reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Mało się znam na zabiegach kosmetycznych ale odnośnie peelingu to przeciwwskazań chyba nie ma :)


A co moze się komuś nie podobać w tym imieniu? [emoji848] Rozumiem że jakieś bardzo rzadkie imię czy bardzo oryginalne ale akurat Sandra w naszym pokoleniu było w sumie dość popularne i nie powinno nikogo dziwić :) fakt że teraz mało popularne dla dzieci ale nie trzeba iść za modą przecież :)
Mi się podobało zawsze Eliza i jako nastolatka chciałam zawsze tak dziecko nazwać [emoji14] ale nikomu się nie podobało tylko no fakt, że to rzadkie imię, przynajmniej ja nie znam żadnej Elizy. Na dodatek średnio brzmi z nazwiskiem męża więc sobie darowałam:)


A zdradzisz jakie?:)


Heheno Franek i Jasio to faktycznie teraz takie najbardziej popularne :) ale też nie ma co się tak bać popularnych imion, dzieci lubią jak spotykają kogoś o tym samym imieniu :) ja noszę imię bardzo popularne w naszym pokoleniu i nigdy mi to nie przeszkadzało :)


A ja miałam strzelać że Hilary [emoji1787]


A wiesz co bo to tak jest że jak się dziecko urodzi to się na nie woła na milion sposobów ;) ja mam córkę Natalkę i często wołamy Nati, Natiś, Natuśka, Natiśka, Natalija, a na synka Artura często Arczi, Arciś, Arturito, Arturo, które to zdrobnienia przed porodem w ogóle nawet nie przyszłyby nam do głowy [emoji2957] pomijając różne inne obciachowe zdrobnienia typu Pampuszek (córka) lub Bąbeleczek (syn) [emoji1787][emoji1787] to takos samo wychodzi [emoji14] oczywiście najczęściej mówimy Natalka, Arturek po prostu :) ale co do innych form to jesteśmy dość kreatywni :p
U nas na 95% będzie Karolek, i mi i mężowi się spodobało i jesteśmy zgodni. Może do czerwca się jeszcze coś zmieni ale wątpię [emoji7]

Jeśli chodzi o zdrobnienia imion to ja nie mam nic przeciwko, czy jakimś słodkim przekomarzaniom typu bąbelek, balbina czy inne, tylko nie rozumiem jak ktoś na siłę wymawia zdrobniale imię takie jakie ono nie jest i nie chodzi mi o to że to od czasu do czasu, tylko np moja siostra w każdej sytuacji, czy to w domu czy to w przedszkolu, mówi że to jest Aleks a nie Olek. Ma prawo oczywiście, ale ja wolę Olek [emoji12]
Także @angeliskax bardzo ładne imię Wam chodzi po głowie, mały Oluś [emoji7]
 
reklama
Alex super imię.Ja zawsze chciałam mieć syna o imieniu Adrian.Byłam tego wyboru pewna i cieszyłam się,że później nie będzie trzeba się zastanawiać.Los tak sprawił,że mam faceta o imieniu Adrian.😃😃I wszystkie plany wzięły w łeb haha
mój ma po tatusiu imię. Zawsze chciałam mieć synka Piotra a wyszedlmąż Piotr, on był na tak na imię dla synka po sobie więc jest senior i junior.
 
U nas na 95% będzie Karolek, i mi i mężowi się spodobało i jesteśmy zgodni. Może do czerwca się jeszcze coś zmieni ale wątpię [emoji7]

Jeśli chodzi o zdrobnienia imion to ja nie mam nic przeciwko, czy jakimś słodkim przekomarzaniom typu bąbelek, balbina czy inne, tylko nie rozumiem jak ktoś na siłę wymawia zdrobniale imię takie jakie ono nie jest i nie chodzi mi o to że to od czasu do czasu, tylko np moja siostra w każdej sytuacji, czy to w domu czy to w przedszkolu, mówi że to jest Aleks a nie Olek. Ma prawo oczywiście, ale ja wolę Olek [emoji12]
Także @angeliskax bardzo ładne imię Wam chodzi po głowie, mały Oluś [emoji7]
Kurcze juz dawno nie słyszałam imienia Karol... Naprawdę. Bardzo fajne imię dla chłopczyka Karolek🙂
 
mój ma po tatusiu imię. Zawsze chciałam mieć synka Piotra a wyszedlmąż Piotr, on był na tak na imię dla synka po sobie więc jest senior i junior.
Ooo hehe mialam na studiach koleżankę która miała faceta Piotrka i też mówiła zawsze że jak się pobiorą i urodzin im się syn to będzie Piotr Junior. I pobrali się, syn się urodził ale imię dali jednak inne ;)

A jak to w praktyce się sprawdza? Nie jest kłopotliwe?:)
 
Mojej siostry mąż i syn mają te same imiona. I o ile w rozmowie na żywo nie stwarza to problemu o tyle jak piszemy do siebie to czasem musze dopytać czy chodzi o "małego czy starego" 😅😅
Ja zawsze chciałam mieć syna Mateusza, ale że mam już Pana Mateusza to o ile będzie syn to Mateuszem nie będzie. Być może Miłosz. Jedyne męskie imie nq ten moment brane pod uwagę :D
 
Nam też się właśnie bardzo podoba i jest dosyć rzadkie [emoji3526] a czy się będzie komuś podobać czy nie to nas to nie rusza [emoji4]
No i prawidłowo. My z mężem i dziećmi na ten moment dla chłopca nie mamy jeszcze wybranego imienia. Dla najmłodszego synka od razu mieliśmy a w tej chwili dla dziewczynki mamy imię i to też wybrane przed zajściem w ciążę. Imię niespotykane i opinie różne czytałam ale ogólnie mam to gdzieś czy komuś się podoba. Nam się podoba poza tym to imię wpadło w fajnych okolicznościach. Tyle tylko że ja mam przeczucia że będzie kolejny chłopczyk a już więcej dzieci nie planujemy.
 
Dziewczyny, szału dostanę. Byliśmy dziś u znajomych i powiedzieliśmy im o ciąży, żona kumpla zapytała czy nie martwi mnie to że mam taki mały brzuch. Od tamtej pory tylko myślę że coś może jest ze mną nie tak, nawet ostatnio mam poczucie że brzuch trochę zmalał. A on serio jest praktycznie żadnych rozmiarów, sama jakbym nie wiedziała to nie powiedziałabym o sobie ze jestem w ciąży. A dodatkowo dalej nie czuje ruchów, to już 19+3. No stres za stresem i to przez jakieś niepotrzebne komentarze :(
 
A i jeszcze są dni i momenty kiedy mam takie twardsze miejsca na brzuchu - cały jest jakby miękki a obok takie twarde coś wielkości mandarynki - to normalne?
 
reklama
Dziewczyny, szału dostanę. Byliśmy dziś u znajomych i powiedzieliśmy im o ciąży, żona kumpla zapytała czy nie martwi mnie to że mam taki mały brzuch. Od tamtej pory tylko myślę że coś może jest ze mną nie tak, nawet ostatnio mam poczucie że brzuch trochę zmalał. A on serio jest praktycznie żadnych rozmiarów, sama jakbym nie wiedziała to nie powiedziałabym o sobie ze jestem w ciąży. A dodatkowo dalej nie czuje ruchów, to już 19+3. No stres za stresem i to przez jakieś niepotrzebne komentarze :(
Pamiętaj, że zawsze możesz zrobić dodatkowe USG lub pojechać na sor (tylko wtedy najlepiej coś "dopowiedz", bo na samą wielkość brzucha to nie zbadają pewnie) 🤔

I tak to normalne.... To Twoja macica z maluchem w środku...
 
Do góry