

Lolo śpi...Wybrał sobie w biedronie autko i to onie była afera...Bo mu ciągle z wóżka spadało.Do tego chciałam do domu iśc go wygodniej przebrać a on mi się zaparł na schodach, wózek wyalił , auyko poleciało...A tera na poprawe nastroju pije 3w1 i wyżeram łyzeczką czekolade na chleb