reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
Robisz betę ?

No słabo jak na tą chwilę 🫣 ale ja mam trudny okres teraz , jestem w trakcie kolejnej rekrutacji i się mega stresuje bo w poniedziałek mam drugi etap , dodatkowo jakiś ból mi wszedł w prawy łokieć i nie mogę się go pozbyć , no i nie mam pojęcia czy dobrze wróżę sobie owulację i stresuje mnie czy zdążę zrobić tego proga w środę ( ubzdurałam sobie że to będzie 7dpo 🙈). No i dziś jeszcze bardziej nie chce mi się pracować niż wczoraj , o losie !
Rozumiem … Trzymam kciuki.
 
reklama
Też Wam życzę dobrego dnia. Ja dziś postanowiłam wrócić na swoje tory, czyli pyszna owsianka z rana i pojadę zaraz na trening… moja kochana „wspinoterapia”, zawsze to pomaga, wymaga całkowitego skupienia tu i teraz…
Trzy dni leżałam w łóżku i rozpaczałam, psychicznie już lepiej… chociaż zalewają fale różnych emocji, ale tak musi być.

Dodatkowo wczoraj nasza właścicielka mieszkania podniosła nam czynsz o 1500, wiec będziemy szukać czegoś innego, ale i tak chcieliśmy… lubimy zmiany.

I tak mówimy z mężem, ze życie to przewrotne jest, w jednej chwili coś jest, a później już nie ma.

I chociaż serce mi pęka na myśl o mijanych nieudanych latach, to mijany czas tym bardziej mnie mobilizuje, by brać życie i żyć. By chociaż jako bezdzietna 50-latka powiedzieć „niezłą miałam ta młodość”. Bo co innego pozostaje?

A wyjazd w lutym na skały jednak będzie terapia. Ech
 
Do góry