wiecie jak tak czytam was, to jestem pełna podziwu :-)
moja najlepsza przyjaciółka też samotnie wychowuje 2 córeczki- OLA ma 3 latka
a JULKA jest w wieku mojej Zosi, no 2 tygodnie młodsza, każda jest z innym i z żadnym jej nie wyszło:-

-(
i nigdy w życiu bym sie nie spodziewała że podziele jej los

ona mi nawet mówiła że mi zazdrości, że mam faceta,ze sie tak cieszy z Zosi, ale tez nie wyszło..
niewiem dlaczego tak sie dzieje, ale mysle ze też jest to troche wina tego że komuś pieniążki do głowy troche odwalaja i myśla ze mogą już wszystko bo życie to dla nich bułeczka z masełkiem, mi tez tak sie wydawało, kasa nie jest najważniejsza!
ja jeszcze jestem u niego w tej Holandii, ale mijamy sie, on chodzi za mna, błaga mnie żebyśmy byli razem, że tamta to była wielką pomyłką, ale nie moge i nie chce byc z kimś kto mnie okłamuje i oszukuje
może to śmieszne ale w sobote bylismy razem w holenderskiej wenecji na takiej parogodzinnej wycieczce, nawet było fajnie, mała się cieszyła choc nieświadomie, teraz chce żeysmy jechali do Paryża na 2 dni, chyba myśli ze to cos zmieni, ale ja wiem że nic to nie zmieni.
tamta laska cały czas mi wypisuje jakies wiadomosci, ona chce byc z nim!!!
niech bedzie, to boli, ale mam to gdzies, chce byc twarda i nie dac sie.
ona wie takie rzeczy o mnie ze szok, 99 procent to nieprawda, on jej chyba znow cos czarował ze nas łączy tylko dziecko i że ja chciałam go naciągnąć na mieszkanie!! nie myslałam ze on może tak uwazac. mielismy je kupic razem, pomimo braku ślubu, miało być na nas obu kupione, planowałam całe życie z nim i teraz wiem że już nic nigdy nie bede planować!!!