reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Okej, jestem już po wypiciu glukozy, słodka jak nie wiem ale nie ma tragedii, nie dodałam cytryny ani nic i szybko wypiłam :) teraz czekam pierwsza godzinę ;)
Dobrze że sobie wszystko wzięłam bo oczywiście u mnie w laboratorium na szpitalu nic nie dają, a jeszcze jest oburzenie że nie rozpuściłam glukozy w domu -.-
Jedynie Pani przy pobieraniu krwi była tam miła że pożyczyła mi łyżeczkę do wymieszania ;)
No kubek i łyżeczkę zawsze swoje sie przynosi a rozpuscic sami musza...w domu to przeciez kazdy by mogl oszukac i wsypac sobie mniej glukozy i rozpuscic😂
 
reklama
No właśnie zdziwieni że nie rozpuścilam w domu. A ja nawet nie wiem ile dokładnie wody, ale w sumie one też nie [emoji1787]
No kubek i łyżeczkę zawsze swoje sie przynosi a rozpuscic sami musza...w domu to przeciez kazdy by mogl oszukac i wsypac sobie mniej glukozy i rozpuscic[emoji23]
 
No kubek i łyżeczkę zawsze swoje sie przynosi a rozpuscic sami musza...w domu to przeciez kazdy by mogl oszukac i wsypac sobie mniej glukozy i rozpuscic😂
Jak się ostatnio pytałam w przychodni (gdy dostałam skierowanie), to u mnie pani w recepcji mówiła, że wszystko zapewniają. Ale pewnie jak będę się wybierała, to zapytam jeszcze raz dla pewności ;)
 
Okej, jestem już po wypiciu glukozy, słodka jak nie wiem ale nie ma tragedii, nie dodałam cytryny ani nic i szybko wypiłam :) teraz czekam pierwsza godzinę ;)
Dobrze że sobie wszystko wzięłam bo oczywiście u mnie w laboratorium na szpitalu nic nie dają, a jeszcze jest oburzenie że nie rozpuściłam glukozy w domu -.-
Jedynie Pani przy pobieraniu krwi była tam miła że pożyczyła mi łyżeczkę do wymieszania ;)
U mnie się okazało, że też już glukozy nie zapewniają (nawet tej zwykłej, która zapewniali przynajmniej 2 lata temu jak robiłam ten test), więc dobrze, że miałam swoją ☺️ ciekawe co będzie następnym razem, pewnie cały "sprzęt" trzeba będzie przynieść i jeszcze krew sobie samemu pobrać 😂 a z tego co piszecie, niektórzy już ze swoim kubeczkiem i wodą muszą przyjść - paranoja!
Daj znać jak zniosłaś badanie i jakie wyniki 😉
 
Ehh czułam, że prędzej, czy później to nastąpi. W szpitalu, w którym planuję rodzić, jakaś położna z koronawirusem i porody rodzinne wstrzymane do odwołania, aż strach się bać co się będzie w lutym działo.
 
Jak się ostatnio pytałam w przychodni (gdy dostałam skierowanie), to u mnie pani w recepcji mówiła, że wszystko zapewniają. Ale pewnie jak będę się wybierała, to zapytam jeszcze raz dla pewności ;)
Ja do laboratorium chodze bo prywatnie lekarza mam...wiec sama sobie musze kupic glukoze😂no ale i tak wole miec swoje szklanke niz by mieli dawac swoje
 
reklama
Do góry