Staraczki - II połowa 2020 roku

[Celia89]

Nie właśnie nic nie dostałam, nie wiem czy działać sama na własną rękę..

Nie działaj bo pogorszysz antybiotykiem. Ja tylko dostałam nystatyne i szyja piękna a mimo to cytologia ujowa. Gdzieś głębiej się coś zadzialo. Może po cc. W końcu to operacja. Możesz kupić sobie mucovagin, pobrać probiotyki i ewentualnie papilocare. Drogi ale wspiera regenerację błony śluzowej. Nic więcej lekarze mi nie kazali brać i robić. Jeszcze jem sobie multivitaminy dla kobiet w ciąży żeby po kp trochę odzyc. nic mocniejszego bo to musi być konkretny lek pod konkretną infekcje a każdy z nich niszczy naturalną florę.

 

[coca]

A długo Cię bolały?

do 4dpo, później to już chyba nie, chociaż zapisałam sobie 6 i 8dpo ze nie jestem pewna czy ich nie czułam jeśli tak to minimalnie na granicy wątpliwości.

 

[guest-1713165905]

Dobra dupa widzę produkt nie dostępny [emoji2356]

No właśnie, niestety [emoji85]

 

[Celia89]

Widocznie testy lubią z nas drwic. W poprzedniej ciąży w 26dc u taka kreska Zobacz załącznik 1180052

Ja taką miałam w piątek wieczór po piwie prawie z kibla spadlam. Nie wiedziałam że znajdę w 1 cyklu. Humor miałam jak na okres. Czułam się jak nie potrzebny światu smiec po pracy. Test kupiłam żeby się dobić a tu szoook.

 

[guest-1713165905]

Ja taką miałam w piątek wieczór po piwie [emoji23] prawie z kibla spadlam. Nie wiedziałam że znajdę w 1 cyklu. Humor miałam jak na okres. Czułam się jak nie potrzebny światu smiec po pracy. Test kupiłam żeby się dobić a tu szoook.

Haha no ładnie [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Celia89]

Haha no ładnie [emoji23][emoji23][emoji23]

Różnie bywa xd zobaczę w tej ciąży..znając życie będę się starać długo bo za bardzo chcę tego drugiego dziecka i żeby różnica wieku była jak najmniejsza.

 

[Aksamitka28]

No właśnie, ktoś musi w tym nie mieć, żeby w następnym miał kto mieć kreski

Ja czekam na wyniki cytologii, żeby na listopad umówić hsg i nadal czekamy na wyniki HBA i fragmentacji DNA u męża.... Z każdym miesiącem moje skrzydełka są coraz niżej.... Czasami się zastanawiam, czy ja w ogóle nadal chcę... Bo może moje życie już jest idealne wiem, że to mechanizm obronny, bo już czasami nie mam siły Raz jest super, raz czuję pieczenie podczas stosunków i nie jest to związane z infekcją, kiedyś miałam ból tylko w pierwszych dniach @ i 1 dzień na owulację...teraz boli co jakiś czas praktycznie cały miesiąc. Już się śmiałam, że chyba wytnę to dziadostwo. Kiedyś sobie powtarzałam, że jak chce mieć dzieci to muszę być dzielna i znosić te okresy...dzisiaj już nie mam ochoty być dzielna

 

[Marta97]

U mnie niestety one się nie sprawdziły, ale kto wie może u Ciebie faktycznie ciąża [emoji848]
Mi pokazały kresek dosłownie od razu A w ciąży nie byłam bo beta 2 dni później
Ma ktoś doświadczenie z tymi testami z allegro?[/QUOTE]

 

[Aliseek]

U mnie niestety one się nie sprawdziły, ale kto wie może u Ciebie faktycznie ciąża [emoji848]
Mi pokazały kresek dosłownie od razu A w ciąży nie byłam bo beta 2 dni później
Ma ktoś doświadczenie z tymi testami z allegro?

[/QUOTE]
tak ja je robiłam. Pozytyw był.

 

[krasulkaa]

Wszyscy odstawaja okresy a jak kiedy... By móc zacząć się starać znowu bo wiem że ten cykl nici... Nic zero objawów nic nie boli nic... Testy 3 negatywne... Robione (3dni po spodziewanej@) a tu 35dc i 6 dzień opóźnienia... Nie mam jak zrobić bety bo labo do 12a w pracy do 16