Dziewczyny ależ się rozpisałyście:-):-):-):-)...nie wiem czy zdążę nadrobić;-).
Z kasą to różnie bywa, ale ostatnio co nam wpłynie to zaraz znika i nie wiem jakim cudem wydajemy więcej niż zarabiamy!!!

I niewiadomo na co??
Anetka,
Agatka i trzymajcie się tej dewizy, bo pieniędzmi nie ma co sobie zaprzątać głowy...wiem po sobie, że jak jestem w kryzysowej sytuacji zawsze jakimś cudem znajdzie się gotówka...choć bez niej ciężko:-( To Fakt!!
Jeśli chodzi o wagę to niestety zostało mi z 5 kg, no i w biodrach się trochę rozeszłam więc spodnie z przed ciąży leżą:-(. Najgorszy problem mam z brzuchem, bo fakt faktem że wcześniej też nie był zbyt płaski ale teraz już zaczyna mnie denerwować i chyba zacznę ćwiczyć...tylko pytanie kiedy????
Fryzjer...no wybieram się w przyszłym tygodniu przed chrzcinami, bo też już się sporo zapuściłam i samo suszenie włosów zajmuje dużo czasu

.
Dzisiaj byłam na przeglądzie, wszystko jest ok ale tabletek jeszcze nie dostałam, bo ginka kazała mi zaczekać na normalną @ i dopiero od następnej mi coś przepisze....:-

-

-(.
A dziewczyny mam pytanie...bo wiecie że możemy sobie na PIT-cie odpisać ulgę na dziecko 1145 zł tylko pytanie czy całość czy tylko jej część, bo praktycznie mamy dzidziusia tylko 1 miesiąc??!!
Odnośnie pracy...to wracam po macierzyńskim, choć sama nie wiem jak to będzie...bo mój wydział się rozlatuje i nie wiem gdzie mnie potem przypiszą??

Wiktorkiem zajmie się moja mama (zresztą przedszkolanka) bo podobnie jak u Ciebie
Jutrzenka przeszła od września na wcześniejszą emeryturę, więc lepszej opiekunki nie znajdę:-):-):-):-).
Ewcia super prezent dostałaś

hmmm...pozazdrościć;-)
Magdalenka ja chodzę z maluszkiem do hipermarketów czasem wózkiem a ostatnio wzięliśmy go w foteliku samochodem i jeździł w foteliku w wózku i był bardzo zadowolony, trochę spał, ale większość rozglądał się.
Weroniczka dobre, dobre
