reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

Hej🤗
U mnie w pracy kolejna dziewczyna jest w ciąży... w tym roku to już chyba 5 🤔 troche zazdroszczę i trochę mi przykro ale trudno. Czekam na owulację. Dzisiaj 8dc 🙂
W weekend coś podziałamy, a w kolejny czyli od 22 października wyjeżdżamy na weekend do Zakopanego. Miłego dnia 🙂🌻
 
reklama
Dlatego ja mówię - pewnie inaczej jak masz cc na żądanie, a inaczej jak jednak było jakiś ukojeniem.
U mnie sn się sprawdza bo chwilka i po sprawie, znieczulenie więc zero bólu. Ale wiadomo - jak ktoś ma straszne porody to lepiej cc
To zależy mocno też od psychiki i zdania kobiety. Ja np wiedziałam że chce cc zanim wiedziałam że napewno chce dziecko, kompletnie nie brałam pod uwagę porodu SN

A są dziewczyny które o SN marzą i super wspominają
 
Hej🤗
U mnie w pracy kolejna dziewczyna jest w ciąży... w tym roku to już chyba 5 🤔 troche zazdroszczę i trochę mi przykro ale trudno. Czekam na owulację. Dzisiaj 8dc 🙂
W weekend coś podziałamy, a w kolejny czyli od 22 października wyjeżdżamy na weekend do Zakopanego. Miłego dnia 🙂🌻
Mi wczoraj wysłała koleżanka zdjęcie z 6 tc. Mimo, że jeszcze sie nie staramy to jakoś mi tak smutno było mimo, że przecież się cieszę.
 
To zależy mocno też od psychiki i zdania kobiety. Ja np wiedziałam że chce cc zanim wiedziałam że napewno chce dziecko, kompletnie nie brałam pod uwagę porodu SN

A są dziewczyny które o SN marzą i super wspominają

Ja myślałam, tak samo i to był u mnie błąd :D no ale czasu nie cofnę
 
Mi wczoraj wysłała koleżanka zdjęcie z 6 tc. Mimo, że jeszcze sie nie staramy to jakoś mi tak smutno było mimo, że przecież się cieszę.
To w ogóle średnia sytuacja bo z jednej strony przy niepowodzeniach No trudno cieszyć się szczęściem innych, z drugiej kiepsko być odcinanym…

Jak ja byłam w ciąży, w ciąże zaszła moja przyjaciółka. Niestety dziecko było chore i straciła synka w 23 tygodniu, ja byłam wtedy na końcówce, miesiąc później rodziłam. Kompletnie nie wiedziałam jak się zachowywać by nie sprawić jej bólu, w efekcie kiedy urodził się synek byłam oszczędna w relacjach i zdjęciach itp… aż sama powiedziała że Jej przykro, że to co działo się u niej to działo się u niej a nie czuje się ok kiedy ma wrazenie że przy niej nie mogę się cieszyć własnym macierzyństwem…
 
To zależy mocno też od psychiki i zdania kobiety. Ja np wiedziałam że chce cc zanim wiedziałam że napewno chce dziecko, kompletnie nie brałam pod uwagę porodu SN

A są dziewczyny które o SN marzą i super wspominają
Ja marzyłam o SN i super wspominam. Z tym, że gdybym nie wylądowała dzień wcześniej w szpitalu z powodu gorączki i słabego samopoczucia to bym najpewniej urodziła w karetce 🤣 drugie przypuszczam, że może nawet karetka nie zdążyć 🙄 a to trochę słaba sytacja przy pozytywnym GBS po za tym urodziłam w 37 tc
 
Właśnie, jesteśmy jednak bardzo różne, każda z nas. Dla mnie cc to była wg mnie jedna z lepszych decyzji w moim życiu i jestem za nią strasznie wdzięczna

Ja jeszcze siebie mym jakoś przeżyła, ale szkoda mi dziecka niestety. No ale tak jak napisałam - czasu nie cofnę. Mogę tylko teraz wspierać jego rozwój w terapiach i mam nadzieję, że jako dorosły tak mocno nie odczuje moich młodzieńczych wyborów :)
 
Ja marzyłam o SN i super wspominam. Z tym, że gdybym nie wylądowała dzień wcześniej w szpitalu z powodu gorączki i słabego samopoczucia to bym najpewniej urodziła w karetce 🤣 drugie przypuszczam, że może nawet karetka nie zdążyć 🙄 a to trochę słaba sytacja przy pozytywnym GBS po za tym urodziłam w 37 tc

Moja koleżanka urodziła w samochodzie ;) a do szpitala było 5km

Ale myślę, że odpowiedni poród domowy może być całkiem spoko. No ale u mnie właśnie z racji cc odpada. Z powodu cc już mi wiele rzeczy odpada :/
 
reklama
Dziewczyny, byłam na USG (17 dc), w prawym jajniku pęcherzyk 36-37mm, wygląda na to że nie pękł wtedy kiedy powinien. Jeśli pęknie to może się jeszcze udać czy już za późno w tym cyklu?
 
Do góry