reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wrześniówkowe mamy

gagulec, czesto kapiesz synka?

dlaczego pytam. Kiedy Olo jest chory, kapie go wczesniej. Para wodna rozrzedza katarek, przez co leci mu jak szalony zaraz po kapieli...
Generalnie wazne jest, zeby wychodzil, ale moze przeciez w ciagu dnia prawda ? ;)

dziekuje dziewczyny za tak mile slowa :) Bardzo mi glupio, ze Was opuszczam na co raz dluzsze okresy czasu.
Staram sie poprawic :)

Aha, wszystko na mapie juz jest :)

Majandro, nie. Olo nie mial duzo antybiotykow.. Dopiero teraz mial..
Ja generalnie jestem na nie, jesli chodzi o antybiotyki. Do tej pory Olo mial summamed i pozniej zastrzyki zinnacef. Mam nadzieje, ze tym razem nie dojdzie do choroby na tyle rozwinietej , ze znow bedzie antyb.
I jeszcze na szybko napiszę, ze mam swietną lekarke. Chodzę prywatnie bo w mojej przychodni to cos okropnego. Wizyta tam i zwykly syrop na kaszel, moga skonczyc sie celkiakia (czekamy na wyniki biopsji)
 
reklama
WSZYSTKIM MAMUSIOM DUZO SLODYCZY I USMIECHU W ZYCIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A my wczoraj w sklepie mielismy przygode...robilismy zakupy w Aldi i jakies dwie ukladaly towar(soki gazowane) na polke i wobrazcie sobie, ze jedna im spadla i rozprysla sie na Nas, prosto na buzie Amandy, na jej wozeczek i wszystkie zakupy w wozku....SZOK!!!!!!!!!!!Uslyszelismy tylko przepraszam, dano Nam jakies chusteczki, zeby sie wytrzec i koniec... Mnie dopadla odrazu wscieklica, zwlaszcza ze wozek byl cieknacy od soku, ktorego ciezko mi sprac, a buzka Mandy cala poklejona z wloskami, nie mowiac juz o ciuchach. Natychmiast kazalam zawolac kierownika, a okazalo sie, ze to Polka....i mowi " w czym problem" raaaaaaaaaaany ja juz sie trzeslam z nerwow, a M zaczal klnac na caly sklep, a ta "a co moge pomoc Wam, czego oczekujecie".... mi sie juz slbo zrobilo i M mowi "Ty ku**a powinnas wiedziec, co sie robi w takih przypadkach, jestes kierownikiem i zrob cos, bo zaraz karze zawolac Twojego szefa"...ZAMUROWALO JA!Odeszla i po chwili wraca i mowi, ze zakupy mamy za darmo i dostalismy butelke wina i bukiet kwiatow HAHAHAHA :-) Moge byc oblewana tak codziennie :-)
Ok uciekam do kolezanki na kawke. PA
 
Witam dziewczyny i wszystkiego naj w dniu naszego święta:-):-):-):-)

Życzymy duzo zdrówka dla naszych wrześniowych maluszków rozumiem Harsh Twój kiepski nastrój bo nie ma nic gorszego niż patrzeć jak maluszek choruje.

Nasza Hrudzi dziś pierwszy dzień się edukuje powodzenia.

Gagulec z jednej strony fajnie zostać jeszcze z maluszkiem w domku ale masz racje jak juz się człowiek nastawił to lepiej idź za ciosem i szukaj czegoś. A swoja droga przyznam Ci się szczerze że boje się powrotu do pracy :baffled:

A i jeszcze jedno Igorek dzisiaj zrobił mi prezent ;-):-p jak co rano zmieniam mu pieluszkę i tak sobie rozmawiamy śmiejemy się po czym czuje że robi mi się ciepło a tu Igorek zrobił siusiu prosto na mamusie:sorry2::laugh2::-Da to się zdziwiłam bo wcześniej się mu to nie zdarzyło.
 
Wszystkim mamusiom wszystkiego naj naj lepszego z okazji naszego święta!Co do powrotu do pracy to ja już wróciłam prawie dwa miesiące temu na początku było ciężko ale teraz jest już całkiem nieźle. Tyl że ja pracuje w takim systemie że idę do pracy na 14 godzin a potem mam dwa wolne dni na nadrabianie straconego czasu z Tusią także nie jest źle ale za to czas starsznie szybko leci a mała rośnie w oczach!
 
Maciuś mi zrobił dziś cudowny prezent: powiedział mamama. Ale raczej bez zrozumienia. Chociaż trudno powiedzieć, bo powiedział to , gdy huśtał się na huśtawce (dostał na chrzest) i akurat huśtawka zwolniła, a on powiedział mamama bu. Mogę to sobie tłumaczyć jako Mamusiu, pobujaj:-D;-)
 
gagulec, czesto kapiesz synka?

dlaczego pytam. Kiedy Olo jest chory, kapie go wczesniej. Para wodna rozrzedza katarek, przez co leci mu jak szalony zaraz po kapieli...
Generalnie wazne jest, zeby wychodzil, ale moze przeciez w ciagu dnia prawda ? ;)

Harsharani u nas maleństwo jest kąpane codzienne i to odkąd jest na świecie i nie było takich długich katarków-jak do tej pory.
Dziękuje za balonik

Gagulec z jednej strony fajnie zostać jeszcze z maluszkiem w domku ale masz racje jak juz się człowiek nastawił to lepiej idź za ciosem i szukaj czegoś. A swoja droga przyznam Ci się szczerze że boje się powrotu do pracy :baffled: .

Ja jestem przerażona, ale mówię najgorsze są początki a później człowiek wbije sie w rytm i wszystko sie ułoży.
Także rękawy zakasam i do dzieła.
 
reklama
Brawo, brawo MAjndra. Na pewno powiedział mamusiu pobujaj, przecież to oczywiste, każdy by zrozumiał nie tylko matka;-):tak:
Ja też kąpię małego codziennie

DZięki Harsh za balonik
 
Do góry