reklama
Dostałam tak dużo zaproszeń że pogubiłam się kto jest kto, nie miałam czelności sama podjąć decyzji co do zdjęcia tego maluszka bo jakoś mi tak głupio było... ale większość wygrała
ja uważam że to fajnie że inne wrześniowe mamy [ z roku 2007] dołączają ale jeśli Wam to przeszkadza- bo przecież idea była inna miały być same BB, wiec decydujcie czy przyjmujemy :-)
ja uważam że to fajnie że inne wrześniowe mamy [ z roku 2007] dołączają ale jeśli Wam to przeszkadza- bo przecież idea była inna miały być same BB, wiec decydujcie czy przyjmujemy :-)
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Ja już po wszystkim. 6 kg spadłam i więcej się nie dało
Ale od czwartku zaczynam kolejne zmagania. Mam jeszcze naście kilogramów do zrzucenia.Doti, pewnie w szpitalu się rotawirusem zaraził. Typowe, niestety:-( Życzę dużo zdrówka dla całej Waszej rodzinki!Ja znowu wpadam tylko na moment. Nie mam teraz szans czytać co tam u Was, przepraszam.
U nas na froncie chorobowym nieciekawie. Oskar po wyjściu ze szpitala zaczął wymiotować i mieć biegunkę. Trzyma go już od soboty. Ciągle mu daję pić żeby się nie odwodnił, on co jakiś czas wymiotuje i robi wodniste kupki :-( a poza tym śmieje się, bawi i wygląda na bardzo zadowolonego.
Idę dzisiaj do lekarza, zobaczę co mi powie.
No i wychodzi że Oskar zastosował broń biologiczną: podobne objawy miałam już ja, mój mąż i moja mama
A przez to wszystko nie wracam jutro do pracy.
Ja Tymka ubieram podobnie - rajtuzy, body z długim rękawem, spodenki albo ogrodniczki, jakiś sweterek lub bluza, na to cieniutka wiatróweczka i cienka czapeczka. Acha, na stopki dodatkowo skarpety. Jak wybieramy się w głębokim wózku to przykrywam go jeszcze lekką kołderką taką do wózka, a jak spacerówką to wkładam go w lekki śpiworek.Hruda z tym ubieraniem to ja już od dłuższego czasu Was obserwuje ( np) ale ja ubieram go na dwór w rajstopki buciki spodenki body cienka bluzeczka + kurtka wiosenna i czapka też wiosenna. A widziałam ze wy ubieracie tylko spodenki i skarpetki bez rajstopek. I tak się zastanawiam czy ja aby nie za ciepło ubieram to moje dziecko a dodam jeszcze ze jak tylko lżej go ubrałam to jest do dziś przeziębiony i ma katarek a i ze mnie straszny zmarźlak może ma to po mnie? A i pytałam pediatry ostatnio i mówiła że mały jest dobrze ubrany i teraz juz sama nie wiem co z tym ubieraniem.
Wczoraj, czy przedwczoraj wysłałam do niej sms'a ale nie wiem, czy dotarł.Odpowiedzi nie było. Zaczynam się martwić o nią. Mam nadzieję, że nic się nie dzieje niedobrego.
Ja szukałam tego profilu i znalazłam dwa, ale nie mam pojęcia, który jest nasz, Baby-boom'owy. Jeśli to nie kłopot, to proszę jedną z tych dziewczyn, które mnie mają w swoich znajomych, żeby podesłały mi zaproszonko do Wrześniówek, plissss!no tak Ciebie nie było jak wymyśliłam sobie żeby założyć profil na naszej klasie WRZESNIOWE MAMY zapraszam do dołączenia
A u mnie dom do góry nogami przewrócony. Wczoraj moje najmłodsze dziecko znokautowało tatusia - pół dnia na pogotowiu i 7 dni zwolnienia. Normalnie ręce opadają. Wczoraj wieczorem ślubny bawił się z Tymkiem i ten mu wsadził palec w oko. Na początku myśleliśmy, że tylko na tym się skończyło. Ale oko nie przestawało piec i boleć, uniemożliwiało mężowi normalne funkcjonowanie i pracę. Na pogotowiu okazało się, że malutki przeciął tatuśkowi rogówkę paznokietkiem
A ja o mało nie znokautowałabym sama siebie. Kupiłam sobie dzisiaj krem wyszczuplający z Bellendy, ten termoaktywny FitnesLine. Oczywiście, wypróbowałam go i normalnie myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Dostałam takiej reakcji uczuleniowej, że jeszcze nigdy czegoś takiego nie miałam. Aptekarka złapała się za głowę jak zobaczyła moją skórę. Brrrr... Wywaliłam 20 zł na coś, czego już nie użyję. Ja to mam szczęście
Już poprawiłam tabelkę, przy odrobinie szczęścia zaraz ją załaduję na serwer. Wtedy poproszę was o sprawdzenie, czy wszystko jest OK i zgłoszenie ewentualnych błędów.
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie!
A moze to wlasnie reakcja termoaktywna? Na niektorych dziala jako-tako a na innych powstaje zywy rumien. Ale jesli reakcja uczuleniowa dlugo sie utrzymuje i sa dodatki w postaci np babli no to...outA ja o mało nie znokautowałabym sama siebie. Kupiłam sobie dzisiaj krem wyszczuplający z Bellendy, ten termoaktywny FitnesLine. Oczywiście, wypróbowałam go i normalnie myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Dostałam takiej reakcji uczuleniowej, że jeszcze nigdy czegoś takiego nie miałam. Aptekarka złapała się za głowę jak zobaczyła moją skórę. Brrrr... Wywaliłam 20 zł na coś, czego już nie użyję. Ja to mam szczęście
.Niewesolo z rogowka meza...ach te dziciaczki.
A o paznokietkach nic nie mow - bo ja mam dosc ich obcianania - co kilka dni. Raz mnie Stasiek tak podrapal na policzku ze wygladalam jakbym noc na melinie spedzila. Poza tym odpada obcinanie ich podczas snu w lozeczku bo nie jestem akrobatka jak Luandzia
wiec wiaze sie to z wrzaskiem i wyrywaniem raczek w pelnym stanie swiadomosci hehe
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
Ja ubieram Mateuszka tak samo
Naszczęscie wizyta przeszla bezproblemowo mimo że mialam ogromnego stresa. Przepisal mi ESCAPELLE jakieś nowe tabletki tzn. jedna tabletka. A w aptece to się przerazilam cena 75zl jak przyszlam do domu to powiedzialam ślubnemu że zero sexu przez miesiąc
reklama
luandzia1
Entuzjast(k)a
Ja Zuzke ubieram tak samo i myślę że tak jest ok
Doti mam nadzieje że Oskarek już nie długo będzie zdrowy
Naszczęscie wizyta przeszla bezproblemowo mimo że mialam ogromnego stresa. Przepisal mi ESCAPELLE jakieś nowe tabletki tzn. jedna tabletka. A w aptece to się przerazilam cena 75zl jak przyszlam do domu to powiedzialam ślubnemu że zero sexu przez miesiąc
Ciesze się że wszystko dobrze się skończyło
Klavell dużo zdrówka dla Hanifki
A moja mam najchętniej ubrała by moją Zuzkę w samą koszulkę krótkie spodenki i ogólnie uważa że przesadzam