reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starające się 2008

Nenius pieknie poodpisywała na posty a może byś tak napisała co u Ciebie ? :-)

hihihih a co ja mam niby napisać?

Wczoraj wracając z instytutu wstąpiłam do Auchan na zakupy - no i prawie 300 zeta pękło :baffled::baffled::baffled: a niby nic takiego nie kupowałam...

Dzisiaj jestem niewyspana po wczorajszej zarwanej nocy bo Daria dzisiaj znowu wstała koło 5 :baffled: (a jak wczoraj miała jechać ze Sławkiem do babci to wstała o 6:30 - i gdzie tu sprawiedliwość ;-)).

No i co jeszcze? "Zaliczam" obecnie rekolekcje w moim "panieńskim" kosciele (czyli u moich rodziców) bo jak były u mnie w parafii to nijak mi nie pasowało - musiałabym chodzić z Darią albo zostawiać ją u rodziców w Grodzisku, jechać na rekolekcje do Jaktorowa a potem znowu jechać po nią do Grodziska :baffled: (rodzice akurat nie mogli przyjechać do mnie).

W sumie to nic bardzo ciekawego się nie dzieje, dlatego też nie wyrywalam się a opowieściami o sobie :-p
 
reklama
300 zł ????????? Matko Boska...niech mi nikt nie mówi że ceny sie dużo nie różnia...ja bym wyszła ze sklepu z pełniusienkim koszykiem...fakt jedna osoba mniej narazie w domu ale ja za 180 zł mam zrobione zakupy na cały miesiac...z chemia....nadal jestem w szoku.... O_O
 
300 zł ????????? Matko Boska...niech mi nikt nie mówi że ceny sie dużo nie różnia...ja bym wyszła ze sklepu z pełniusienkim koszykiem...fakt jedna osoba mniej narazie w domu ale ja za 180 zł mam zrobione zakupy na cały miesiac...z chemia....nadal jestem w szoku.... O_O

hihihi no dobra, koszyk był pełen :-p ale nie kupiłam np. żadnego mięsa, wędlin, warzyw, owoców, serów...
Za to nakupilam Darii książeczek (kolorowanek i takich ze zgadywankami dla dzieci w jej wieku), Sławkowi 6 podkoszulek, teczki, doniczki, ziemię do kwiatów, takie szklane pojemniki - słoiki do kuchni do przechowywania różnych rzeczy (makaronu, musli, herbaty itp.), całą górę chemii osobistej, że tak to nazwę (podpaski, wkładki, tampony...), proszek do prania, płyn do płukania, jakieś podkolanówki, jogurty, deserki, bakuś, masło, bułki, miseczkę+kubek dla Darii, podgrzewany talerz dla niej, jednorazowe śliniaki, kapcie dla Darii...i już więcej nie pamiętam ale pewnie jeszcze coś było...

dla ścisłości jakieś 260 zeta zapłaciłam
 
Witam :) dziekuje za zyczenie powrotu do zdrowia, dzisiaj niby lepiej, bo nie mam goraczki, a niby gorzej bo stracilam glos :D dobrze, ze moge przynajmniej na babyboom sie wygadac :-D
Kasiu napewno dostaniesz jeszcze niejedna swietna oferte pracy, trzymam za to kciuki:) i pozdrawiam wszystkie staraczki :)
 
Nenius aaaa no chyba że takie zakupy....qrde jakbym ja tak to wszystko podliczyła też by pewnie ładna sumka wyszła...ale że nie kupuje tego tak "na raz" tylko po troszku i systematycznie to tak jakoś ta kwota nie powala na kolana...:-) grunt to dbać o pozory :-D

Alicja jak to straciłas głos...struny głosowe przestały działac? Ja to zazwyczaj trace głos ale na drugi dzien po koncercie ;-)
 
no może nie straciłam , ale ciężko mi się mówi, prawdopodobnie mam zapalenie gardła :-( mam nadzieje, ze do jutra przejdzie, bo najpozniej w czwartek musze byc w pracy ...
Nenius jak moj M zobaczyl ostanio ile place za "chemie osobista" to stwierdzil, ze juz wie na co nam kasa ucieka :-D hehe
 
Czesc Dziewczynki! Pozdrowionka z Helsinek. Melduje, ze u nas zawieje i zamiecie sniezne :baffled:. A do tej pory zimy prawie nie bylo, nawet tu. A ja chce wiosny i slonka i kwiatkow i BOCIANKOW!!!!!
Dzielnie Wam kobietki kibicuje, sorki, ze raczej podczytuje niz pisze, ale brakuje mi weny i nie chce tez Wam smecic, bo humor ostatnio nie ten. Moj najdrozszy jakos nie bardzo jest za starankami (ma juz dwojke dzieci z poprzedniego malzenstwa). To znaczy, przytulanki, owszem chetnie, ale czy czegos nam do szczescia brakuje???? TAK, owszem TAK !!!!!

No dobra, wykrzyczalam sie.

Cieple usciski!

Czy ktos cos wie o Dorotce?
 
reklama
Do góry