reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
U nas jest dramat z psem, bo próbuje ją męczyć, a ta widzę że marszczy wargę ale odciągam młodą aby nie interesowała się psem bo bez kitu boje się Lusia dziabnie.
No to musisz uważać ....bo ewidentnie się Lusi nie podoba ta zabawa....Mój na szczęście bo pogoda dopisuje to siedzi i wygrzewa się przed domem...a na wieczór wraca do domu...z resztą u mnie pies jest nauczony że na kanapę..sofę nie wskakuje więc i dziecko i on bezpieczny😂chociaż jak zacznie się przemieszczać dzidzia to już mu współczuję bo on będzie jej motywacją😂
 
No to musisz uważać ....bo ewidentnie się Lusi nie podoba ta zabawa....Mój na szczęście bo pogoda dopisuje to siedzi i wygrzewa się przed domem...a na wieczór wraca do domu...z resztą u mnie pies jest nauczony że na kanapę..sofę nie wskakuje więc i dziecko i on bezpieczny😂chociaż jak zacznie się przemieszczać dzidzia to już mu współczuję bo on będzie jej motywacją😂
My niestety jeszcze w bloku mieszkamy i pies z nami wcześniej spał w łóżku więc niestety skazani jesteśmy na przebywanie w swoim towarzystwie. Ale staram się dziewczyny od siebie separować, chyba że Lucyna chce podejść do niej i ją np polizać po rękach, to jej daje, bo to jest jej inicjatywa i wiem że wtedy nic by jej nie zrobiła. Gorzej jak mała chce ją łapać..
 
U nas jest dramat z psem, bo próbuje ją męczyć, a ta widzę że marszczy wargę ale odciągam młodą aby nie interesowała się psem bo bez kitu boje się Lusia dziabnie.
No to mój młody też próbuje kota tarmosić a kotek ma swój charakterek więc będą się musieli obydwoje nauczyć tolerancji 😂
 
U nas jest dramat z psem, bo próbuje ją męczyć, a ta widzę że marszczy wargę ale odciągam młodą aby nie interesowała się psem bo bez kitu boje się Lusia dziabnie.
O ou to musisz faktycznie uwazac, ewidentnie piesio ostrzega.

U mnie póki co pies dzielne znosi wszystko, sama się nie spodziewałam, że aż tak dobrze będzie.
Mój ma jeszcze trochę fiu bzdziu w głowie ale mimo wszystko przy małej okazuje się być bardzo dojrzały i pozwala jej na wszystko.
Ja reaguje, gdy on leży z kością albo czymś tam a mała do niego pełza i zaczyna dotykać zabawkę. On nie może ruszać jej zabawek to ona jego też nie.
😉
 
Moja nadal mało ruchu w leżeniu, podpory głównie... ale za to tak się uaktywniła będąc na rękach i na kolanach 😱 wszystko chwyta i to jak! Serwety ściąga, za kubki z kawą chwyta, muszę chodzić daleko od ścian, bo za obrazy łapie. Wygina się na wszystkie strony i jaki ma zasięg tych małych rączek! Nie raz już z ręcznikiem z łazienki wyszłyśny, taki silny ma chwyt.
Czy któreś z Waszych podobnie?
Ze dwa dni temu jadłam frytki, to bardzo skutecznie i malowniczo talerz z rozwalonymi frytkami i rozchlapanym sosem leżał na podłodze. Ma skubana zasięg!

Miałam nawet to pisać jakoś że coś jej się w nocy odwidziało spanie na ponad godzinkę ale jakoś inne tematy mnie wciągnęły..😂Z resztą jakieś 1,5 tyg temu też była taka nocka że zrobiła sobie przerwę w spaniu na 1,5 godzinki....ale żeby nie było to mam nadzieję że się nie powtórzy to:)
U nas niestety powtórka, o czwartej pobudka, 6.30 zasneła, 7 dzwoni budzik, bo wstajemy żeby Dobrusię do przedszkola zawieźć. I'm dead 🥱🥱😬
 
reklama
Też wzmogłam czujność. Melania ewidentnie zaczęła się interesować psem, a do tej pory było odwrotnie. Funda dzielnie znosi to zainteresowanie, ale pewnie do czasu. Ostatnio przez kilka minut bawiła się jej łapkami. Sunia spała nieporuszona. Kontrolować musiałam czy nie bierze łap do buzi, no i potem mycie mydłem tych rączek.
Oj, umęczone będą za chwilę te nasze pieski.
 

Załączniki

  • 20210905_144345.jpg
    20210905_144345.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 65
Do góry