Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ech to słabo.No niestety :/ zatoki ale staram się nie nakręcać, byle do czwartku do wizyty wtedy trochę odetchę a za tydzień prenatalne i po mam zamiar już pracować tylko z domu i unikać klimatyzacji, chorych dzieci i tłumów. Mam strasznie słabą odporność a teraz w ciąży jest jeszcze gorzej
Mnie dwukrotnie przeczucie zmyliłoChciałabym mieć córkę bardzoI partner również córkę bo już ma dwie i nigdy nie miał parcia na syna
A dziewczynki chciałyby siostrę
Boje się trochę naszych reakcji jak będzie chłopiec przez te nasze oczekiwania…
A ja córkę chciałam mieć od zawsze i śmiałam się już z moim poprzednim partnerem że przez to że tak chce to jak się kiedyś uda to jestem na 100% pewna że to będzie chłopiec
Ale później miałam sen, jak moja przyjaciółka była w ciąży to śniło mi się ze robimy razem pierniki z jej córka (ona jeszcze wtedy nie znała płci) i ze mną w ciąży również z córką.
I teraz jakoś od początku mam przeczucie, że to będzie dziewczynka. Z kolei inna moja kolezanka dwa razy miała przeczucie że będzie mieć córkę a ma dwóch synówwięc wracam do tego co wcześniej, że chyba chłopiec jest mi przeznaczony
Takie moje rozważania z łóżka przy gorączce którymi postanowiłam się z Wami podzielić
W pierwszej ciąży czułam, że będzie chłopiec. Urodziła się dziewczynka 
W drugiej byłam przekonana, że noszę pod sercem dziewczynkę. Urodził się chłopiec Teraz tak po objawach (jestem nerwowa jak w pierwszej ciąży) obstawiam na dziewczynkę. Zobaczymy czy i tym razem los ze mnie zadrwi 
Chyba pożyczę pomyslaPowiem Ci po wizycie.
My nie mogliśmy się zdecydować i rzucaliśmy monetą. Na szczęście wygrałam
ja się na razie dystansuje. Wole się nie nastawiać. A moj stary od początku mówi ze będzie córa i ze on już nawet ma imie, ale mi nie powie! ale ja się nie poddam. Już mu powiedziałam ze to on decydował przy dwójce wiec ja wybieram sama dla trzeciego potomka ale nie wiem co on za imie wymyślił. Jak rodziłam córkę to miała być Ania, Agnieszka lub Agatka. Zostało na Ani wiec myśle ze albo chce Age albo Agatke 
a ja sama juz nie wiem 
racja. Mi się podoba dla chłopca Adaś (bo idzie w zapomnienie), Wojtus
Przy pierwszej ciąży pamietam, ze byliśmy nastawieni na chłopca bo u starego w rodzinie sami chłopscy się rodziliMnie dwukrotnie przeczucie zmyliło
niiiigdy nie zapomnę miny męża jak lekarz wykonuje mi usg i pyta czy tata chce wiedzieć kogo będzie miał w domu? No oczywiście ze chce a on no to tato się przygotuj bo będzie córa a on „ale jak to?! Corka?! Na pewno?! Nie syn?!” Zbladł jak ściana do tego. Ja się przeraziłam bo nie spodziewałam się takiej reakcji lekarz tez zdumiony i palnął mu: tak będzie pan miał córkę, a przy następnym dziecku proszę siekierę spod lozka wyjąc i od urodzenia to córeczka tatusia, a synek jest mamusi 
wcześniej było Antek i Amelka, ale już nam się na maksa opatrzyły te i imiona i jest ich mnostwo.
Mam StasiaU mnie ustalone tylko dla chlopca - Staś
Staszki to fajne chłopaki 
My jeszcze nie mamy swoich typów, raczej czekamy aż będzie wiadomo jaka płeć.
W 1 ciąży nie zwracałam uwagi na to kto może być lokatorem ale bardzo chcieliśmy dziewczynkę, w drugiej ciąży czułam się tak fatalnie że obstawiałam chłopaka i trafiłam. A teraz czuję się jak w 1 ciąży więc może dziewczynkaMnie dwukrotnie przeczucie zmyliło
No wlasnie kazdego jakiego znam to super goscMam Stasia
no i u nas w rodzinie sie nie powtorzy to tez plus. Ale najbardziej podobaja mi sie zdrobnienia 
