reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

no ja miałam zaskoczenie bo wcześniak więc pewnie jeszcze by podrósł 🤪
to ja mam dwie: pinokio muszę zamawiać 68 i h&m tutaj 62 (oni jakieś zawyzone mają rozmiary)
siostra jeszcze przesłała mi z lidla 62 to na długość ok a na szerokość to masakra to chyba na niemieckie dzieci cioci Helgi 😂
a Ty jakie firmy używasz może coś fajnego znajdę 😜
Ja mam przeróżne ubranka, większość mamy już używanych po bratanku. Moja mama kupuje młodemu często body w Kauflandzie bo są bardzo fajnej jakości, 62-68 bo taki jest rozmiar i jest lekko luźne, więc długo jeszcze pochodzi. Druga babcia kupuje ubranka w Pepco i tam znowuż body 68 to tak na styk 🤷 mamy też jakieś ubranka polskiej firmy mrofi, niby 68 ale są ogroomne i czekają na swoją kolej. A po bratanku mamy mnóstwo z Lidla Lupilu, one też wypadają dość duże i w niektóre body 56 dalej się mieści, tylko jak na brzuszku leży to mu się taki dekolt duży robi 😂 a tak to szczerze mówiąc przy większości ubranek to nawet nie wiem z jakiej firmy są bo nie sprawdzałam ;D rozmiarów często tez nie znam bo bywa, że nie mają metek, więc idę na żywioł i testuję :D
 
reklama
Hej :) podczytuje was od dawna, jednak dopiero teraz zdecydowałam się napisać, bo powoli zbliżam się do skraju wytrzymałości.. mój synek w niedzielę kończy 5 miesięcy, które wcale szybko nie zleciały 😅 o ile na noce absolutnie nie narzekam, bo śpi od 19:30 do 5, po butli zasypia jeszcze na 2-3 godziny, to dzień bez marudzenie jest dniem straconym 😣 non stop jęczy, odłożony zaczyna płakać. Nie jestem w stanie nic zrobić w domu, mieszkanie nieposprzątane, obiad niezrobiony- jednym słowem masakra. Moje dziecko właściwie nie śpi w dzień, czasami są to 2 półgodzinne drzemki, w wózku jest w stanie pospać trochę dłużej 1-1.5. Cały dzień spędzam na zabawianiu go, staje na rzęsach, a on i tak marudzi. Non stop tylko patrzę na zegarek, z nadzieją, ze w końcu ktoś przyjdzie mnie wybawić 😕czas dłuży się niemiłosiernie.. myślałam, że im będzie starszy, tym będzie lepiej, ale wcale tak nie jest, jedynie jest cięższy i coraz trudniej mi się go nosi.. jak zachowują się wasze dzieci, czy też wymagają 100% uwagi ? Jak patrzę na wasze zdjęcia czy czytam historie o fryzjerach, wypadach, jakiś imprezach rodzinnych to się za głowę łapie- ja mam problem, aby skorzystać z toalety 🤦‍♀️
Niestety to zależy od dziecka i nie da się go czegoś "nauczyć". :( A co maluszka najbardziej interesuje? Może warto zainwestować w jakiś projektor, ciekawa karuzele? My mamy taka biała maszynę ze smyka chyba, która ma projektor i taka lampkę zmieniająca kolory, wieczorem jak przenosze młodego przed albo po kąpieli do sypialni to włączam mu te wszystkie światełka żeby zajął się sobą zanim ją mu przygotuje leki ITp. chociaż też powiem Ci, że może wygląda to tak kolorowo, u nas też bywa ciężko, np młody czasami po ostatnim karmieniu się wybudza i nie chce iść spać. Ale nic na siłę, dopóki sam się nie zacznie upominać to go nie próbujemy usypiać.
 
Ja myślę, że to kwestia indywidualna każdego dziecka niestety i jeśli mały potrzebuje Twojej uwagi non stop to niewiele da się z tym zrobić 😕 chociaż ciekawi mnie skąd to się bierze, że są dzieci tzw. hight need baby (córeczka kuzyna taka była i do 2rż. nieodklejalna od mamy), a są też takie, że nawet jak w ciągu dnia nie śpią, to zajmą się sobą 🤔 mój akurat należy do tych drugich i serio nie wyobrażam sobie, żebym cały dzień miała wokół niego latać i nosić 😱 ale pewnie, gdyby tego wymagał, nie miałabym wyboru.
Mój rano się obudzil i tak godzinę leżał w łóżeczku 🤣
 
Hej :) podczytuje was od dawna, jednak dopiero teraz zdecydowałam się napisać, bo powoli zbliżam się do skraju wytrzymałości.. mój synek w niedzielę kończy 5 miesięcy, które wcale szybko nie zleciały 😅 o ile na noce absolutnie nie narzekam, bo śpi od 19:30 do 5, po butli zasypia jeszcze na 2-3 godziny, to dzień bez marudzenie jest dniem straconym 😣 non stop jęczy, odłożony zaczyna płakać. Nie jestem w stanie nic zrobić w domu, mieszkanie nieposprzątane, obiad niezrobiony- jednym słowem masakra. Moje dziecko właściwie nie śpi w dzień, czasami są to 2 półgodzinne drzemki, w wózku jest w stanie pospać trochę dłużej 1-1.5. Cały dzień spędzam na zabawianiu go, staje na rzęsach, a on i tak marudzi. Non stop tylko patrzę na zegarek, z nadzieją, ze w końcu ktoś przyjdzie mnie wybawić 😕czas dłuży się niemiłosiernie.. myślałam, że im będzie starszy, tym będzie lepiej, ale wcale tak nie jest, jedynie jest cięższy i coraz trudniej mi się go nosi.. jak zachowują się wasze dzieci, czy też wymagają 100% uwagi ? Jak patrzę na wasze zdjęcia czy czytam historie o fryzjerach, wypadach, jakiś imprezach rodzinnych to się za głowę łapie- ja mam problem, aby skorzystać z toalety 🤦‍♀️
Moja córka też potrzebuje mnóstwo uwagi i w dodatku w dzień śpi na mnie. Też mam bałagan i brak obiadu ;)
U mnie panienka jest w stanie się chwilę zająć sobą pod karuzelą, chwilę w leżaczku i chwilę na macie, a tak to zabawianie i noszenie.
 
Niestety to zależy od dziecka i nie da się go czegoś "nauczyć". :( A co maluszka najbardziej interesuje? Może warto zainwestować w jakiś projektor, ciekawa karuzele? My mamy taka biała maszynę ze smyka chyba, która ma projektor i taka lampkę zmieniająca kolory, wieczorem jak przenosze młodego przed albo po kąpieli do sypialni to włączam mu te wszystkie światełka żeby zajął się sobą zanim ją mu przygotuje leki ITp. chociaż też powiem Ci, że może wygląda to tak kolorowo, u nas też bywa ciężko, np młody czasami po ostatnim karmieniu się wybudza i nie chce iść spać. Ale nic na siłę, dopóki sam się nie zacznie upominać to go nie próbujemy usypiać.
I jak mu sie podoba ten projektor? Bo sama myslalam o czyms takim?
 
reklama
Moja córka też potrzebuje mnóstwo uwagi i w dodatku w dzień śpi na mnie. Też mam bałagan i brak obiadu ;)
U mnie panienka jest w stanie się chwilę zająć sobą pod karuzelą, chwilę w leżaczku i chwilę na macie, a tak to zabawianie i noszenie.
Przybijam piatke ✋ u nas to samo, jak maz pracuje albo spi po nocce to mam troche przerabane, ale powoli nauczylam sie z tym radzic - ide pod prysznic i biore mala w lezaczku, dlugo nie polezy ale akurat jak ja zagaduje i pokazuje jak leje sie woda itd to prysznic wezme, czasem i glowe wysusze i sie umaluje ;) u nas tez chwile sie musiala do chusty przyzwyczaic, ale juz ja pakuje do nosidla, noga ma spacer po osiedlu i jak jest pora drzemki to spi. Generalnie probuje wszystkiego i sprawdzam co dziala :) a tak naprawde to odpoczywam przy dziadkach ;) w domu tyb zadaniowy, i tak.. czasem chce mnie szlag trafic. Ale co zrobisz 🤷‍♀️
 
Do góry