reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Dziewczyny to teraz ja z pytaniem :)

Do którego waszego roku życia planujecie zachodzić w ciążę?

Ps. Nadrabiam, pierwszy raz mam tak dużo :) jestem na 425 z 436
Hmm, tak szczerze mówiąc to ja nie wiem - ale raczej max 35-36.
Poza tym mi się wydaje ze mój limit może być po prostu na kolejnym poronieniu. Ale tak myśle dziś a wiadomo, że tylko krowa nie zmienia poglądów ;)
 
Nie uprawiałam, jedynie co w dniu badania zaspałam :/i też szykowanie na szybko
ja na swoje też się spóźniłam bo był mega korek a ja wyleciałam z pracy i stałam w korku a później nie miałam gdzie zaparkować i kurw.ani rzucałam i tak sobie myślę to się nie nastresowałam aż się obawiałam wyników 😂😂 ale wyszły bardzo dobre o dziwo.
 
Stories masz u gory na insta takie kółka z profilowkami, tam sie wyswietlaja w rzadku i to sa stories osob ktore obserwujesz. Klikasz w nie i sie pokazuje stories. A jak bys chciala zobaczyc kogos spoza obserwowanych to musisz wyszukac jego profil i tez kliknac w kolko z profilowym i ono jest wtedy po lewej stronie xD
Nie wiem czy zrozumiale bo dzis mam ewidentnie z tym problem😆
Dzwonienie kocham jak i wy🤣
A carbonara robie tak samo, jestem ciekawa czy rzeczywiście ktos ogarnia tak bez smietanki
Dzięki dziewczyny! Ogarnęłam! Szczerze to nigdy w to nie klikałam xD Ogólnie jestem zero IG, ale parę rzeczy mnie tam zaciekawiło i próbuję.
Pisałyście o obiadach, u nas dzis pozny obiad bo i zamiast śniadania był brunch. A na obiad burrata, pomidory z działki posypane czarnuszką i rukola 😁 prosto i smacznie !
Zobacz załącznik 1417011
Ojeju jakie pyszności 😋
„Dieta bezmleczna wskazana jest, ponieważ kazeina zawarta w mleku
pogarsza sprawność działania receptorów folianów, które przy polimorfizmie genu
MTHFR i tak są osłabione. Niedobory folianów skutkują bardzo poważnymi
zaburzeniami w skali zarówno całej metylacji, jak i organizmu. Wówczas
Homocysteina nie może zostać przekonwertowana z powrotem do postaci
metioniny, co znacznie podwyższa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych: zatorów,
zawałów, podwyższonych poziomów cholesterolu – miażdżycy, zawału. Nie jest
również tak efektywnie produkowane SAMe, które jest ważne w procesach
powstawania neuroprzekaźników – z czym wiążą się później ich niewłaściwe
poziomy, możliwość chorób psychicznych o podłożu neurologicznym, zaburzeń snu
oraz nastroju i emocji. Spożycie mleka podwyższa prawdopodobieństwo
wystąpienia u dziecka
matki z polimorfizmem MTHFR wad cewy nerwowej.”

Ja to dostałam od dietetyczki
OMG! Jakie nowości! A ja tak kocham nabiał krowi 😢 W liceum odstawiłam bo miałam mega uczulenie chyba na kazeine (nie badałam) i przeszło. Teraz normalnie jem i brak uczulenia.
Mam to samo z tymi jajkami. Że ciepły makaron to dla mnie za mala gwarancja, ze jajko nie jest surowe :p
Ja lubię surowe jajko, zwłaszcza w tatarze, kogel-mogel jadałam i nigdy się nie strułam, więc mi nie przeszkadza 😋
Koooocham go! Piękny! 😍
On ma chyba dość sporo skutków ubocznych. U mnie są straszne wahania nastrojów i mam wrażenie, że nie pomaga mi w depresji, a wręcz przeciwnie. Ale trzeba go brać to trzeba. Liczę, że szybko dostanę okres i działamy
Przeraża mnie co ten dupek z wami robi 😱 bo jakim czasie od brania byly te objawy?
kurde to ja brałam dupka raz w życiu i nie miałam nawet 1 skutka ubocznego
Jejku, to ja jak brałam to też nie miałam skutków ubocznych, przynajmniej nie zwróciłam na to najmniejszej uwagi. Za to po leku na prolaktynę owszem. Jestem w szoku że może dawać aż tak poważne skutki uboczne 😳😦
Pytanie do podróżujących: czy któraś z was brała kiedyś wycieczkę ze śniadaniem i obiadokolacją zamiast all inclusive i chodziła głodna? Oglądam właśnie oferty i zastanawiam się między ładniejszym hotelem a bh, czy brzydszy i all inclusive. Budżet niestety nie jest z gumy zeby wybrać taki z jednym i drugim
Ja raz byłam. Faktycznie napoje do obiad-kolacji były płatne... Mi tam w sumie nawet wystarczały dwa posiłki, ale małż musiał mieć 3,więc i tak chodziliśmy do knajpki :p Dla mnie taka opcja zależy od miejsca. Najbardziej lubię opcje że śniadaniami tylko.
O tak. Głos jest bardzo ważny. I zapach. 90% mężczyzn dla mnie pachnie tak, ze nie jestem w stanie tego znieść. Nie dlatego, ze się zle odżywia albo nie dba o higienę, tylko tak po prostu. Największy ubaw miałam jak kiedyś weszłam do łazienki po tacie i zrozumiałam że pachnie bardzo podobnie do P. XD
Ojejku, mój używa bardzo podobnych nut perfumowych jak mój tata :D A jeden mój były, nie dość że strasznie mi smierdzial jego naturalny zapach, to perfumy też miał okropne xD No związek nie przetrwał :p
Wiecie ze ja oprocz tego ze nie moge sie zalogowac na apce, to jeszcze w przegladarce nie moge wstawic gifa 😡😤 dali mi jakas wersje demo🤣
Ja też w przeglądarce nie mogę wrzucać gifów! Bardzo mi przykro z tego powodu 😔
 
Dziewczyny bo tematy różne się przewijają i broń Boże nie chcę nikogo urazić swoim pytaniem ale ciekawa jestem jak u Was wygląda temat porodu i obecności drugiej połówki? Rozmawialiście o tym?
My w pierwszej ciąży i w sumie przed staraniami już chcieliśmy wspólny poród, mój mąż, jest bardzo dobrym człowiekiem i wiem, że by mi pomógł, potem gdy poroniłam co coś w nim pękło i nie mógł sobie długo wydarować, że cierpiałam, szpital itd. w sumie to byłam w szoku bo powiedział mi o tym chyba ze 4 miesiące później jak miał kryzys i bał się kolejnej ciąży bo bał się o mnie... Więc teraz zastanawiam się jak i w jakiej formie wróci temat porodu o ile kiedyś zajdę w ciążę znowu.
U mnie temat odpada bo nie mam zamiaru rodzic inaczej niż przez cc ale wydaje mi się że gdybym miała rodzic SN wolałabym i tak sama (może poza 1 fazą skurczów lekkich itp). Dla mnie to fizjologia i medyczna procedura, łatwiej byłoby mi współpracować i się skupić samej.
 
Ja bym chciała jedno. Słyszałam, że to straszne skazywać dziecko na brak rodzeństwa, ale wolałabym jednemu zapewnić wyższy status życia i lepszy start niż dzielić nasze ograniczone możliwości na więcej pociech. Do tego też dochodzą, mniej ważne ale jednak, czynniki takie jak własną energią, siły, czas dla siebie, fundusze na własne przyjemności. No chyba, że coś by się w życiu cudownie odmieniło że bylibyśmy bogatsi- to dwoje.
Co za pierdololo ludzie gadają 😱😱😱 „skazywać na brak rodzenstwa”?!
Miliony ludzi na tym świecie są jedynakami i są to spełnione szczęśliwe osoby.
Sama jestem jedynaczką i w całym moim 31 letnim życiu nie miałam nawet momentu kiedy bym tego żałowała / pomyślała sobie „fajnie by było”. Raczej zawsze byłam z obecnego stanu rzeczy zadowolona.

Sama chce mieć więcej dzieci, ale nie dla mojego syna a z własnej egoistycznej potrzeby :)
 
reklama
Dziewczyny to teraz ja z pytaniem :)

Do którego waszego roku życia planujecie zachodzić w ciążę?

Ps. Nadrabiam, pierwszy raz mam tak dużo :) jestem na 425 z 436
Teoretycznie mogę do 43. urodzin. Tzn. jeśli przed nimi nie zajdę, nie mam prawa do leczenia.
Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że po czterdziestce już nie będę chciała. Zaczynam odczuwać zmęczenie tematem, życiem i fizyczne... tak generalnie. Z drugiej strony czas tak szybko napierdziela, że mam wrażenie, że dopiero co poznałam mojego męża, a już się zestarzałam...
Zobaczymy, co z tego wyniknie, ale teoretycznie zostaje mi w takim razie jakiś rok. To oznacza 2 próby in vitro, niedużo. Może będę miała szczęście...
 
Do góry