Szczepienie przeciw Covid dla dzieci 5-11 lat. Zaszczepicie?

[BBP]

Ale jaki brak dyskusji ? Nie chcę się szczepić, bo wolę żeby mój organizm sam sobie radził z infekcjami i tyle. Nie biorę leków, nie biorę supli, nie jem mięsa, nie mam żadnych kwasów ani niczego innego. Cały czas dziewczyny tu przedstawiały swoje stanowisko, ale najłatwiej nazwać je ciemnogrodem ze wschodu

Po pierwsze „nie szczepię się, bo wierzę w medycynę naturalną” a „szczepionki są groźne” to trochę inny kaliber. Stanowisko a podawanie nieprawdziwych, zasłyszanych informacji to co innego.
Po drugie - chciałabym zobaczyć jak nie bierzesz leków i pozwalasz organizmowi działać z gruźlicą albo ciężkim zapaleniem bakteryjnym. Na marginesie organizm osób zaszczepionych też walczy z infekcjami SAM - często obywa się bez leków.
I chyba jednak bierzesz leki - na przykład znieczulenie do porodu.
A swoją drogą (i pytam z ciekawości, nie doszukuj się złośliwości) skąd pomysł na taki styl życia i skąd wiedza?

 

[Eveline.eve]

Zaskakujące, że taki argument nazywasz nielogicznym a nie taki, że szczepienia są groźne.

Odpływanie od głównego tematu i podawanie przykładów od czapy jest nielogiczne, to nie era filozofowania. Walczysz o konkrety to też się ich trzymaj

 

[TuAga]

Ale jaki brak dyskusji ? Nie chcę się szczepić, bo wolę żeby mój organizm sam sobie radził z infekcjami i tyle. Nie biorę leków, nie biorę supli, nie jem mięsa, nie mam żadnych kwasów ani niczego innego. Cały czas dziewczyny tu przedstawiały swoje stanowisko, ale najłatwiej nazwać je ciemnogrodem ze wschodu

A czy to nie Ty kilka stron wcześniej napisałaś, że nie chcesz "osłabiać" swojego organizmu szczepionką (co świadczy o totalnej niewiedzy), a na rzeczowe argumenty o tym jaki jest mechanizm działania szczepionki i że to wręcz trening dla układu już nie zareagowałaś?

Jako ludzie jesteśmy różni. Ja nikogo nie nazwałam ciemnogrodem ze wschodu. Badania naukowe pokazują, że pewne narody mają cechy, których (uogólniając) nie posiadają inne. Dlatego nie biegasz tak szybko jak obywatel Nigerii, ani nie masz takiego IQ jak Chińczyk. To nie ma nic wspólnego z ważnością człowieka, ale fakt jest taki, że brak zdolności logicznego myślenia i ulegania teoriom spiskowym jest (uogólniając) cechą Polaków.

 

[Tree1987]

Tak, zaszczepię dzieci. Jednak szczepienie dopiero w styczniu, bo nie ma miejsc, a byłam pewna, że nie będzie tak dużo chętnych
Moja mama jest anty szczepionka, wysyła mi różne tematy, gdzie mówią źle o szczepionkach. Bylebym nie zaszczepiła dzieci i siebie. Szczerze, już nawet tego nie oglądam. Mówię jej teraz tylko tyle, że może mówić co chce, ja zrobię to co ja uważam. Nikt odpowiedzialności za moje dzieci nie weźmie, ona również. Tylko potem będzie, oj jak mi przykro, nie wiedziałam.

 

[Wiolcia_6]

Szczepię syna w styczniu. Sama jestem w 30 tc I czekam na przyjęcie 3 dawki ( 2 dawka przyjęta na początku ciąży).
Mieszkam na małej wsi, znam tutaj ludzi i wiem ile osób umarło na covid bądź zawał po covidzie. Sama bardzo źle przeszłam covid a dochodziłam do siebie przez pół roku... musiałam nawet zrezygnować z pracy. Gorączka po szczepieniu przez 1 dzień to pikuś w stosunku do zachorowania.

 

[staniszewskazuzanna@gmail]

Szanowni Państwo,
Akademia Leona Koźmińskiego prowadzi badanie na temat opinii rodziców i przyszłych rodziców, mających wątpliwości, czy szczepić swoje dzieci lub którzy nie chcą ich szczepić. Gdyby miał/a Pan/i czas i ochotę na anonimową rozmowę na ten temat, będziemy wdzięczne za wypełnienie formularza: x.alk.edu.pl/szczepionki
W formularzu wystarczy podać jedynie inicjały. Adres e-mail lub telefon kontaktowy jest potrzebny w celu umówienia dogodnego dla Państwa terminu wywiadu.
Ukłony, Zespół

 

[Kamila.b]

Szczepienia dzieci między 5 a 11 rokiem życia przeciwko COVID-19 mogą w Polsce ruszyć jeszcze w listopadzie zaraz po tym, jak Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób zatwierdzi dane kliniczne z USA.

Szczepionkę przeciwko COVID-19 firmy Pfizer dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat formalnie zatwierdziło Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) już. Decyzję tę poprzedziło jednomyślne głosowanie zespołu 14 ekspertów, którzy uznali, że szczepionka dla dzieci jest skuteczna i bezpieczna. To otwiera drogę do rozpoczęcia szczepień 28 milionów dzieci w wieku od 5 do 11 lat w Stanach Zjednoczonych. W artykule macie więcej wiadomości na temat badań i samej szczepionki.

https://www.babyboom.pl/rodzina/koronawirus/szczepienia-na-covid-dla-dzieci-5-11-lat-co-musisz-wiedziec

Chyba sobie zartujesz,że będziesz narażać własne dziecko na tą szczepionke...ona jest w fazie testów do 2023, poza tym ostatnio będąc w szpitalu kolezanka widziala,jak są przechowywane te szczepionki...a chyba nie muszę mowic,że odpowiednie przechowywanie jest najważniejsze.

 

[Kamila.b]

Szczepię syna w styczniu. Sama jestem w 30 tc I czekam na przyjęcie 3 dawki ( 2 dawka przyjęta na początku ciąży).
Mieszkam na małej wsi, znam tutaj ludzi i wiem ile osób umarło na covid bądź zawał po covidzie. Sama bardzo źle przeszłam covid a dochodziłam do siebie przez pół roku... musiałam nawet zrezygnować z pracy. Gorączka po szczepieniu przez 1 dzień to pikuś w stosunku do zachorowania.

I myslisz,ze po szczepieniu będzie lepiej?? Przeciez za NOP nikt nie bierze odpowiedzialności...znam przypadki ludzi,których stan zdrowia pogorszył się po szczepionce ba, nawet zmarli. Ja nie zamierzam ryzykować swojego zdrowia i życia mimo,że 2x juz przechodziłam covid i też dosyc ciezko. Szczepionka nie pomoże,co najwyżej zaszkodzi. To nie jest żaden złoty lek,zdajcie sobie z tego sprawę. Wszedzie tylko reklamują zeby nas wszystkich wyszczepic. Wszystko dla kasy,nie zależy im zupelnie na waszym zdrowiu. Nie muszę chyba mowic,że wiele szczepionek podaje się przeterminiwanych...a ostatnio kolezanka idąc na takie szczepienie słyszała przez drzwi rozwoje pielęgniarki z lekarzem,ktora pytała co ma zrobić ze szczepionkami przechowywanymi pod kaloryferem.....lekarz stwierdził no jak co? Robimy! Po czym kolezanka wparowalq do gabinetu,powiedziała że tak nie można i mowila ze zapisze się na inny termin..nie wiem czy inny termin cos zmieni biorąc pod uwagę jak są przechowywane te szczepionki. Przy takim przechowywaniu wytrącają się w niej składniki,które autentycznie mogą nas zabić. Powinna być przechowywana w -70 stopniach. Zresztą, przekonywać nie zamierzam. Tyle o tym czytam,że jestem pewna ze sie tym dziadostwem nie zaszczepię, a mojego dziecka w zyciu bym na to nie naraziła...na ta pseudo szczepionke.

 

[Kamila.b]

Po pierwsze „nie szczepię się, bo wierzę w medycynę naturalną” a „szczepionki są groźne” to trochę inny kaliber. Stanowisko a podawanie nieprawdziwych, zasłyszanych informacji to co innego.
Po drugie - chciałabym zobaczyć jak nie bierzesz leków i pozwalasz organizmowi działać z gruźlicą albo ciężkim zapaleniem bakteryjnym. Na marginesie organizm osób zaszczepionych też walczy z infekcjami SAM - często obywa się bez leków.
I chyba jednak bierzesz leki - na przykład znieczulenie do porodu.
A swoją drogą (i pytam z ciekawości, nie doszukuj się złośliwości) skąd pomysł na taki styl życia i skąd wiedza?

Jak porównujesz walczenie organizmu z dobrze nam znanymi chorobami do szczepienia się szczepionką,która nie jest nawet dobrze przebadana i nikt nir chce brac odpowiedzialności za skutki uboczne - to musisz mieć nierówno pod sufitem..tez sie w zyciu nie zaszczepie tym gownem i nie chce mi się wierzyć,że wy jako matki zaszczepicie nieznanym preparatem swoje własne dziecko...po prostu szok,nie wierze w to co czytam...ale widze,ze propaganda mediów zrobila swoje. Nie obrażajcie ludzi myślących,którzy czytają na ten temat dużo...nie jesteśmy wami,nie porównuje się dobrych leków do szczepionki która tak naprawdę nie jest dobrze znana,że o przechowywaniu nie wspomnę...widzę,że 0 wiedzy w temacie,oby się kloc bo ktoś tak powiedział...szok,doslownie szok..
Myslalam, że co niektórzy są normalniejsi ale widze,ze jednak nie... no i każdy może mieć swoje zdanie,za leki i lekarza place składki j każdy pracujący czlowiek i mogę sobie chodzic do lekarzy i przyjmować leki jakie chce. Chcecir to sobie przyjmujcie i 10 dawek ale dajcie zyc normalnym ludziom!! Gdybyś cokolwiek czytała, wiedziałabyś ze tą szczepionka bardzo może uposledzic odporność, nie jest to standardowa szczepionka jak te dotychczas. Nir jestem antyszczepionkowcem ale przyjmowanie tej konkretnej szczepionki nie mając o niej zielonego pojęcia to dla mnie czysta glupota. Ale robcie co chcecie,tylko dajcie zyc innym.

 

[Wiolcia_6]

I myslisz,ze po szczepieniu będzie lepiej?? Przeciez za NOP nikt nie bierze odpowiedzialności...znam przypadki ludzi,których stan zdrowia pogorszył się po szczepionce ba, nawet zmarli. Ja nie zamierzam ryzykować swojego zdrowia i życia mimo,że 2x juz przechodziłam covid i też dosyc ciezko. Szczepionka nie pomoże,co najwyżej zaszkodzi. To nie jest żaden złoty lek,zdajcie sobie z tego sprawę. Wszedzie tylko reklamują zeby nas wszystkich wyszczepic. Wszystko dla kasy,nie zależy im zupelnie na waszym zdrowiu. Nie muszę chyba mowic,że wiele szczepionek podaje się przeterminiwanych...a ostatnio kolezanka idąc na takie szczepienie słyszała przez drzwi rozwoje pielęgniarki z lekarzem,ktora pytała co ma zrobić ze szczepionkami przechowywanymi pod kaloryferem.....lekarz stwierdził no jak co? Robimy! Po czym kolezanka wparowalq do gabinetu,powiedziała że tak nie można i mowila ze zapisze się na inny termin..nie wiem czy inny termin cos zmieni biorąc pod uwagę jak są przechowywane te szczepionki. Przy takim przechowywaniu wytrącają się w niej składniki,które autentycznie mogą nas zabić. Powinna być przechowywana w -70 stopniach. Zresztą, przekonywać nie zamierzam. Tyle o tym czytam,że jestem pewna ze sie tym dziadostwem nie zaszczepię, a mojego dziecka w zyciu bym na to nie naraziła...na ta pseudo szczepionke.

Nikt nie bierze odpowiedzialności za szczepienie jest moją ulubioną brednią. A jak ci się coś stanie po Ibupromie to kto bierze tą odpowiedzialność? A po antybiotyku? Najbardziej jednak śmieszy mnie jedna rzecz... wśród moich znajomych, rodziny, w pracy, w szkole syna, w ośrodku zdrowia (a wszyscy się szczepią) NIKT nie przeszedł źle szczepienia, A już kompletnie nie było nikogo kto by zmarł. Za to każdy antyszczepionkowiec zna chociażby jedną osobę, która zmarła. Śmieszni jesteście z tą swoją pseudo wiedzą wyczytaną w internecie i snującą teorie spiskowe. A do tego jesteście jeszcze bezczelni i agresywni.
Za to znam wiele osób,które zmarło na covid. 3 miesiące temu na mojej wsi zmarła 45 latka nieszczepiona a tydzień później jej teść. Naczytali się właśnie takich chorych ludzi jak ty i bali się zaszczepić.
Bierzesz na siebie odpowiedzialności za śmierć tych osób przez szerzenie bredni?? Nie szczepienie się to jedno ale wypisywanie bredni, zastraszanie i agresja w stosunku do zaszczepionych to drugie. Płacą wam za te komentarze?? Dla mnie jesteś zwykłym trollem, który założył konto aby siać strach wśród matek.
A jak chcesz wiedzieć czy "szczepienie ci coś da" to tak - mam przykład moich zaszczepionych rodziców.