Czarna 36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2020
- Postów
- 8 093
Mnie zawsze ciągneło do ludzi,wiec raczej nie chcę siedzieć caly czas z dzieckiem w domu. Nigdy nie lubilam klasycznego podzialu obowiązków. Kobieta w domu mąż w pracy. Lubie byc samodzielna. Co do kościoła to uważam ze w wielu sytuacjach powinien pójść na tzw. Rękę,bo nie wyobrazam sobie sytuacji ze maz bije kobiete i dzieci a kościoł mówi....sorry przysiegalas masz w tym siedziec....Przysiega dotyczy obu stron i jesli sie jej nie trzymają obie strony bądz jedna to to nie ma sensuKościół dozwala separację w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia. Przysięgi "aż do śmierci" nie da się cofnąć.
Cieszę się, że mój mąż zarabia na tyle dobrze (a przy tym żyjemy dość skromnie, oszczędzamy), że nie będę musiała pracować po macierzyńskim i współczuję kobietom, które muszą pracować z powodu braku środków finansowych, a wolałyby zostać z dziećmi.
