reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Mamy po cc jak się czujecie po pierwszej nocy? 🤩. Święta92, koniec końców rozumiem, że dotrzymałaś słowa i wszydcy mogli wczoraj wieczorem świętować🍾🍾🍾. Miałam przeczucie, że szybko zrobią Ci cc tym razem🙃.

Koło poniedziałku cała szczęśliwa trójka pierwszych lutowych maluszków wyjdzie do domu🥰.

Martwię się, bo Was a to podbrzusze pobolewa, a to kręgosłup, jakieś skurcze macie..., u mnie to szybko miało pójść teraz, a tu nic się nie dzieje...W dwudziestych tygodniach mała chciała wychodzić, a pod koniec 30tych siedzi cichutko w brzuchu i ani, ani...nic nią nie rusza, nie wzrusza. Jeszcze naprawdę będą musieli mi wywoływać poród w marcu😱😱😱.
 
Gratuluję Wam Dziewczyny, piękne małe Cuda *.* i zazdroszczę że macie to już za sobą..

Mamy po cc jak się czujecie po pierwszej nocy? 🤩. Święta92, koniec końców rozumiem, że dotrzymałaś słowa i wszydcy mogli wczoraj wieczorem świętować🍾🍾🍾. Miałam przeczucie, że szybko zrobią Ci cc tym razem🙃.

Koło poniedziałku cała szczęśliwa trójka pierwszych lutowych maluszków wyjdzie do domu🥰.

Martwię się, bo Was a to podbrzusze pobolewa, a to kręgosłup, jakieś skurcze macie..., u mnie to szybko miało pójść teraz, a tu nic się nie dzieje...W dwudziestych tygodniach mała chciała wychodzić, a pod koniec 30tych siedzi cichutko w brzuchu i ani, ani...nic nią nie rusza, nie wzrusza. Jeszcze naprawdę będą musieli mi wywoływać poród w marcu😱😱😱.

Nie jesteś sama, u mnie też nic się nie dzieje! 6 dni do terminu a tu nic totalnie nic nawet nie mam pojęcia jak się czuje niby te przepowiadające czy te bóle jakby menstruacyjne, niiiic! Juz nie wiem co robić bo wszystkie sposoby na przyspieszenie chyba wypróbowane..
Pozdrawiam skaczac na piłce przy herbatce z liści malin 🥲
 
Jeszcze któraś Kobietka czeka na cc? Czy już wszystkie się nastawiają na poród naturalny?😊
Bierzecie coś takiego innego że sobą do szpitala? W sensie jakies rzeczy nie że standardowych list do szpitala np jakieś wspomagaczo-relaksacze typu piłeczka tenisowa do masażu albo jakieś zapaszki czy świeczki? 😄
 
Jeszcze któraś Kobietka czeka na cc? Czy już wszystkie się nastawiają na poród naturalny?😊
Bierzecie coś takiego innego że sobą do szpitala? W sensie jakies rzeczy nie że standardowych list do szpitala np jakieś wspomagaczo-relaksacze typu piłeczka tenisowa do masażu albo jakieś zapaszki czy świeczki? 😄
Ja czekam jeszcze 😊
 
Ja zaraz idę na spotkanie z potencjalną kandydatką do opieki nad moim dzieckiem kiedy wrócę do pracy🤔.
I jak spotkanie z kandydatką na opiekunkę? Dała radę? :D Inspirujące jest podejście do życia i takie wspierające że tak szybko kobiety w innych krajach wracają do pracy a dzieciaczki idą pod opiekę osób z zewnątrz i sobie wszyscy radzą. Ja na początku ciąży miałam podejście że do 3r.z. będę siedzieć z dzieckiem ale po tym jak widzę że kobiety tak dają radę połączyć i wychowanie pracę i jeszcze mieć szczęśliwe związki to odliczam do 1r.z. i synek do żłobka i do pracyyyy !
 
reklama
Cześć dziewczyny !:) U mnie 4 dni do terminu i też się narazie raczej nie zapowiada że mała chce wyjść na ten świat :D Brzuch się podniósł wyżej, mała się dalej wierci. Bóle raz są raz nie ma ale to raczej nic porodowego :D Czekam do wizyty i zobaczymy co doktor zdecyduje. Bardzo bym nie chciała podawania leków na wywołanie bo podobno to koszmar... No ale jak wyjdzie to się okaże... Ale w sumie u mnie mróz -18 więc się nie dziwie że się dzieciakowi nie spieszy :D
 
Do góry