reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wada Serca Zespół Downa u Plodu

Test pappa to oczywiście tylko statystyka, a 1 na ponad 600 znaczy że 1 kobieta na ponad 600 urodzi dziecko z wadą. Jeśli wszystkie inne markery są prawidłowe myśle, ze nie masz się czym martwić. Kobiety z większym ryzykiem rodziły zdrowe dzieci :) trzeba być dobrej myśli, a jeśli nie jesteś w stanie to może jednak warto pomyśleć o amniopunkcji, która da ci pewność.
Prosiłam aby nie kontynuować dyskusji o badaniach prenatalnych w tym wątku. Następne wpisy będę kasowane.
 
reklama
Podpinam się, lepiej założyć osobny wątek o Pappa i aminopunkcji, więcej osób tam trafi nawet szukając tematu w wyszukiwarce i się wypowie.Ja wątek zakładałam też nowy na temat mojego dzieciątka.

bardzo przepraszam, nie zauważyłam ze są to wiadomości z lipca, nie wiem jak usunąć moj komentarz, jeśli można proszę o jego usunięcie :). Pozdrawiam i wszystkiego dobrego
 
Neurologa narazie mamy z glowy, kazała się zgłosić jedynie gdyby się coś działo, pierwsza rehabilitacja też już za nami, został audiolog, badanie krwi, kontrola kardiologiczna, bioderka i nefrolog. Co do syna to składamy wniosek o WWR, autyzm ma wykluczony ale mamy odwiedzić neurologa, dopiero wizyta na luty, nie ma wcześniej terminów, a to i tak jest prywatnie, co tydzień ma logopedę dopiero w sumie trzecia wizyta, delikatne postępy robi, ale widzę że w domu on jest uparty, mówię mu powiedz ja to mówi da, a dopiero jak wymuszę to powie ja, nie mam już sił,panie w poradni mówią że on jest mądry i wszystko rozumie tylko nie wiadomo gdzie jest przyczyna tego że nie mówi. Wczoraj czytałam o dzieciach które po obszernej diagnozie nie mówiły do 8 roku życia nawet i nikt nie wiedział dlaczego, i jestem załamana, inne dzieci tak pięknie mówią a boję się że on nigdy nie zacznie, cały czas po swojemu będzie nawijał, mam strasznego doła tylko płakać mi się chce.
 
Neurologa narazie mamy z glowy, kazała się zgłosić jedynie gdyby się coś działo, pierwsza rehabilitacja też już za nami, został audiolog, badanie krwi, kontrola kardiologiczna, bioderka i nefrolog. Co do syna to składamy wniosek o WWR, autyzm ma wykluczony ale mamy odwiedzić neurologa, dopiero wizyta na luty, nie ma wcześniej terminów, a to i tak jest prywatnie, co tydzień ma logopedę dopiero w sumie trzecia wizyta, delikatne postępy robi, ale widzę że w domu on jest uparty, mówię mu powiedz ja to mówi da, a dopiero jak wymuszę to powie ja, nie mam już sił,panie w poradni mówią że on jest mądry i wszystko rozumie tylko nie wiadomo gdzie jest przyczyna tego że nie mówi. Wczoraj czytałam o dzieciach które po obszernej diagnozie nie mówiły do 8 roku życia nawet i nikt nie wiedział dlaczego, i jestem załamana, inne dzieci tak pięknie mówią a boję się że on nigdy nie zacznie, cały czas po swojemu będzie nawijał, mam strasznego doła tylko płakać mi się chce.
Nie zalamuj się kochana. Zacznie mówić. Zobaczysz. Moj syn ma 8 lat i dalej mowi bardzo niewyraźnie. Od 5 lat chodzimy do logopedy. Ma wywołane głoski. W mowie spontanicznej mowi jak chce,a w kontrolowanej potrafi piknie powiedziec wszystko.
 
No właśnie mój syn mówi pięknie i mowi wszytko i mówi nawet zdaniami i odpowiada na pytania tylko że wszystko w swoim języku.
 
Neurologa narazie mamy z glowy, kazała się zgłosić jedynie gdyby się coś działo, pierwsza rehabilitacja też już za nami, został audiolog, badanie krwi, kontrola kardiologiczna, bioderka i nefrolog. Co do syna to składamy wniosek o WWR, autyzm ma wykluczony ale mamy odwiedzić neurologa, dopiero wizyta na luty, nie ma wcześniej terminów, a to i tak jest prywatnie, co tydzień ma logopedę dopiero w sumie trzecia wizyta, delikatne postępy robi, ale widzę że w domu on jest uparty, mówię mu powiedz ja to mówi da, a dopiero jak wymuszę to powie ja, nie mam już sił,panie w poradni mówią że on jest mądry i wszystko rozumie tylko nie wiadomo gdzie jest przyczyna tego że nie mówi. Wczoraj czytałam o dzieciach które po obszernej diagnozie nie mówiły do 8 roku życia nawet i nikt nie wiedział dlaczego, i jestem załamana, inne dzieci tak pięknie mówią a boję się że on nigdy nie zacznie, cały czas po swojemu będzie nawijał, mam strasznego doła tylko płakać mi się chce.
@NewMom odpuść synowi. Przestań ciągle kazać mu mówić. Nie każ mi powtarzać. Jak mówi coś po swojemu to powtorz to zdanie w parafrazie poprawnie i zostaw. Albo nawet nie powtarzaj. Ta presja może go blokować. Zajmij się malutka. Może to spowoduje, że zacznie szukać z tobą kontaktu i zacznie mówić. Dziecko słysząc buduje słownik. Dlatego warto czytać. Nie musi używać tych słów, ale one w nim są. Jak przyjdzie odpowiedni czas na mowę, to zacznie ich używać.

A powiedz czy neurolog powiedział ci na co przy wodogłowiu zwracać uwagę? No bo skąd będziesz wiedziała czy coś się dzieje czy nie? Nie wspominał o pomiarach obwodu głowy?
Gdy moja córka miała wodogłowie też mi nie powiedzieli na co mam zwrócić uwagę. Gdybym sama nie zareagowała, to moja dziewczynka mogłaby mieć mocno uszkodzony mózg. Mam nadzieję, że twój neurolog był dobry.

A jeszcze co do syna... Wiem, że to wyprawa, ale możesz z 2 pojechać z synkiem i najmłodsza do dobrego neurologa na konsultacje. W Katowicach jest świetna kobieta od trudnych przypadków. Już ci pisałam. Nazywa się dr. Kazek. Przyjmuje w Persevere. Na necie jest namiar. Ja z 2 dzieci płaciłam 300. To były najlepiej wydane pieniadze
 
Tutaj do nas też przyjeżdża neurolog z Warszawy i tez ma dobre opinie a wole mieć na miejscu bo potem zeby móc zrobić badania też tu, w razie czego wolę żeby ona nas pokierowała dalej
 
reklama
@NewMom odpuść synowi. Przestań ciągle kazać mu mówić. Nie każ mi powtarzać. Jak mówi coś po swojemu to powtorz to zdanie w parafrazie poprawnie i zostaw. Albo nawet nie powtarzaj. Ta presja może go blokować. Zajmij się malutka. Może to spowoduje, że zacznie szukać z tobą kontaktu i zacznie mówić. Dziecko słysząc buduje słownik. Dlatego warto czytać. Nie musi używać tych słów, ale one w nim są. Jak przyjdzie odpowiedni czas na mowę, to zacznie ich używać.

A powiedz czy neurolog powiedział ci na co przy wodogłowiu zwracać uwagę? No bo skąd będziesz wiedziała czy coś się dzieje czy nie? Nie wspominał o pomiarach obwodu głowy?
Gdy moja córka miała wodogłowie też mi nie powiedzieli na co mam zwrócić uwagę. Gdybym sama nie zareagowała, to moja dziewczynka mogłaby mieć mocno uszkodzony mózg. Mam nadzieję, że twój neurolog był dobry.

A jeszcze co do syna... Wiem, że to wyprawa, ale możesz z 2 pojechać z synkiem i najmłodsza do dobrego neurologa na konsultacje. W Katowicach jest świetna kobieta od trudnych przypadków. Już ci pisałam. Nazywa się dr. Kazek. Przyjmuje w Persevere. Na necie jest namiar. Ja z 2 dzieci płaciłam 300. To były najlepiej wydane pieniadze
Tez bylam u dr. Kazek. To były najlepiej wydane pieniądze w życiu.
 
Do góry