reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brązowe plamienia 4 tydzień

miia1989

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Marzec 2021
Postów
43
Witam, 29 grudnia miałam zabieg lyzeczkowania, ciaza obumarla 9 tydzien, badanie histopatologiczne wyszło okej lekarz powiedział że jestem zdrowa i dał zielone światło na staranie się o kolejną ciążę. 28 stycznia dostałam normalny okres po zabiegu, po okresie zaczelismy się starać o dziecko, 18 lutego zrobilam badanie beta hcg wynik 0.94 mIU/ml 25 lutego dostałam skąpego krwawienia trwało przez 2 dni po czym ustalo, 28 lutego coś mnie minęło i zrobiłam test ciazowy wyszedl pozytywny, wieczór drugi i także pozytywny napisałam do lekarza kazał mi brać luteine i progesteron besins i przyjść 1 marca na usg więc poszłam na usg nie było nic widać jak to lekarz powiedział jest płyn w macicy i coś malutkiego ale za małe jeszcze i że wydaje mu się że ciaza ma 3 tyg że jest bardzo wczesna i że na ciążę pozamaciczna mu to nie wygląda kazał zrobić HCG i lezec we wtorek 2 marca zrobiłam hcg wynik 128.30 mIU/ml w czwartek 4 marca powtórzyłam wynik 303.30 mIU/ml w sobotę wieczór 6 marca dostałam ciemno brazowego plamienia nic mnie nie boli czuje się dobrze co to może być? Martwię się strasznie wizytę mam w poniedziałek.
 
reklama
Idę właśnie jutro do lekarza, w tamten poniedziałek dał mi luteine i progesteron, teraz cały czas leżę bo się boję ale to plamienie to takie jest mało co i brazowe gorzej chyba jakby była żywą krew
 
Moze to być przez zbyt niski progesteron, dobrze jakbys skonsultowała się z lekarzem ,moze duphaston da
Przecież dziewczyna napisała że dostała i luteine i progesteron...


Autorko trzymam kciuki, plamienia w ciąży mogą być różnego pochodzenia, znam przypadki dziewczyn które krwawiły bardzo mocno i już myślały że to koniec a z ciąża było wszystko w porządku. Ja sama ostatnio przeszłam biochemiczna i tak się u mnie zaczynało od leciutkich plamień.
Do jutra już niedaleko, daj znać po wizycie, przyrost miałaś w normie więc oby było dobrze i oby uspokoiło się to plamienie u ciebie.
 
Przecież dziewczyna napisała że dostała i luteine i progesteron...


Autorko trzymam kciuki, plamienia w ciąży mogą być różnego pochodzenia, znam przypadki dziewczyn które krwawiły bardzo mocno i już myślały że to koniec a z ciąża było wszystko w porządku. Ja sama ostatnio przeszłam biochemiczna i tak się u mnie zaczynało od leciutkich plamień.
Do jutra już niedaleko, daj znać po wizycie, przyrost miałaś w normie więc oby było dobrze i oby uspokoiło się to plamienie u ciebie.
jutro jeszcze z rana pojadę na betę, może też że stresu bo miałam go sporo w tygodniu, te plamie na są a jakby ich nie było, w pierwszej ciazy też miałam tylko plamienia około 8 tyg może taki mój urok
 
Hej ja miałam. Plemienia w pierwszej ciąży. Właśnie takie brązowe nie było tego dużo. Dostałam duphaston na jakiś czas i później już się nie powtórzyło. Postaraj się nie denerwować wizyta już jutro będzie dobrze. Daj znać po koniecznie;)
 
Hej ja miałam. Plemienia w pierwszej ciąży. Właśnie takie brązowe nie było tego dużo. Dostałam duphaston na jakiś czas i później już się nie powtórzyło. Postaraj się nie denerwować wizyta już jutro będzie dobrze. Daj znać po koniecznie;)
dam znać, leżę od wczoraj wieczór przez noc nie miałam nic rano od nowa troszkę i teraz znowu nic.
 
jutro jeszcze z rana pojadę na betę, może też że stresu bo miałam go sporo w tygodniu, te plamie na są a jakby ich nie było, w pierwszej ciazy też miałam tylko plamienia około 8 tyg może taki mój urok
Hej, ja teraz jestem w 9t0d, w 7 tygodniu tez dostałam plamień, jeszcze będąc w delegacji w pracy! Szybko umówiłam się do ginekologa tam gdzie przebywałam, dostałam duphaston i spasmoline (rozkurczowy lek). Odpoczywaj, nie przemęczaj się, nie dźwigaj - trzymam kciuki!! Plamienia się zdarzają, a ja też spanikowałam bo pierwszą ciążę poroniłam i już miałam najgorsze myśli :(((
 
Hej, ja teraz jestem w 9t0d, w 7 tygodniu tez dostałam plamień, jeszcze będąc w delegacji w pracy! Szybko umówiłam się do ginekologa tam gdzie przebywałam, dostałam duphaston i spasmoline (rozkurczowy lek). Odpoczywaj, nie przemęczaj się, nie dźwigaj - trzymam kciuki!! Plamienia się zdarzają, a ja też spanikowałam bo pierwszą ciążę poroniłam i już miałam najgorsze myśli :(((
dzięki za pocieszenie, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
 
reklama
Do góry