Ja moją czasem w nocy sama biorę na mój brzuch/klatkę piersiową, czasem tak chwilę śpimy, jak widzę, że chce się jej odbić po karmieniu. Wtedy na brzuszku zazwyczaj szybko beka, czasem obie odpłyniemy i tak śpimy, ale niedługo, zaraz ją odkładam obok siebie. W nocy sama z siebie się nie przekręca, jeszczeDama usnęła i chyba nie wyjdziemy już na dworek śpi bez mała półtorej godziny.
Trzeba to zapisać
A Wasze maluchy spia w ciągu dnia i w nocy na brzuszku?
reklama
Myślę, że skoro stabilnie trzyma głowę, to na pewno sobie poradzi i nie ma zagrożenia. Zwłaszcza że tak jak mówisz, odkłada główkę na bok.No właśnie młoda ostatnio w ciągu dnia przekręca się na brzuszek i tak usypia poprawiałam ja ale się denerwowała więc w dzień aż tak mi to nie przeszkadza bo jakby nie było mam ja na oku gorzej w nocy.
Ostatnio po karmieniu odłożyłam ja do łóżeczka a ona cyk na brzuszek myślałam że chce się bawić a ona chciała tak zasnąć.
Ale w nocy ja poprawiam i zasypia na plecach.
Boję się troche tej formy spania bo ona jeszcze nie do końca przekręca się z brzuszka na plecy jedynie ładnie jej wychodzi z pleców na brzuszek.
Niby mądra dziewczynka bo jak się przekręca na ten brzuszek to od razu główka na bok ale jednak świeci mi się lampka na czerwono.
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 909
Ja zaczęłam Kubę układać do drzemek na brzuszku, bo zachęcała mnie do tego położna i ortopeda (bioderka), jeszcze jak był malutki. W szpitalu jak miał rsv zaczęło mu się to podobać (może lepiej mu sie oddychało, chorych na ostry covid tez układano na brzuch bo to zmniejsza wysiłek oddechowy). No i w ogóle jak był malusi i spał u mnie na brzuchu, to też w tej pozycji. Plus do tego lepiej tak spał, bo miał silny odruch moro i w tej pozycji się nie wybudzał. Jakoś tak kilka rzeczy się na to złożyło, a że niechętnie się bawił na brzuszku w ciągu dnia, to tym chętniej tak go kładłam. W nocy śpiąc ze mną zawsze układam go na plecach, zresztą inaczej by nie miał szans jeśćDama usnęła i chyba nie wyjdziemy już na dworek śpi bez mała półtorej godziny.
Trzeba to zapisać
A Wasze maluchy spia w ciągu dnia i w nocy na brzuszku?
Natomiast te noce co to mi spał prawie do rana to też na brzuchu
I o której zasnęła?Moje dziecko postanowiło pospac do 18:40 ... teraz tfu tfu pieknie na baby gym bawi.. ciekawe o ktorej zaśnie.
@kamilamhm mniejmy nadzieję, że ząbki i dziś nie będzie płakać.
My dziś odwiedzaliśmy babcię. Zebraliśmy się o trochę za późno, po 18:00 i niestety Kuba był już mocno zmęczony, w aucie bardzo mu się kleiły oczka i płakał. Miała być kąpiel, ale tylko szybko go obmyłam na przewijaku i już prosto do spania, nie wytrzymałby pełnej kąpieli. No bo Kubuś ostatnimi czasy ok 19:00 zgłasza gotowość do spania i biada nie zareagować w porę!
G
guest-1693758626
Gość
Myślę, że skoro stabilnie trzyma głowę, to na pewno sobie poradzi i nie ma zagrożenia. Zwłaszcza że tak jak mówisz, odkłada główkę na bok.
No główkę ładnie trzyma tak sztywno jak leży w ciągu dnia na brzuszku to glowke było widać za szczebelki tak wysoko trzymała.
Ale jednak obawe mam w ciągu dnia nie ma dla mnie problemu bo jednak jestem blisko ale w nocy niby się budze jak się kręci w łóżeczku ale jednak może być taki moment
( zmęczenie) że odpłynę i nie będę słyszeć?
Aż się boję na tą myśl.
Na męża nie mam co liczyć on ma taki sen że jakby bomba wybuchła mu pod uchem to by nie usłyszał.
G
guest-1693758626
Gość
Ja zaczęłam Kubę układać do drzemek na brzuszku, bo zachęcała mnie do tego położna i ortopeda (bioderka), jeszcze jak był malutki. W szpitalu jak miał rsv zaczęło mu się to podobać (może lepiej mu sie oddychało, chorych na ostry covid tez układano na brzuch bo to zmniejsza wysiłek oddechowy). No i w ogóle jak był malusi i spał u mnie na brzuchu, to też w tej pozycji. Plus do tego lepiej tak spał, bo miał silny odruch moro i w tej pozycji się nie wybudzał. Jakoś tak kilka rzeczy się na to złożyło, a że niechętnie się bawił na brzuszku w ciągu dnia, to tym chętniej tak go kładłam. W nocy śpiąc ze mną zawsze układam go na plecach, zresztą inaczej by nie miał szans jeść
Natomiast te noce co to mi spał prawie do rana to też na brzuchuno bo tak zasnął i ja się go boję ruszać, żeby się nie obudził. Pocieszam się, że świetnie sobie daje radę trzymając głowę, i umie zawołać żebym się obudziła (ja się budzę jak on się gmera, nie musi wołać). Ale nie jestem zachwycona, że taka sytuacja. Z drugiej strony, on ma bardzo dużą wprawę w spaniu na brzuchu. Jednak mieszane uczucia mam. Muszę go raz położyć do łóżeczka na plecy i zobaczyć, co się stanie.
I o której zasnęła?
My dziś odwiedzaliśmy babcię. Zebraliśmy się o trochę za późno, po 18:00 i niestety Kuba był już mocno zmęczony, w aucie bardzo mu się kleiły oczka i płakał. Miała być kąpiel, ale tylko szybko go obmyłam na przewijaku i już prosto do spania, nie wytrzymałby pełnej kąpieli. No bo Kubuś ostatnimi czasy ok 19:00 zgłasza gotowość do spania i biada nie zareagować w porę!
Nam też zalecała położna żeby kłaść mała na brzuszek w ciągu dnia bo o noc to mówiła że domyśla się ze będę się bała.
I miala racje.
Raz była odkładana raz nie i jakoś tak zleciało do teraz gdzie sama się przekręca na brzuszek.
Od dwóch dni ma taka faze.
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 909
Mój to samo, ile razy Kuba coś nam zapłakał w łóżku a ojciec śpi, o świecie nie wieNa męża nie mam co liczyć on ma taki sen że jakby bomba wybuchła mu pod uchem to by nie usłyszał.
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 3 909
Kuba nie chciał się za bardzo bawić na brzuchu, dopóki się sam nie obrócił. A jakoś tak lepiej mu zaczęło iść jak go kładłam na łóżko, a nie na matę. Poczuł może jakiś komfort, albo to zbieg okoliczności.Nam też zalecała położna żeby kłaść mała na brzuszek w ciągu dnia bo o noc to mówiła że domyśla się ze będę się bała.
I miala racje.
Raz była odkładana raz nie i jakoś tak zleciało do teraz gdzie sama się przekręca na brzuszek.
Od dwóch dni ma taka faze.
Odkąd wykonał samodzielny obrót leży chętnie na brzuszku i maltretuje zabawkę
G
guest-1693758626
Gość
@Nat_Ra to tak jak i moj maz spi jak zabity
choc ma przebłyski w nocy 
I dlatego młoda nie może z nami spać m.in a już między nami tym bardziej.
W ciągu dnia na drzemce położę ja obok siebie i śpimy ale we trójkę ani razu jedynie w tedy kiedy ja nie spie to leży ale jak i ja mam zamiar iść spać odkładam ja do łóżeczka.
No nasza chwilę poleży ale nie za długo czasem to trwa pare sekund czasem pare minut jak jest obok ktoś to dłużej ale sama a ja się kręcę to już kwekanie.
Ostatnie dni są ciężkie że przestaje czuć kręgosłup to mąż się śmieje że jest ze mną dobrze bo on go czuje czyli jego zdaniem mnie nie boli a jego już tak

I dlatego młoda nie może z nami spać m.in a już między nami tym bardziej.
W ciągu dnia na drzemce położę ja obok siebie i śpimy ale we trójkę ani razu jedynie w tedy kiedy ja nie spie to leży ale jak i ja mam zamiar iść spać odkładam ja do łóżeczka.
No nasza chwilę poleży ale nie za długo czasem to trwa pare sekund czasem pare minut jak jest obok ktoś to dłużej ale sama a ja się kręcę to już kwekanie.
Ostatnie dni są ciężkie że przestaje czuć kręgosłup to mąż się śmieje że jest ze mną dobrze bo on go czuje czyli jego zdaniem mnie nie boli a jego już tak
G
guest-1693758626
Gość
P.s nasza córka lubi patrzeć na świat z rąk 
Jak to moja teściowa powiedziała że ja przyzwyczaiłam to jej powiedziałam "poloz się na pare dni po 1 5 godzin ciekawe ile wylezysz"
Akurat rozmowy z moją teściowa tak wyglądają mówię wprost co mi leży na wątrobie i się nie obraża

Fakt ostatnio nie wiele mogę zrobić jak ona jest aktywna bo domaga się uwagi na okrągło i na rece.
Jedynie jak śpi na drzemce coś ogarnę na szybko albo zwyczajnie idę leżeć razem z nią
robota nie zając nie ucieknie a chwile z mala się nie powtórzą 
Patrzę teraz na nią ( śpi) to uważam że w życiu to mi się córka udała


Ale charakterek podobno ma mój mama mówiła że tak samo rece i kwekanie

Jak to moja teściowa powiedziała że ja przyzwyczaiłam to jej powiedziałam "poloz się na pare dni po 1 5 godzin ciekawe ile wylezysz"
Akurat rozmowy z moją teściowa tak wyglądają mówię wprost co mi leży na wątrobie i się nie obraża
Fakt ostatnio nie wiele mogę zrobić jak ona jest aktywna bo domaga się uwagi na okrągło i na rece.
Jedynie jak śpi na drzemce coś ogarnę na szybko albo zwyczajnie idę leżeć razem z nią
Patrzę teraz na nią ( śpi) to uważam że w życiu to mi się córka udała
Ale charakterek podobno ma mój mama mówiła że tak samo rece i kwekanie
reklama
To może w nosidełko albo w chuście spróbuj nosić ( nie pamiętam, która z nas ma nosidełko), odciążysz plecy i kręgosłupP.s nasza córka lubi patrzeć na świat z rąk
Jak to moja teściowa powiedziała że ja przyzwyczaiłam to jej powiedziałam "poloz się na pare dni po 1 5 godzin ciekawe ile wylezysz"
Akurat rozmowy z moją teściowa tak wyglądają mówię wprost co mi leży na wątrobie i się nie obraża
Fakt ostatnio nie wiele mogę zrobić jak ona jest aktywna bo domaga się uwagi na okrągło i na rece.
Jedynie jak śpi na drzemce coś ogarnę na szybko albo zwyczajnie idę leżeć razem z niąrobota nie zając nie ucieknie a chwile z mala się nie powtórzą
Patrzę teraz na nią ( śpi) to uważam że w życiu to mi się córka udała
Ale charakterek podobno ma mój mama mówiła że tak samo rece i kwekanie![]()
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 488 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: