Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

I ja sie witam w poniedziałkowy poranek:-)
Widzę ,ze pozytywne fluidy pokazały sie na BB- chwile wzruszeń ( pierwsze słowa, miłosne chwile) udane chrzciny, udana zabawa na weselichu- i bardzo dobrze aby tak dalej.To chyba sprawka tego pięknego słoneczka co nas zaczyna ogrzewać.
Także monia na pewno wyniki będą dobre. Wpadłam sie przywitać, zrobię kawunie, zjem śniadanko, ululam młodego i poczytam co nasmarowałyście przez weekend:-D
 
reklama
KASIU GRATULACJE trzeba przyznać że chyba przechodzimy właśnie najlepszy okres w swoim życiu tyle wzruszeń, tyle pięknych chwil aż jak sobie o tym pomyśle to normalnie już mogła bym być znów w ciąży... no ale niestety:-:)-( za biednego męża mam haha
no tak weekend u wrześniowych mam można zliczyć do udanych:tak::tak: a do tego jeszcze taka śliczna pogoda nam się robi aż miło:-D

a ja teraz przez 2 dni mam drugą zmianę tzn od 13 30 do 20 45:-:)-( jak wrócę do domu to mała już będzie spać ahhh co za życie... więc po pracy pójdę się trochę zrelaksować do solarium:tak:
 
*Kasia* pisze:
Moniu a co się działo, że musicie robić posiew????:baffled:
Kliknij żeby rozwinąć...
Zaraz po urodzeniu Mateuszkowi przedlużala się żóltaczka i nie chciala spadać więc lekarz dal nam na badania moczu i krwi. W moczu caly czas wychodzilo że są bakterie ale nie bylo jakie dopiero po 3 tygodniach wszystko bylo jasne i dostaliśmy się do szpitala tam podali antybiotyk i po 7 dniach byliśmy już w domku z zaleceniem żeby kontrolować mocz. Po 3 miesiącach sytuacj się powtórzyla a że bylo już to drugi raz to lekarz zlecil nam wykonanie CYSTOGRAFI. Naszczęście w badaniu bylo wszystko ok:tak:znów wyleczyli Mateuszka antybiotykami i zalecili kontrole moczu.:tak:CO 2 tyg ogólny a co miesiąc posiew

Poszlam dziś z tym moczem a okazalo się że oni dziś nie przyjmują no i będe musiala jutro iść.
 
Ja również witam się przy nowym tygodniu. Właśnie wróciłam z pracy;-) Na szczęście byłam tam tylko na chwilę, żeby zdać stemple i pieczątki, powysyłać pisma do kadr i pogadać z koleżankami, które o dziwo dzisiaj były wyjątkowo miłe:szok::szok::szok: No i nawet humoru mi nie spaprały, a tego zawsze się boję, jak tam idę:baffled:

Tak poza tym to zaraz nakarmię małego i lecimy na dworek, bo pogoda przecudna i cieplutko.

Trzymcie się i do potem!
 
Witam, mialam przymusowy odwyk bo popsuł nam sie net. A zaraz rozpoczynam pakowanie i jutro powrot do Trojmiasta, wiec znowu bede miala odwyk :-/
Skocze teraz nieco nadrobic zaleglosci, ciekawe ile nasmarowalyscie.
 
A my dziś byliśmy na spacerku :-) wiosna w pełnym rozkwicie za oknem :laugh2: 20 stopnni na termometrze więc pogoda idealna!!!

Natura się budzi do życia :-D pokazywałam Kubalce rozwijające się listki, pąki kwiatów a on tak ze zrozumieniem się przyglądał. Teściowa już zasiała na ogródku warzywa tylko patrzeć jak będą rosły.
 
Witajcie kochane mamuski.

Wpadlam sie przywitac. Cos sie spieprzylo u naszego providera internetowego i nie mielismy internetu przez caly weekend :wściekła/y::angry::wściekła/y: Nawet nie mam jak nadrobic tego co pisalyscie (a tak bym chciala).

Ja po weekendzie jestem u kresu wytrzymalosci i jak tak dalej pojdzie to cos zrobie mojej tesciowej. Jeszcze nidgy w swoim zyciu nie spotkalam tak tepej, glupiej, egoistycznej i chorej psychicznie osoby. Jak bede miec sile to opisze Wam to pozniej w odpowiednim watku (teraz nie mam czasu bo musze wracac do pracy). W kazdym bardz razie nie pozwole zeby moje dziecko mialo kontakt z tak poje****m czlowiekiem jak ta baba. Od razu przepraszam za wulgaryzmy ale juz nie da sie o niej pisac grzecznie.

Byzlismy znowu na basenie i Patryk 2 razy zanurkowal. Raz niezamierzenie bo przewrocil sie ze swojego kulka a drugi raz to juz zrobil chyba specjalnie bo pierwszy raz mu sie spodobal.

Mielismy tez mala impreze, na ktorej byla moja przyjaciola z rodzina i kuzynka z rodzina. Ogolne bylo bardzo wesolo i glosno (bo bylo az 5 dzieciakow)

No a dzisja niestety trzeba bylo wrocic do pracy :-(
 
Hejka kobiety
Monia a to pech z tym moczem... ale ważne zeby wynik był w porządku.:-D

Atru - cieszę się, że wizyta w pracy przebiegła miło i bezstresowo:tak::laugh2:

Xeone - współczuję weekendowych przeżyć z teściową

Mam nadzieję, że internet już do wszystkich dociera:-)
A my zaraz wyruszamy na spacer bo piękne słońce, dostawcy już byli i przywieźli co trzeba więc mogę spokojnie wyjść
pozdrawiam słonecznie mimo poniedziałku:rofl2:
 
czesc dziewczyny my bylismy dzisiaj na pobieraniu krwi i mala nawet nie zauwazyla ze cos jej robia...niestety jak pakowalismy zuzie do auta to W prztrzasnol mi palce drzwiami i wlasnie mocze je w bialku i ide sie chyba polozyc bo mi niedobrze.
Jedyny mily akcent dzisiejszego dnia to to ze zadzwonila do mnie pani z propozycja pracy niestety nie zauwazyla ze jeszcze nie skonczylam studiow bo mialabym pracowac jako psycholog ale i tak milo mi sie zrobilo ze mnie gdzies chca...no i mam zadzwonic jak sie obronie.
 
reklama
Luandzia jak fajnie :-) to życzę szybkiej obrony i wspaniałej pracy!!!!

Oj wiem coś o takim bólu :baffled: tez raz mi koleżanka przytrzasła trzy palce od prawej ręki :-( paznokcie mi zeszły, a ból okropny!!!!! Łączę się z Tobą w cierpieniu.
 
Do góry