G
gość2502
Gość
Obyś miała racje kochana w moim przypadku, bo jestem obsranaSpokojnie cc jest chyba bezpieczniejsze dla dziecka. Mają zrobić to zrobią.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Obyś miała racje kochana w moim przypadku, bo jestem obsranaSpokojnie cc jest chyba bezpieczniejsze dla dziecka. Mają zrobić to zrobią.
Cc to Pikuś. Niiiiic nie czujesz i trwa chwilę. Dłużej Cię szyja no i zastrzyk w plecy jest do bani bo z tym brzuch ciężko się tak wygiac. Gorzej później ale wtedy masz już swój skarb przy sobie i ogromną motywacjęObyś miała racje kochana w moim przypadku, bo jestem obsrana![]()
Aj tam. Też mam jakieś rozjazdy w wynikachAle @fredka84 ma dobre![]()
Jak bym siebie słyszałaja to Ci powiem ze przed każdą wizyta mam coś nie tak mam tak zryta banie ze sama sobie pisze scenariusze a dopiero wszystkie dolegliwości mijają mi po wyjściu z gabinetu ale w windzie Roja mi się nowe pytania o które nie zapytałam lekarza. A z tymi leukocytami to czułam się dobrze jak bym nie widziała wyniku to kompletnie nic
dla mojego lekarza jak ja mówię że coś jest źle to on zawsze mówi trzeba szukać pozytywów a nie Pani szuka wszystkiego co złe.
![]()
Mi wymyślanie złych scenariuszy przeszło po połówkowychJak bym siebie słyszała![]()
No bo to tak właśnie jest. Ja jak lezalam przed porodem z Natalka to ciągle powtarzałem że dla mnie to takie nierealne wyjść że szpitala z dzieckiemMi wymyślanie złych scenariuszy przeszło po połówkowych. Jakiś czas było dobrze a teraz im bliżej, to bardziej rozmyślam i schizuję
No ja mualam krowki ale pomysl rzucilam TobieNo już miałam pisać o Tobie ale Ty chyba o krowkach pisałaś?
Jutro np też mam wizytę i już myślę co powiem pierwsze. Już dziś mi się wydaje że mała się mniej rusza niż zawsze i tylko wejdę do gabinetu i będę wymuszała usgJak bym siebie słyszała![]()
Dziękuję za słowa otuchyCc to Pikuś. Niiiiic nie czujesz i trwa chwilę. Dłużej Cię szyja no i zastrzyk w plecy jest do bani bo z tym brzuch ciężko się tak wygiac. Gorzej później ale wtedy masz już swój skarb przy sobie i ogromną motywację![]()