Ja miałam z pierwszym synem tylko nie rodziłam w Polsce. Wywoływali mi poród dlatego że miałam wysokie ciśnienie i białko w moczu. Na początku dali mi jedną tabletkę dopochwowo na wywołanie po 3 godzinach dostałam lekkich skorczy które miałam całą noc nad ranem odeszły mi wody później dali mi druga tabletkę i się wtedy zaczęło skorcze co pięć minut nie do zniesienia (rodziłam bez znieczulenia) jak wylądowałam na porodówce okazało się że po godzinie silnych skorczy mam 1 cm rozwarcia więc czekałam dalej a w międzyczasie masowały mi szyjkę po dwóch następnych godzinach w koncu miałam rozwarcie przyszły skorcze parte trzy wysiłki i mały był z nami


Z mojej strony tak to wyglądało wywoływanie porodu myślę że lepiej jak poród sam się zacznie i bez żadnego wywoływania rodzic chyba mniej się kobietą męczy i idzie to szybciej i sprawniej nie wiem bo teraz drugi poród miałam niespodziewaną cesarkę .