Sierpniowe mamy 2022🙂

[Baby boom:)]

36 t 6 d mały ma 3200 lekarka powiedziała że będzie duży. Oby wyskoczył w terminie lub trochę przed to może nie przekroczy 4 kg. Wszystko z nim ok. Kanał jest zamknięty.

Ja w 39 i chłopak ma 3200, nie za duży więc szybko by poszło, ale waga zależy też od rodziców

 

[Zflustrowana]

Ja w 39 i chłopak ma 3200, nie za duży więc szybko by poszło, ale waga zależy też od rodziców

Pierwsza córką 3290 i 59 cm, druga córka 4020 i 58 cm. A ja 175 cm a tatuś 185 cm.
Moja kuzynka 160 cm jej mąż 195 cm i mają 3 synów dwóch powyżej 4 kg a jeden dobił do 5 kg.

 

[mysza33]

Ja 173, mąż 187 a lekarz przewiduje ze urodzi się 3500 max ale zobaczymy

 

[Baby boom:)]

A ja mam skurcze co 6minut i sobie pykam na telefonie bo czekam na salę

 

[Zflustrowana]

A ja mam skurcze co 6minut i sobie pykam na telefonie bo czekam na salę

Oj, szalona kobieta.

 

[mysza33]

A ja mam skurcze co 6minut i sobie pykam na telefonie bo czekam na salę

Matko podziwiam ))

 

[MatkaJoanna]

A ja mam skurcze co 6minut i sobie pykam na telefonie bo czekam na salę

Bola w ogóle te skurcze? Czy tak sobie? Bo to aż nie do wiary

 

[mysza33]

Ja napewno nie urodzę szybciej niż w szpitalu na wywołaniu bo zaraz mnie szlag trafi. Moja mama mądrzejsza od lekarza dzwoniła z zapytaniem dlaczego ja tak późno dostaje skierowanie (na41 tc) do szpitala. „Potem się rodzą niedotlenione dzieci”….
Jak ja mam urodzić naturalnie jak zamiast mnie wspierać ona mnie stresuje.
Żałuje ze powiedziałam na kiedy miałam termin porodu.
I sorry dziewczyny musialam się wyżalić

 

[Zflustrowana]

Ja napewno nie urodzę szybciej niż w szpitalu na wywołaniu bo zaraz mnie szlag trafi. Moja mama mądrzejsza od lekarza dzwoniła z zapytaniem dlaczego ja tak późno dostaje skierowanie (na41 tc) do szpitala. „Potem się rodzą niedotlenione dzieci”….
Jak ja mam urodzić naturalnie jak zamiast mnie wspierać ona mnie stresuje.
Żałuje ze powiedziałam na kiedy miałam termin porodu.
I sorry dziewczyny musialam się wyżalić

O jak bym moją mamę słyszała. Już jesteś po terminie na idź już do szpitala, czemu nie idziesz.

 

[mysza33]

O jak bym moją mamę słyszała. Już jesteś po terminie na idź już do szpitala, czemu nie idziesz.

I jeszcze mi mowi ze jak sobie wyobraziła ze będzie coś nie tak to aż się popłakała. Normalnie super wsparcie. Ręce opadają.
Osiągnęłam taki poziom stresu dziś ze koniec świata.
Fajnie ze nie jestem odosobnionym przypadkiem