reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Tylko z tym badaniem poczekaj spokojnie na po ciąży ;) bo insulina w ciazy jest trochę inaczej wytwarzana i moglby wyjść zafałszowany wynik ;)
No właśnie też o tym pomyslalm, że teraz to nie ma sensu 🙂
A tak z innej beczki trochę,.dziś byłam u lekarza, synuś waży 615g, ale dostałam skierowanie do Łodzi na echo serca, lekarz powiedział, że wg niego wszystko jest dobrze z małym, ale w związku z tymi moimi przejściami to warto zrobić więcej badań (ja pierwszego syna też urodziłam wcześniej, w zeszłym roku strata) więc mój wywiad jest obciążony 😑
 
reklama
Hej dziewczyny muszę się trochę wygadać. Ostatnio żyję w strasznym stresie. Jestem teraz w 24 tyg ciąży z dzieckiem wszystko ok, ale boję się że przez ten stres może się coś stać. Kupujemy z mężem mieszkanie i chcemy jeszcze przed porodem się przeprowadzić, ale dość długo czekamy na decyzję w sprawie kredytu i boję się, że nie zdazymy A na obecnym mieszkaniu wynajmowanym jest mało miejsca i z resztą nie będzie nas stać płacić raty kredytu i kasy za wynajem, bo nowe mieszkanie trzeba jeszcze wykończyć. Wszystko miało być inaczej, ale się ciągle komplikuje A wydaje mi się, że tylko ja sie tym przejmuje bo mąż dużo pracuje z jednej strony po to żeby jeszcze odłożyć na wykończenie mieszkania bo ma własną firmę i sam wszystko ogarnia, ale nawet się nie interesuje niczym co się w domu dzieje. Nie mam w nim oparcia. Jak byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem to był troskliwy i nic prawie nie kazał mi robić A teraz traktuje mnie prawie jak służącą bo przecież w domu siedzisz. Strasznie mnie ostatnio boli kręgosłup i mi nogi i ręce często cierpną. Raz zasłabłam to się trochę przejął, ale badania mam ok to już mu przeszło. Bardziej o mnie dba 6 letni syn niż własny mąż. Nie potrafię się wyluzować ostatnio i chodzę strasznie spięta często też reaguje nerwowo na głośne zachowania syna aż mi to szkoda bo on się przecież bawi. Może znacie jakieś sposoby jak sobie poradzić że stresem i nie myśleć zbyt wiele,bo zamiast się cieszyć ciąża to mam same obawy...
 
Cześć dziewczyny:) Mam na imię Marta 34 lata i jestem z Białogardu. Od dzieciństwa mam cukrzycę, chora tarczyce ( niedoczynnosc) doszła mi w tej chwili anemia i kilka innych chorób ... to moja 4 ciąża, ale pierwsza tak długa . Jestem obecnie 23/1. Trombofilia itd... ruchy dziecka pojawiły się jakiś tydzień temu:) badanie Prenatalne pierwsze jak i połówkowe wyszły super. Boli mnie podbrzusze ostatnio i mam duże zakwasy na nogach- ale żeby było śmieszniej nie ćwiczę! Nie wiem co jest grane,ledwo chodzę! Czy któraś z Was też rak miała? Na jakim boku śpicie? Czy faktycznie tylko na lewym? Są tu jakieś mamuśki z cukrzycą ? Pozdrawiam Was wszystkie!!!! Marta i córcia Balbinka
 
Cześć dziewczyny:) Mam na imię Marta 34 lata i jestem z Białogardu. Od dzieciństwa mam cukrzycę, chora tarczyce ( niedoczynnosc) doszła mi w tej chwili anemia i kilka innych chorób ... to moja 4 ciąża, ale pierwsza tak długa . Jestem obecnie 23/1. Trombofilia itd... ruchy dziecka pojawiły się jakiś tydzień temu:) badanie Prenatalne pierwsze jak i połówkowe wyszły super. Boli mnie podbrzusze ostatnio i mam duże zakwasy na nogach- ale żeby było śmieszniej nie ćwiczę! Nie wiem co jest grane,ledwo chodzę! Czy któraś z Was też rak miała? Na jakim boku śpicie? Czy faktycznie tylko na lewym? Są tu jakieś mamuśki z cukrzycą ? Pozdrawiam Was wszystkie!!!! Marta i córcia Balbinka
Hej, ja aktualnie 23 +3. Też bola mnie plecy ,pachwiny i spojenie łonowe. A jak wstaje z łóżka to ledwo mogę chodzić. Czytałam że to normalne. Mój lekarz wczoraj powiedział, że ciąża będzie coraz większa a nie mniejsza i muszę po prostu wyhamować. Ja zasypiam zawsze na prawym, a potem śpię i na lewym i prawym 🤷 ja mam niedoczynność tarczycy i cukrzyce ciążowa
 
Hej, ja aktualnie 23 +3. Też bola mnie plecy ,pachwiny i spojenie łonowe. A jak wstaje z łóżka to ledwo mogę chodzić. Czytałam że to normalne. Mój lekarz wczoraj powiedział, że ciąża będzie coraz większa a nie mniejsza i muszę po prostu wyhamować. Ja zasypiam zawsze na prawym, a potem śpię i na lewym i prawym 🤷 ja mam niedoczynność tarczycy i cukrzyce ciążowa
Czyli takie ala zakwasy to normalne? Hehe ta ciąża to jedna wielka niespodzianka boom jak to forum:) ale oczywiście bardzo pozytywna:) gdybym mogła ja w czymś pomoc...cukrzyca, trombofilia itd. To też śmiało dziewczyny możecie pisać!
 
No właśnie też o tym pomyslalm, że teraz to nie ma sensu 🙂
A tak z innej beczki trochę,.dziś byłam u lekarza, synuś waży 615g, ale dostałam skierowanie do Łodzi na echo serca, lekarz powiedział, że wg niego wszystko jest dobrze z małym, ale w związku z tymi moimi przejściami to warto zrobić więcej badań (ja pierwszego syna też urodziłam wcześniej, w zeszłym roku strata) więc mój wywiad jest obciążony 😑
Dobrze ze lekarz dal skierowanie zebynspecjalista obejrzal serduszko :) ja mam za sobą dwie straty, na lekach udalo sie donosić trzecia ciaze choc końcówka była niewesoła. Obecnie czwarta ciąża, ten sam zestaw leków co z córką i modle się o to żeby było wszytko dobrze :)

Hej dziewczyny muszę się trochę wygadać. Ostatnio żyję w strasznym stresie. Jestem teraz w 24 tyg ciąży z dzieckiem wszystko ok, ale boję się że przez ten stres może się coś stać. Kupujemy z mężem mieszkanie i chcemy jeszcze przed porodem się przeprowadzić, ale dość długo czekamy na decyzję w sprawie kredytu i boję się, że nie zdazymy A na obecnym mieszkaniu wynajmowanym jest mało miejsca i z resztą nie będzie nas stać płacić raty kredytu i kasy za wynajem, bo nowe mieszkanie trzeba jeszcze wykończyć. Wszystko miało być inaczej, ale się ciągle komplikuje A wydaje mi się, że tylko ja sie tym przejmuje bo mąż dużo pracuje z jednej strony po to żeby jeszcze odłożyć na wykończenie mieszkania bo ma własną firmę i sam wszystko ogarnia, ale nawet się nie interesuje niczym co się w domu dzieje. Nie mam w nim oparcia. Jak byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem to był troskliwy i nic prawie nie kazał mi robić A teraz traktuje mnie prawie jak służącą bo przecież w domu siedzisz. Strasznie mnie ostatnio boli kręgosłup i mi nogi i ręce często cierpną. Raz zasłabłam to się trochę przejął, ale badania mam ok to już mu przeszło. Bardziej o mnie dba 6 letni syn niż własny mąż. Nie potrafię się wyluzować ostatnio i chodzę strasznie spięta często też reaguje nerwowo na głośne zachowania syna aż mi to szkoda bo on się przecież bawi. Może znacie jakieś sposoby jak sobie poradzić że stresem i nie myśleć zbyt wiele,bo zamiast się cieszyć ciąża to mam same obawy...
Kochana, wierze ze jest ci trudno, ale myślę że zachowanie meza tez wynika ze stresu ta cala sytuacja. Mowisz ze duzo pracuje wiec tez pewnie jest zmęczony i nerwowy o to wszystko o co ty, i pewnie dlatego tak się zachowuje. Sporobuj z nim na spokojnie porozmawiać, powiedz ze zle sie czujesz, że nie jesteś w stanie wszystkiego robic tak jak do tej pory, ze po porodzie tez nie będzie łatwo, ale to minie. Dojdziesz do siebie, skonczy się połóg, będzie na pewno łatwiej :) mysle ze maz na prawdę nie ma nic złego na myśli, tylko tez sie denerwuje ta ala sytuacja
 
Hej dziewczyny muszę się trochę wygadać. Ostatnio żyję w strasznym stresie. Jestem teraz w 24 tyg ciąży z dzieckiem wszystko ok, ale boję się że przez ten stres może się coś stać. Kupujemy z mężem mieszkanie i chcemy jeszcze przed porodem się przeprowadzić, ale dość długo czekamy na decyzję w sprawie kredytu i boję się, że nie zdazymy A na obecnym mieszkaniu wynajmowanym jest mało miejsca i z resztą nie będzie nas stać płacić raty kredytu i kasy za wynajem, bo nowe mieszkanie trzeba jeszcze wykończyć. Wszystko miało być inaczej, ale się ciągle komplikuje A wydaje mi się, że tylko ja sie tym przejmuje bo mąż dużo pracuje z jednej strony po to żeby jeszcze odłożyć na wykończenie mieszkania bo ma własną firmę i sam wszystko ogarnia, ale nawet się nie interesuje niczym co się w domu dzieje. Nie mam w nim oparcia. Jak byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem to był troskliwy i nic prawie nie kazał mi robić A teraz traktuje mnie prawie jak służącą bo przecież w domu siedzisz. Strasznie mnie ostatnio boli kręgosłup i mi nogi i ręce często cierpną. Raz zasłabłam to się trochę przejął, ale badania mam ok to już mu przeszło. Bardziej o mnie dba 6 letni syn niż własny mąż. Nie potrafię się wyluzować ostatnio i chodzę strasznie spięta często też reaguje nerwowo na głośne zachowania syna aż mi to szkoda bo on się przecież bawi. Może znacie jakieś sposoby jak sobie poradzić że stresem i nie myśleć zbyt wiele,bo zamiast się cieszyć ciąża to mam same obawy...
1. Mnie tez koszmarnie cierpną dłonie, gin zaleciła mi 3x po 2 tabletki asmag forte i jest trochę lepiej. Może tobie tez pomoże? 2. Znam dobrze takie problemy, tez zainwestowaliśmy i właśnie mamy krucho z kasą, choć nie mamy może tak dużego ciśnienia z wykańczaniem i przeprowadzka. Ze względu na naszą pracę mamy tez okresy, kiedy nie wiadomo jak znaleźć czas na cokolwiek i każdy chodzi spięty i zapracowany. To bardzo trudne, bo nie masz na to wpływu- jak wy z kredytem, ciąża czy kasą ogólnie- w takiej sytuacji często człowiek slupia się na własnym nieszczęściu i obwinia drugą osobę o wiele. I niestety wtedy to takie pretensje zwykle są niezrozumiane przez wiec faktycznie jedyne co można zrobić to trochę wytłumaczyć swoje stanowisko i samopoczucie i zacisnąć zęby. Nie robić ponad siły, bo zdrowie Twoje i dziecka najważniejsze, zresztą jak by nie było to choroba czy ciąża przeleżana z powodów zdrowotnych (odpukać) tez przekłada się na koszty. Robić sobie małe przyjemności, spacery, jogę z jutiubem, coś obejrzeć, i jeśli się da to poprosić o pomoc rodzinę albo przyjaciół. Kiedy jak nie teraz...
 
Tak tak, nie są brzydkie, ale jakoś bardziej mi szczebelki i drewno pasują, takie mniej więcej jak załączyła Patrycja029. są tez inne, w sumie dużo tańsze, także zastanawiam się tez nad tym chicco albo nad drewnianym. Chicco jest chyba bardzo popularne i zastanawiam się czy to dobra reklama czy tez wyróżnia się jakoś specjalnie.
Wydaje mi się, że to dobra reklama [emoji16] normalne łóżeczko, wszystkie działają na tej samej zasadzie. Mi było w sumie obojętne jakiej będzie firmy bo to tylko na kilka miesięcy a potem będzie spał w normalnym łóżeczku a że akurat takie się trafiło to brałam [emoji6] do sypialni nikt nam nie wchodzi więc na dizajnie też mi nie zależało [emoji85]
Ale jest duży wybór drewnianych, szczebelkowych dostawek może coś Wam wpadnie w oko [emoji3526]
 
reklama
Wydaje mi się, że to dobra reklama [emoji16] normalne łóżeczko, wszystkie działają na tej samej zasadzie. Mi było w sumie obojętne jakiej będzie firmy bo to tylko na kilka miesięcy a potem będzie spał w normalnym łóżeczku a że akurat takie się trafiło to brałam [emoji6] do sypialni nikt nam nie wchodzi więc na dizajnie też mi nie zależało [emoji85]
Ale jest duży wybór drewnianych, szczebelkowych dostawek może coś Wam wpadnie w oko [emoji3526]
super, dzięki na info:) akurat mogę umeblować wszystko na nowo, bo przenosimy się do większego pokoju, wiec to tylko takie kaprysy ciężarnej;)
 
Do góry