reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

:tak:Doczytałam 27 stron.Teraz będzie MEGAPOST:-D
A mnie się wydaje, czy Lolek bardzo podobny do Twojego brata jest ???
Bodzia, a ile Twoja Mama ma lat?? Bo wygląda jak OSIEMNASTKA
Podobny:tak:A Michał podobny jest do mnie;-)45 latek w kwietniu:-DDzięki:tak:

Bodzia ale mloda twoja mamuska,laseczka z niej,,,
Dzięki w j ej imieniu:-D
Modlitwa mężczyzny:
,,BOŻE DROGI"
Chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy
żona siedzi sobie w domu. Chcę żeby wiedziała, co muszę znosić,
więc proszę Cię, pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden
dzień. Amen.
Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny.
Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta. Wstał, szybko
przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci,
przygotował im ubrania do szkoły, dał im śniadanie, zapakował
drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do
domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby
wpłacić pieniądze. Poszedł na bazarek po zakupy, potem do domu,
rozpakował zakupy, zapłacił rachunki i wpisał je do książki
rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa. Była już 1,więc
spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze,
zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni. Poszedł do szkoły, by odebrać
dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z
nimi. Przygotował im mleko i herbatniki i dopilnował by odrobiły
lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał
telewizję. O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i
przygotował kotlety schabowe. Po kolacji posprzątał w kuchni,
nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do
łóżka. O 21.00 był już zmęczony a ponieważ jego codzienne obowiązki
jaszcze się nie skończyły, poszedł do łóżka, gdzie odbył stosunek,
zanim zdążył zaprotestować Następnego ranka gdy tylko się obudził.
Ukląkł koło łóżka i powiedział: ,,Boże nie wiem, co ja sobie
wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może
cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę, czy mógłbyś to
wszystko przywrócić tak jak było?"
Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział: ,,Mój synu, widzę
że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił,
tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy
zaszedłeś w ciążę"

hahaha!!!! anula świetne to było!!!
Zgadza się swietne.Reniferku miło Cie czytać:tak:
Sikoreczka dajesz:-D:-D A Bodzia gdzie?? śpi pewno:dry::dry: Aluśkaaaaaaaaaaa:tak::-D
Bodzi padł net:dry:
Fajny dzionek mialam ;-)

Po zalatwieniu wszystkiego M nie chcial mnie wypuscic z samochodu wiec z nim jezdzilam i przygladalam sie pracy windykatora...
W sumie przekupil mnie slodkim i chipsami ;)...

No i PLUS na maxa! Kupil mlodemu dres!! Jestem w szoku :-)
No to super:-D

A ja jestem po piwku, więc trochę mi w głowie szumi:-):-):-)
Sama piłas???Niedobra;-)

to samo mi na myśl przyszło
27.gif
Telepatia BB:laugh2:

Jak się zamachnęłam to organiście zęby wybiłam:tak:.
Ze śmiechu pod biurkiem jestem:-D
Znalzłam furę żebym znowu przez pola nie musiała iść jak mnie NIEKTÓRZY wysadzą na Zadupiu:dry:. Mam teraz
jeep.gif
Ale zajefajna!!!!Daj się przejechać:blink::blink::blink:

Dobrze by było Bodzinkę obudzi bo potem nie może rano nadrobic
105.gif

BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOODZIA ni śpij ! Chono!
45.gif

już ją wołałam na gadu:dry::dry:

Na NK powinien być jej nr,ja mam podać?

dzwonimy??:dry:a co tam, raz się lachonuje, nie:tak: Bodziaaaaaaa
521.gif

hmmmm ajak ma miła noc
shhh.gif

no wzięła ze sobą wszystkich tych zaproszonych facetów i baletuje
headbang.gif
NETA NIE MIAŁAM
Ale wieczorek też miałam barrrrrdzo przyemny;-)Męzuś się mną dobrze zajął:-p:-p
ale tu rozpierducha dzisiaj:szok::szok: żaby, grajki, masaże, pifko suszi. :-D:-D:-D:-DOle,ole, oleeeeeeeeeee
fahne2_pl.gif
Imprezka jak się patrzy:-D

Inna ale słodziaki:szok::-) ja nie mogę się doczekać aż będę mieć córę;-);-)
Ja tyż;-)

Inna wszystkie ciuszki extra.:tak: Szkoda, że Grzesiowi siusiak wyrusł.:baffled:

Patrzcie co znalazłam na nasze wycieczki:
buz_91.gif


smiesz_zdj9_08sm.jpg
Boszszeeeeeeeee klasa


boshe, jak ktoś to czyta to se myśli że tym babom siedzacym w domu niezła palma wali
takaemotka.gif
Bo wali;-)

na mnie mąż patrzy jak na wariatke:oo::oo::-D:-D
Na mnie syn:-)

to z szafy w przedpokoju:tak::tak: po ciężkim dniu człowiekowi należy się chwilunia relaksu nie;-):-D:-D
Nooooooooooooo

Asiulinka chyba by mnie stąd nikt nie wygnał
spoko.gif

Czy wasze maluffy gadaja przez sen? Bo moja córcia od kiedy zaczęła gaworzyc to robi to nawet w nocy
5.gif
Śmieje się gada:tak::tak:

ee, jak odpowiednio zagadasz to można się ciekawych rzeczy dowiedzieć;-):-D:-Dprzed porodem budzę męża - kotek przynies mi wody co?. A ten mi mówi, że lekarz nie pozwolił bo przed zabiegiem nie mozna pić:baffled:. no i weź dyskutuj:-D:-D

mój się mnie tylko raz w nocy pytał czy już wstawiłam te okno na górze
smilie10.gif

A mi się kiedys zdarzyło krzyczeć na M, żeby uważał, bo pościel pogniecie.:oo::zawstydzona/y::sorry2:
Buhahahahahahaha

Nie jesteś sama.U mnie pobudka zawsze punkt 5!!!!
Już mam dość.
O dziewczyny co byście zrobiły jakby Wasz mąż nazwał Was "Zdzirą"??? Jestem ciekawa.:tak:
Walcem go, walcem..................

Nie wołać Bodzi,bo doczytuje:angry:.
Dzięki:-D:-D
Bodzia dajeszzzzzzzzzzzzzzzz, kaman:-D:-D
MOMENTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTT
 
reklama
Martuś, Ty dzielna kobieta jesteś. Cieszę się że mogłam Cię poznać. Naprawdę:tak::tak::tak::happy:
Bardzooooooooo dzielna:-D:-D:-D
Godzine was czytałam, dziecku zapodałam tubiśki.Wcześniej piosenki oglądał idał mi popsiątać.Ale M na 9 do pracy a synio mnie o 6 obudził:dry::dry:Ale zrobine mam wszystko.Tylko pranie powieścic i dziecię przewietrzyć:-D
 
Bodzia ekran mi przysłonił Twój post:tak::-D:-D u nas jest czsaem tak że w ogóle w miesiącu kasy nie ma nawet grosza jak mężowi klient nie zapłaci:-(ale jakoś żyjemy i nie narzekamy.Ostatnio mieliśmy dwa miesiące posuchy i szczepienie małego i święta. co zrobić takie życie- ale przecież wieszac sie nie bede:eek::dry::dry:
 
Inna no masz gest widzę:szok::szok::-D:-D ja dzisiaj na trzeźwo bo na 16.00 do gina idę i wolałabym magicznego zionięcia nie miec:baffled::-D:-D:-D:-D:-D
O kutwa, dobrze, że mi przypomniałaś (nieświadomie;-)), że muszę do gina iść na wizytę się umówić :sorry2:. I od razu po recepty na tabsy:tak:

Bodzia dajeszzzzzzzzzzzzzzzz, kaman:-D:-D
BODZIA BODZIA BODZIA
chono.gif


Idę zbierać cytaty.....:laugh2::-p
No to powodzonka :tak:;-)

dlatego wlasnie sie zastanawiam czy wogole warto myslec nad ta propozycja...

Moja mama mnie krotko zmotywowala, ze i tak sobie nie poradze sama z domem i dzieckiem na glowie :-/... wiara jak cholera...

I pewie miała rację,bo chyba porządnego kopa od życia nie dostałaś.Nie mi to oceniać.Moja mama zmarła jak miałam 11 lat a ojciec zapił się jak miałam 17 i sama sobie musiałam radzić,ugotować,zapłacić rachunki,szkołę skończyć.I do nikogo nie mam pretesji,że taki los mnie spotkał.

Święte słowa Marta:tak::tak:każdy niesie swój krzyż w życiu ale gdybym ja miała siedzieć i ręce tylko załamywać i biadolić jak to biedna i pokrzywdzona jestem to niczego bym w zyciu nie osiągnęłą:tak:
Popieram Was dziewczyny :tak:. Ale narzekać na swój los jest najłatwiej...:sorry2:

Wiesz mi by sie przydalo troche motywacji. Jak byla w szpitalu to mialam caly dom na glowie. Nikt z glodu nie umarl, porzadek byl zawsze utrzymany, poprane, pogotowane co nie co...

Ale ona odrazu ze mi sie nic nie udaje :-/... kochana mamusia ;-/...

I moja i jego matka sie wiecznie wtracaly :-/...
Nawet slub nam planowaly jak w ciaze zaszlam... ZA NASZYMI PLECAMI!!!
Bo mamy tak mają :-p. I uwierz, że praktycznie wszystko robią dla dobra własnego dziecka, a nie po to by mu na złość zrobić :tak:

Skoro nie masz wątpliwości że sobie poradzisz to czemu się zastanawiasz?? Samo gotowanie i pranie to nie wszystko, bo trzeba jeszcze miec co włożyć do garnka, i za co rachunki popłacić tez. M bedzie sam pracował na wasze utrzymanie??Bo na tym tle mogą również pojawić się konflikty.
A wasze mamy może tylko chciały żeby Adaś wychowywał się w rodzinie a nie w konkubinacie.

No mieszkanie jest jego matki sluzbowe. Czynszu ptaktycznie nie ma, jedno co to rachunki :-)...
A m jako windykator terenowy przy dobrych chodach ma ponad 2,5 tys miesiecznie :-)

Ja nieraz zaluje ze mama pracuje, bo sama bym chciala sie gdzies wyrwac do pracy a nie jak ta dupa siedziec...
Ale nie mam mlodego z kim zostawic, a zlobek odpada z zalecen lekarskich... Bleh


Po za tym wiecie kto do mnie dzwonil wczoraj? Jego matka :-/... Ponoc jeczy jej w kolko ze teskni za nami. To ta go opierdoliła ze ma wreszcie dorosnac i zaczac zachowywac sie jak facet... Moze stad ta zmiana?

Ja za to zadzwonilam do jego siory, bo ma mi pomoc zalatwic kartoteke malego z poznania. ta potwierdzila wersje matki, bo byla przy tej rozmowie...
Hmmm... jego rodzina mnie lubi?
Hmmm... No to ja nie wiem... Dla mnie to wyglada na chwilowy wyrzut sumienia po rozmowie z matką :dry:. Bo w wielką zmianę po jednym opierdzielu nie wierzę :no:. Za jakiś czas o rozmowie zapomni i zonk :sorry2:.
Cara,tu nie chodzi o pieniądze.Wszyscy "znajomi" zazdrościli mi,że mam TYLE kasy,bo renta po rodzicach i na kształaceine się z opieki dla osób będących w rodzinie zastępczej(1200zł/m-c).I co z tego że w forsie opływałam, wolałabym chleb z wodą jeść żeby tylko rodzice przy mnie byli:tak:.A w tej chwili Julek ostatniego pampersa ma na sobie,chusteczki wczoraj wyszły,w kuchni w szafkach pusto,przedszkole niezapłacone,debet na moim koncie,stary piechotą do pracy poszedł,bo paliwa szkoda,w niedzielę na studia i na bilet trzeba,do 10-go rata za studia i jakoś nie załamuje się.
Marta, bo Ty twarda babeczka jesteś :tak:

Lachony, pędzę zmyć ten zalegający na mnie brud ;-):laugh2: i postaram się jeszcze przed wyjazdem looknąć :-)
 
A Ja Mialam Alimenty,a Tatus Malej Sie Zwolnil I Juz Ich Nie Mam...
Teraz Bede Czekac Na Zaliczke.
Moi Rodzice Tez Niewiele Zarabiaja,ale Na Szczescie Moge Liczyc Na Ich Pomoc...
 
Oj,nie schebiajcie mi już:zawstydzona/y:.Gdyby nie dobrzy ludzi,tacy jak moja chrzestna,to po śmierci ojca w bidulu bym wylądowała,bo nieletnia a mieszkanie na państwo by przeszło.Wtedy bym miała "luksusowe" życie:szok:.
 
reklama
Ja się też mus do gina umówić...Cytologie zrobić bo pół roku mineło..Cholibka boje się jak cholera:-:)-(
 
Do góry