reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2024

reklama
Ja moim kupilam ksiazke bedziecie dziadkami czy jakos tak
Nie wiem.czy przeczytali (zarowno.moi rodzice jak.i tesciowie), ale na pewno zadnej rady nie zastosowali😂
Przy pierwszym dziecku wszyscy dziadkowie dodtali od świętego Mikołaja "ratunku, będziemy dziadkami " i w środku zdjęcie USG żeby na pewno skumali;) niektórzy przeczytali
 
My wlasnie tak tez powiedzielismy o ciazy. 23 grudnia bylo usg, widac bylo serce i w wigilie powiedzielismy. Teraz sie nie odwazylam tak szybko😂
To tylko ja jestem tak mało twórcza 🙈 do męża to od razu poleciałam z testem (w sumie za każdym razem tak samo) a mojej mamie jakoś w rozmowie, mówiłam że jestem w ciąży. Ale to tylko dlatego że miałam już pierwsza stratę za sobą. Teść w tej ciąży dowiedział się przez czysty przypadek a w tej z córką to po prenatalnych zajechaliśmy pokazać zdjęcia (reakcja bez szału,pogratulował i tyle) a o tych 3 straconych nic nie wiedział... Jedynie jak szłam na zabieg to mu mąż powiedział. Teraz chciałam trzymać długo w tajemnicy ale okazało się,z moja mama już powiedziała swojej przyjaciółce (a może dwóm?), Wujkowi...i nie wiem komu jeszcze bo oni akurat wyszli z rozmowy... Eh.. i prosić ją o dyskrecję ;)))
 
Jade dzisiaj pierwszy raz do pracy po urlopie. Musze powiedziec kierowniczce. Bo pozniej mam tyle tych badan wizyt, ze bede musiala co chwile wychodzic z pracy a to na krew a to na usg. A wyczytalam ze jeski prscodawca wie o ciazy to mam prawo wychodzic w ciagu pracy na badania, nie musze brac urlopu (cale szczescie bo tyle dni juz nie mam😀)
 
No ale sie strsuhe troche jak to przyjmie. Troche sie kolezankijemy poza pracą i wczoraj jeszcze do mnie dzwonila, ze dobrze ze jutro wracam, bo nie mial.mnie kto zastąpić i wszystkie papiery leza i trzeba nadrabiac. Przydaloby sie zeby kogos zatrudnili na zastepstwo
 
reklama
Do góry