No padło już takie pytaniewywolanie z jakich powodow? Cukrzyca, nadcisnienie? 1 marca to bedzie tydzien przed terminem? O widze ze ktos zaputal o to samo. A nie boisz sie ze nie ruszy bo synek nie bedzie gotowy? Ja sie strasznie boje wywolywania i oxytocyny. Nigdy noe mialam![]()
reklama
agata90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2021
- Postów
- 1 913
Rozumiem w takim razie trzymam kciuki żeby było wszystko ok, nawet trochę zazdroszczę że już znasz termin ostateczny. Znam kilka osób, które podobnie jak ty czekały lub miały wywołany poród i nie wspominają źle więc Tobie też tego życzę.Ciśnienie plus cukrzyca. Muszą wywołać porodu przed terminem
Ostatnia edycja:
agata90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2021
- Postów
- 1 913
To może średnie pocieszenie, ale u mnie w rodzinie(mama i siostra) wszystkie porody(w sumie 5) wywoływane przez oxy taki chyba nasz genetyczny urok i nie były najgorsze trwały ok 5-6h pierwszy, kolejne to już jakieś 2h, nikt nie wspomina jakoś traumatycznie, czy boleśnie ponad miarę (oczywiście nie mając porównania) jak to mówią do przeżyciawywolanie z jakich powodow? Cukrzyca, nadcisnienie? 1 marca to bedzie tydzien przed terminem? O widze ze ktos zaputal o to samo. A nie boisz sie ze nie ruszy bo synek nie bedzie gotowy? Ja sie strasznie boje wywolywania i oxytocyny. Nigdy noe mialam![]()
Ostatnia edycja:
Rozumiem w takim razie trzymam kciuki żeby było wszystko ok, nawet trochę zazdroszczę że już znasz termin ostateczny. Znam kilka osób,które podobnie jak ty miały czekały lub miały wywołany poród i nie wspominają źle więc Tobie też tego życzę.
U mnie mama i siostra też obie na oxy. Mama ogólnie moją siostrę rodziła dobre 24 godziny, w końcu lekarze się zlitowali, podali oxy i poszło w godzinęTo może średnie pocieszenie, ale u mnie w rodzinie(mama i siostra) wszystkie porody(w sumie 5) wywoływane przez oxy taki chyba nasz genetyczny urok i nie były najgorsze trwały ok 5-6h pierwszy, kolejne to już jakieś 2h, nikt nie wspomina jakoś traumatycznie, czy boleśnie ponad miarę (oczywiście nie mając porównania) jak to mówią do przeżyciaWiadomo najlepiej gdyby porod sam się zaczął też na to liczę, ale biorę pod uwagę też inną opcję i cóż jakoś to będzie
![]()
Ja miałam poród wywołany oxy bo wody poszły a przez 6 godzin nie było skurczy. To nie mam porównania jak wyglądają naturalne skurcze ale pełne rozwarcie osiągnęłam w 5 godzin, parcie 10 minut więc chyba w miarę szybko jak na pierwszą ciążę, ale ból niesamowity i teraz chciałabym żeby jednak były te moje skurcze 
gosiaczekgosiaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2017
- Postów
- 150
Na 17 35 tydzień dobrze się czuje. Tylko się boję bardzo.
Ja brałam strepsils miodowo cytrynowy, lekarz kazał.Dziewczynki, hej
Septinum na gardło i chrypkę brała któraś? Dostalam od lekarza chociaż zastanawiam sie czy brać
SymfoniaSerca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2021
- Postów
- 1 354
Ja brałam Islę i Pren*lenDziewczynki, hej
Septinum na gardło i chrypkę brała któraś? Dostalam od lekarza chociaż zastanawiam sie czy brać
reklama
Ann_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2014
- Postów
- 8 315
chyba musi to jakos być, bo dzieci sie urodzic muszaTo może średnie pocieszenie, ale u mnie w rodzinie(mama i siostra) wszystkie porody(w sumie 5) wywoływane przez oxy taki chyba nasz genetyczny urok i nie były najgorsze trwały ok 5-6h pierwszy, kolejne to już jakieś 2h, nikt nie wspomina jakoś traumatycznie, czy boleśnie ponad miarę (oczywiście nie mając porównania) jak to mówią do przeżyciaWiadomo najlepiej gdyby porod sam się zaczął, też na to liczę, ale biorę pod uwagę też inną opcję i cóż jakoś to będzie
![]()
u mnie po masażu szyjki przez mojego gina ppdczas rutynowych kontroli rozpoczela sie akcja dwa razy. Nie wiem czy to mialo duzy wplyw, ale 1-2 pozniej zawsze rodzilam.
U mnie mama i siostra też obie na oxy. Mama ogólnie moją siostrę rodziła dobre 24 godziny, w końcu lekarze się zlitowali, podali oxy i poszło w godzinęz kolei siostra dwa lata temu miała kilka razy podawana oxy, niestety w połowie porodu było zatrzymanie akcji i małą trzeba było wyciągać próżniowo. Podobno siostra się psychicznie zablokowała i dlatego akcja się zatrzymała
dla porównania koleżanka rok temu miała podane trzy czy cztery kroplówki oxy bo mimo całkowitego braku szyjki nie zaczęła się akcja
oxy na nią w ogóle nie zadziałała, nawet nie miała okazji poczuć co to skurcz
także u każdego inaczej
jedne po oxy bardzo boli, inne sobie chwalą bo szybko a na jeszcze kolejne nawet nie działa
ja wiem że u mnie będzie najpierw oxy a potem balonik i masaż szyjki
staram się o tym nie myśleć
![]()
a jak poprzednie porody mialas, przed czy po wyznaczonym terminem?Na 17 35 tydzień dobrze się czuje tylko boję się bardzo
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 197 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 148 tys
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: