Ciąża bliźniacza

[anett96]

Nie dotrwałam do kontroli i wczoraj 34+0 rozwiazali ciążę przez cc po odejściu wód.
Moje malenstwa są juz ze mną, z waga urodzeniowa 1980g 46cm i 1800g 44cm

Tak kojarzę Cie z wątku Marcoweczki. Też jestem jeszcze.raz gratulacje. Czy po odejściu wód od razu są skorcze?? Czy odejście wód jest bolesne? Trzeba szybko jechać do szpitala? Wybacz pytania jestem zielona w temacie

 

[anett96]

Hej Anett, niedawno przeprowadziliśmy się z Pragi Południe i mieszmy w Markach.

Ogólnie dzisiaj trochę się załamałam bo kiedy w końcu udało mi się dodzwonić na Żelazną dostałam od położnych info, że mam wysłać skierowanie i dane mailem co bezzwłocznie uczyniłam. Dzisiaj przyszła lakoniczna odpowiedź, że nie mają miejsc i tyle... Na Krowej nie ma, na Żelaznej nie ma, na Starynkiewicza mnie nie chcą bo ciąża dwukosmówkowa, jutro dzwonię na Madalińskiego i do Bielańskiego ale jak tam mnie odeślą z kwitkiem to nie wiem co zrobię... @anett96 czy Ciebie Dr. Pisarek bez problemu wciągnęła do przychodni na Żelazną po prywatnej wizycie?! Mam umówioną jutro, mam nadzieję że to coś da...

Daj znak po wizycie. Ja mam u niej w środę. Wiesz co wciągnęła mnie ale ja zaczęłam do niej chodzić od 13 tc a jestem teraz w 30tc. Więc sporo wczesniej. W którym jesteś tygodniu? Niezle ze tam jest takie oblozenie.. i jak widać nie tylko u nich. Spróbuj tez jak sie nie uda na Żwirki i Wigury to b.dobry szpital tez i spróbuj w Bródnowskim. Moja kolezanka rodziła.tam pol roku temu i zadowolona

 

[Guni85]

Hmm a co to znaczy 2o2k?

No w sensie dwuowodniowa dwukosmowkowa; )

 

[Annallie]

Nie dotrwałam do kontroli i wczoraj 34+0 rozwiazali ciążę przez cc po odejściu wód.
Moje malenstwa są juz ze mną, z waga urodzeniowa 1980g 46cm i 1800g 44cm

Gratulacje [emoji3059]
Ładna waga dzieciaczków, wszystko z nimi ok?

 

[Annallie]

Tak kojarzę Cie z wątku Marcoweczki. Też jestem[emoji4][emoji4] jeszcze.raz gratulacje. Czy po odejściu wód od razu są skorcze?? Czy odejście wód jest bolesne? Trzeba szybko jechać do szpitala? Wybacz pytania jestem zielona w temacie[emoji4]

Nie do mnie ale odpowiem [emoji85]
Cały dzień pobolewał mnie brzuch, w nocy wyszłam do toalety, wróciłam, położyłam się w łóżku i nagle czuję jakby pękł balon we mnie i chlust wody. Nic nie boli [emoji16]. Na spokojnie obudziłam męża, wzięłam prysznic, dopakowalam torbę i dwie godziny później byłam w szpitalu. Podobno miałam małe skurcze ale nic nie czułam [emoji2368]. Zatrzymali skurcze na 24h, później jak się zaczęły skurcze to Ło jezu [emoji85]. Na porodówkę zawieźli mnie już z 8cm rozwarciem. Ale jeśli byś czuła skurcze po odejściu wód to raczej szybko trzeba do szpitala bo niewiadomo jak tam z rozwarciem.

 

[JPat91]

Daj znak po wizycie. Ja mam u niej w środę. Wiesz co wciągnęła mnie ale ja zaczęłam do niej chodzić od 13 tc a jestem teraz w 30tc. Więc sporo wczesniej. W którym jesteś tygodniu? Niezle ze tam jest takie oblozenie.. i jak widać nie tylko u nich. Spróbuj tez jak sie nie uda na Żwirki i Wigury to b.dobry szpital tez i spróbuj w Bródnowskim. Moja kolezanka rodziła.tam pol roku temu i zadowolona

Ja jestem w 9 tygodniu więc może jest szansa... Dzięki za podpowiedźz będę szukać dalej... Odezwę się jutro po wizycie!

 

[Mama_z_invitro]

Tak kojarzę Cie z wątku Marcoweczki. Też jestem jeszcze.raz gratulacje. Czy po odejściu wód od razu są skorcze?? Czy odejście wód jest bolesne? Trzeba szybko jechać do szpitala? Wybacz pytania jestem zielona w temacie

Dokladnie u mnie wody uchudzily od rana po troszku i wtedy jeszcze myślałam, że to większe uplawy. Dopiero później kilka razy tak porządnie, gdy były zmoczone spodnie się zorientowałam. Skurczy przy tym nie było, zanim dotarłam do szpitala minęło ok 2h.

 

[Mama_z_invitro]

Gratulacje [emoji3059]
Ładna waga dzieciaczków, wszystko z nimi ok?

Dziękuję Dzieci oddychają samodzielnie, ale są odciążane ze względu na wczesniactwo i podają im z przerwami tlen. I dopóki korzystają z tlenu to są karmione sondą. Pani doktor mówi, że radzą sobie bardzo dobrze i potrzebują po prostu czasu.

 

[Annallie]

Dziękuję [emoji4] Dzieci oddychają samodzielnie, ale są odciążane ze względu na wczesniactwo i podają im z przerwami tlen. I dopóki korzystają z tlenu to są karmione sondą. Pani doktor mówi, że radzą sobie bardzo dobrze i potrzebują po prostu czasu.

To super [emoji4]
To Twoją rolą jest teraz rozchulanie laktacji, bo to lekarstwo dla nich [emoji106]. Trzymam kciuki, żeby i w badaniach wszystko grało [emoji110][emoji110]

 

[Guni85]

Ja miałam odrazu po odejściu skurcze,po 1szym oksy.czyli w zasadzie jak z 1 tyle ze dluzej