rasistka. Mieszkam za granicą, moje dzieci maja kolegów murzynów, hindusów i nigdy nie miałam z tym problemu absolutnie wręcz ich uczę od małego ze wszyscy są sobie równi! Czy to czarny czy biały. Zreszta oni to wiedza bo klasa mieszana i w szkole tez są tego uczeni! Powtórzę się - nie generalizowałam, jak w każdej grupie jest większość takich lub takich osób. W moich oczach większość teściowych to małpy, i tyle. Co nie znaczy ze wszystkie!!! Tak jak większość czarnych których znam są super osobami a mniejszości nie trawie - wśród znajomych!
dobra nie ciągnę tego bo to bez sensu! Słowo pisane może być zle odebrane i od razu może świadczyć ze ktoś jest rasista itp. Bez sensu. Lepiej nie pisać.
 
@GAMORA pojawiłas się troszkę później, więc nie załapałas się na listę do zamkniętej grupy, ale jesteś bardzo aktywną marcoweczką, zaraz będę pisać do administratora z przypomnieniem o forum zamkniętym. Dopisać Cię?
Czy ja też mogę prosić? Czasem tylko czytam bo nie mam nic "ciekawego" do napisania w danym temacie bo się na tym no nie znam 💩

Od wczorajszych badań jestem w bardzo dobrym humorze :) mimo że kłuje mnie dziś lewy jajnik to jakoś staram się tym nie martwic. Prawie skończyłam I trymestr. Badania wczoraj dobre, co może się stać 😄
 
U mnie też koleżanki mają naprawdę okropne teściowe🤦Jedna jest w trakcie rozbijania rodziny. Mąż czyli syn tej teściowej nie pozwala koleżance iść do pracy bo ona jest od zajmowaniem się dzieckiem a on może do kolegów itd. jak pyta koleżanka teściowej czy to jest normalne zachowanie to mówi że oczywiście kobieta powinna się domem zająć i dziećmi a mąż może robić co chce bo zarabia🤦no średniowiecze
No aż nie mam słów... tak niech facet robi wszystko co mu się podoba... Pamiętam jak z czasów młodości zgadaywal do mnie chłopak... i on powiedział wprost Że jego żona będzie siedzieć tylko w domu i nie ma prawa pracować bo on widzi jak jego mama pracuje... nie reagował jak tłumaczyłam ze kobiety tez chcą się rozwijać zawodowo... No i nigdy mnie już nie zobaczył 😀
 
Czy ja też mogę prosić? Czasem tylko czytam bo nie mam nic "ciekawego" do napisania w danym temacie bo się na tym no nie znam 💩

Od wczorajszych badań jestem w bardzo dobrym humorze :) mimo że kłuje mnie dziś lewy jajnik to jakoś staram się tym nie martwic. Prawie skończyłam I trymestr. Badania wczoraj dobre, co może się stać 😄
Super podejście 😊 nic się nie stanie, no w marcu urodzisz dzieciątko 😉

ach tez staram się myśleć pozytywnie ale po przejściach nie jest tak łatwo niestety. W piątek kończy się 16 tydzień. Kurcze tez musi być dobrze 😌
 
reklama
No aż nie mam słów... tak niech facet robi wszystko co mu się podoba... Pamiętam jak z czasów młodości zgadaywal do mnie chłopak... i on powiedział wprost Że jego żona będzie siedzieć tylko w domu i nie ma prawa pracować bo on widzi jak jego mama pracuje... nie reagował jak tłumaczyłam ze kobiety tez chcą się rozwijać zawodowo... No i nigdy mnie już nie zobaczył 😀
Ciekawe czy znalazł jakąś chętna... żeby go zmienić 😀
 
Do góry