M
madziejkaa359
Gość
Ja juz po endokrynologu, wchodzę na dawkę 137 i za miesiąc kontrola i to właściwie tyle. Poza tym właśnie od wczoraj mam takie jakby mdlosci, zwłaszcza po jakimś większym posiłku jak np obiad i wrócił bol piersi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
My tez się wstrzymujemy ze stosunkiem.Ja nie pomogę, bo my się wstrzymaliśmy na razie... Czekamy do II trymestru..
Musisz wierzyć że będzie dobrzeDziękuje Ci bardzo za odpowiedź. To byłby jakiś cud jakby się pojawiło wszystko. Lekarz mówił, ze jest cień szansy, ale przy tej wielkości pęcherzyka nie nastawialby się aż tak. Mam przyjść w poniedziałek lub wtorek, więc chyba pojde lepiej we wtorek.
My też się wstrzymujemy... W szczególności po tych przebojach.My tez się wstrzymujemy ze stosunkiem.
Dziewczyny z innej beczki.
Czy uważacie bardzo na to co jecie.
Mam na myśli wędzona szynke, przez święta nie tknęłam, bo podobno nie wolno? A wędzony łosoś?
137? O kurczę duża ta dawka jaką wcześniej brałaś?Ja juz po endokrynologu, wchodzę na dawkę 137 i za miesiąc kontrola i to właściwie tyle. Poza tym właśnie od wczoraj mam takie jakby mdlosci, zwłaszcza po jakimś większym posiłku jak np obiad i wrócił bol piersi
ale mnie teraz zestresowałas ta wędzona szynkę.. jadłam w swieta.. w pierwszej ciąży tez. Nie przyszło mi do głowy, ze może nie wolno?My tez się wstrzymujemy ze stosunkiem.
Dziewczyny z innej beczki.
Czy uważacie bardzo na to co jecie.
Mam na myśli wędzona szynke, przez święta nie tknęłam, bo podobno nie wolno? A wędzony łosoś?