reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2022

reklama
U nas wygląda na to, że ze mną wszystko ok (wiadomo, ze nie badałam wszystkiego), ale owulki mam swoje, pęcherzyki ładnie pękają, endo po wou 13-14 mm więc ładne, prog po owulacji mam 16-22 ng.
Ogólnie do in vitro nie będziem podchodzić, no i myślałam sobie, że zrobimy z 2-3 inseminacje, ale teraz w tym dołku psychicznym nie mam w ogóle na to chęci, żeby marnować hajs i nerwy, bo podobno skuteczność nie jest jakaś super...
Skuteczność jest właśnie mała 😞 ja tez już nie wiem co robić.. wiem, ze jak wróci mi endometrioza to wszystko mnie czeka od początku. Mam takie nerwy na to wszystko.
 
Dziewczyny piszcie coś bo się nażarłam i się nudzę.
Otwieram nitkę na: 1 rzecz do jedzenia którą najbardziej kochacie i 1 której nienawidzcie.
Ja: kocham ziemniaki, nienawidzę rukoli.
Fajne :-)
Na obczyźnie kocham wszystko, czego mi tu brakuje... Pierogi z mięsem lub ruskie mojej mamy, na ten przykład.
Nienawidzę wszystkiego, co anyżowe. Koprów jakichś. Albo selera naciowego...
 
Hej! U mnie było trochę podobnie - skupiliśmy się na moim TSH, a czas płynął... Po lekach na tarczycę prolaktyna spadła mi sama. Warto pogłębić badania no i oczywiście przebadać nasienie. U nas teraz wszystko OK, ale na razie efektów brak, czekam na in vitro - toteż Tobie radzę działać wcześniej ;-)
Dzięki kochana za radę, jak w tym cyklu nic nie wyjdzie (a wiem, że nie wyjdzie, ale nadzieja jak zwykle gdzieś z tyłu się tli), to pogłębiamy badania… nie mam jeszcze konkretnego planu w sumie poza zbadaniem tego nasienia, ale mam nadzieje, ze mój ginekolog mnie pokieruje dalej.
 
reklama
Dzięki kochana za radę, jak w tym cyklu nic nie wyjdzie (a wiem, że nie wyjdzie, ale nadzieja jak zwykle gdzieś z tyłu się tli), to pogłębiamy badania… nie mam jeszcze konkretnego planu w sumie poza zbadaniem tego nasienia, ale mam nadzieje, ze mój ginekolog mnie pokieruje dalej.
A ile jestes dni po owulce? nie robilas testu?
 
Do góry