Anuszka272
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2021
- Postów
- 17 831
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Super gratulacjeA ja dziewczyny… wstyd się przyznać, ale przez moje potworne mdłości przez ostatnie 1.5 miesiąca i brak apetytu dziś zrobiłam pierwszy normalny obiad od któregoś listopadanawet zjadłam.. ziemniaczki, kotlet drobiowy i pomidorki koktajlowe. A teraz po 3h nałożyłam sobie dokładkę. Co prawda to mięso nie smakuje jak sprzed ciąży, ale i tak jestem w szoku
![]()
Uwierz, że te nasze detektory są tysiąc razy bezpieczniejsze niż to, co Ty fundujesz własnemu dziecku tymi papierosami.Tak chce jak najlepiej dla mojego dziecka i dlatego chce rzucić ale wiem jakim stresem jest dla mnie ta ciąża i gdyby doszło jeszcze całkowite rzucenie przy niewiedzy czy ciąża jest zdrowa chyba wyladowalabym już w psychiatryku. Co do detektorów nie zmienię zdania (to jest moje zdanie posiadając wiedzę o ultradzwiekach ogólną)
Widzę, że też miałaś normalny obiad dzisiaj.. jak ja!A ja dziewczyny… wstyd się przyznać, ale przez moje potworne mdłości przez ostatnie 1.5 miesiąca i brak apetytu dziś zrobiłam pierwszy normalny obiad od któregoś listopadanawet zjadłam.. ziemniaczki, kotlet drobiowy i pomidorki koktajlowe. A teraz po 3h nałożyłam sobie dokładkę. Co prawda to mięso nie smakuje jak sprzed ciąży, ale i tak jestem w szoku
![]()
Wczoraj też tak zgrzeszyłamJest 20:15 a ja zamowilam wlasnie burgery![]()
Widzę, że też miałaś normalny obiad dzisiaj.. jak ja!Pisałam już o kotlecie, pomidorkach, ziemniaczkach i buraczkach.. Apetyt mi wrócił
W tej chwili znów bym zjadła taki obiad
![]()
Ja wczoraj obiad zrobiłam po raz pierwszy od listopada również. Upiekłam pizzę, mąż się bardzo ucieszył bo żyje na gotowych posiłkach (zwykle ja się musiałam zamykać w pokoju z otwartym oknem na czas jego obiaduA ja dziewczyny… wstyd się przyznać, ale przez moje potworne mdłości przez ostatnie 1.5 miesiąca i brak apetytu dziś zrobiłam pierwszy normalny obiad od któregoś listopadanawet zjadłam.. ziemniaczki, kotlet drobiowy i pomidorki koktajlowe. A teraz po 3h nałożyłam sobie dokładkę. Co prawda to mięso nie smakuje jak sprzed ciąży, ale i tak jestem w szoku
![]()
ja gotować akurat lubię, wiec tęskniłam. Zazdroszczę chyba najbardziej przyjemności z jedzenia, przez ostatnie dni toleruje i nawet mi smakuje ale jeszcze nie jest to radość i satysfakcja po posiłku za jaka tęsknie hahaBoże jak ja Wam zazdroszczę tego niegotowania![]()