gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Ja mojej nie dowierzam i na spacerze zawsze trzymam ja za kaptor,zeby uniknac takich sytuacji dopuki nie nauczy sie dobrze chodzic
moja nienawidzi jak ja trzymam za kaptur - odwraca glowe, marszczy nosek i fuka na mnie. i stoi dopoki nie puszcze. czasem z laski zlapie mnie za reke
takze takich obtarc i obic mamy pelno
ja trzymam tak,ze ona tego nie czuje,choc przyznam,ze takie łazenie krok w krok za nia jest nieco denerwujace
ale co zrobic...U nas znow kazda proba złapania za reke konczy sie wyrywaniem
Za cos ja musze trzymac,bo łazi jak neptyk,wrecz leci na łeb na szyje.Moge smiało powiedziec,ze moje dziecko nie umie chodzic-ono biega prawie cały czas


.
...moja Amelka tez tak ma 