Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Beti.mama]

Prywatny czy udało się państwowy znaleźć?

Tzn. teraz byliśmy w prywatnym, ale już jakiś czas temu złożyliśmy papiery do 3 publicznych, gdzie nie ma szans, żeby się dostał i musimy zmienić te nasze wybory na jakieś prywatne, a w tych też ciężko o miejsce

 

[Beti.mama]

Mojej siostry rysiu idzie po świętach do żłobka, bo siostra dobra pracę dostala ale wywalała go po tygodniu juz jej zapowiedziałam, że ja z chorym dzieckiem nigdy nie zostanę a 3 msc ma próbnej umowy takze zwolnienia nie polecam

My się teraz zastanawiamy co robić po tej wizycie. No ten żłobek odpada, dyrektorka ewidentnie nie wzbudziła naszego zaufania, poza tym poryczałam się jak jakaś matka zostawiła płaczące za nią dziecko... No ja się do tego nie nadaje

 

[Michalina_25]

No ale co innego jak dopiero zaczynasz, uczysz się, a każdy ma cię za popychadło. Teraz wiem, że znowu będzie tak samo, bo będę musiała się na nowo uczyć i znowu będą tylko krYki i pretensje

nie możesz być tak nastawiona bo nigdy do pracy nie pójdziesz. Ja zatrudniam często osoby dopiero po ukończeniu szkoły czyli pierwsza praca i nigdy nie zdarzyło mi się traktować takiego kogoś jak popychadło. Nie zauważyłam nawet aby ktoś inny z pracowników traktował nowe osoby źle, także zmień nastawienie i bedzie dobrze!

 

[zgredzus]

@Beti.mama pamiętasz jak gadaliśmy, że pracodawca musi cie przyjąć do pracy? O zmniejszenie etatu? Wczoraj gadalam z kadrowa i mowi ze poprostu zamyka pracodawca stanowisko pracy i nawet zmniejszenie etatu nic nie daje

nie do końca tak jest, musi Ci zapewnić inne stanowisko na tych samych warunkach i odpowiednie do kompetencji, chyba że zgodzisz się inaczej. Tak naprawdę upadłość tylko w tym wypadku nie chroni Cię. Jestem pockonsultscji z 3 prawnikami

 

[Święta92]

nie do końca tak jest, musi Ci zapewnić inne stanowisko na tych samych warunkach i odpowiednie do kompetencji, chyba że zgodzisz się inaczej. Tak naprawdę upadłość tylko w tym wypadku nie chroni Cię. Jestem pockonsultscji z 3 prawnikami

Nie wiem do końca jak jest. U nas w rodzinie duzo firm i np teraz kobieta ma wrócić i zamyka jej stanowisko i nie ma dyskusji. Może ja na budowę wysłać. A jest poprostu zły na nią, i zrobił inne stanowisko pracy z inną nazwą. No i nie ma gdzie jej przyjąć

 

[Święta92]

Nie wiem do końca jak jest. U nas w rodzinie duzo firm i np teraz kobieta ma wrócić i zamyka jej stanowisko i nie ma dyskusji. Może ja na budowę wysłać. A jest poprostu zły na nią, i zrobił inne stanowisko pracy z inną nazwą. No i nie ma gdzie jej przyjąć

Mowie o wychowawczym, nie o macierzysnkim

 

[Święta92]

My juz po spacerku

 

[Kinia009]

nie możesz być tak nastawiona bo nigdy do pracy nie pójdziesz. Ja zatrudniam często osoby dopiero po ukończeniu szkoły czyli pierwsza praca i nigdy nie zdarzyło mi się traktować takiego kogoś jak popychadło. Nie zauważyłam nawet aby ktoś inny z pracowników traktował nowe osoby źle, także zmień nastawienie i bedzie dobrze!

Nie do końca się z Tobą zgadzam, bo sama miałam sytuację że przed ciążą trafiłam do firmy gdzie właściciel zapewniała mnie że mają super atmosferę i jest bardzo zgrany zespół. Rzeczywiście tak było ale tylko jak szefowa była na miejscu.A jak jej nie było to była tragedia, osoby dłużej pracujące tak dawały w kość mi i jeszcze jednej dziewczynie, bo też była nowa . I mimo że jestem odporna psychicznie to szłam tam z bólem żołądka. Stwierdziłam że dam im szanse i przeczekam dwa tyg ale było coraz gorzej istny mobbing. Później okazało się że jestem w ciąży, więc dotrwałam do końca próbnej umowy( miesiąc) i jak już dostałam umowę o pracę to poszłam na L4. Teraz po macierzyńskim na pewno tam nie wrócę bo wiem że znajdę inną pracę ale swoje przeżyłam. Może u Ciebie w firmie jest tak jak mówisz, ale myślę że nie jesteś w stanie wszystkiego wyłapać.

 

[Kinia009]

nie do końca tak jest, musi Ci zapewnić inne stanowisko na tych samych warunkach i odpowiednie do kompetencji, chyba że zgodzisz się inaczej. Tak naprawdę upadłość tylko w tym wypadku nie chroni Cię. Jestem pockonsultscji z 3 prawnikami

Ja jeszcze słyszałam że jeśli przed powrotem do pracy złożysz dokumenty że chcesz zmniejszyć etat to wtedy pracodawca nie może Cię zwolnić. Ale nie zagłębiałam się w to, bo ja na pewno nie skorzystam z takiej opcji.

 

[marta18691]

Witam wszystkich, jestem nowa na forum Też czekam na powrót do pracy z niecierpliwością, ale boję się jak to będzie. Mój synek będzie chodzić do trilingual, bo tatuś jest z UK i chcemy żeby miał stały kontakt z językiem taty. Pytanie do bardziej doświadczonych mam. Jak to wygląda po powrocie do pracy? Bardzo się stresujecie? Boję się, że tęsknota za dzieckiem będzie zbyt duża.

A Twoje dziecko z jakiego miesiąca jest?