reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Weekend był słodko-gorzki.

W sobotę moja praca organizowała dzień dziecka - na wyścigach - tematem przewodnim były "Opowieści z Narmii" - było naprawdę super - były kuce, pokazy iluzjonisty, balet, zjeżdżalnie, tory przeszkód, bańki mydlane, garncarstwo i wiele wiele innych - było naprawdę super. Byłyśmy tam od 10 do 14 mała się wybawiła. Wyspała się w drodze powrotnej więc wyciągnęła mnie jeszcze do parku - do domu przyszłyśmy przed 20.00 Już dawno nie byłam taka zmarnowana.

W niedzielę przed południem byliśmy na spacerze - długim spacerze a popłudniu chciałam by m. poszedł na spacer bo chciałam odsapnąć. Oczywiście mu się nie chciało i zaczął robić "wieś" wkur*** się i wyszłam sama - trzaskając drzwiami powiedziałam że jak wrócimy to ma być ugotowany obiad dla małej na nadchodzący tydzień i ma być poprasowane (6 prań ;-) ).
Musiał przemyśleć sprawę bo jak wróciłyśmy jakieś 3 godziny później to było pozmywane, posprzątane i właśnie prasował :laugh2:. Nie zrobił obiadu ale zostało mu to wybaczone...
 
Witajcie Kobietki I Prillott:-d
Gdzie Ty Sie Chlopie Podziewales??jak Tam Chlopaki,w Ogole Co Tam U Ciebie,dwa Miesiace Chyba Nie Dawals Sladu Zycia:-(

A Mi Weekand Oki Nawet,wczoraj Bylam U Kolezanki Poogladac Fotki Z Egiptu,super Moze I Ja Kiedys Tam Bede,moze??
Ola Odziwo Spala W Dwa Dni Weekandowe W Dzien I Na Noc Juz Nie Miala Ochoty Spac,wczoraj Poszla O 23 I Dalej By Urzedowala,bo Popoludniu Pospala Troche,jak Sie Jechalo Do Cioci Hehe Ciekawi Mnie Jak Wstala Rano Do Przedszkola
A Jak Tam Wasze Pociechy??
 
czechow widocznie cos do niego trafilo.
a milo tak wrocic i miec posprztane:)

czescaga:)
a moja w weekjend spedzila an dworze tyle ile sie dalo.
sobotnie popoludnie spedzilam z kolezanka i jej corka, dziewczynki maily super zabawe.
 
Pewnie że miło tylko szlag mnie trafia że ja nie mogę powiedzieć że mi się nie chce wychodzić tylko zawsze muszę być "chętna i gotowa" a on mówi że mu się nie chce i już. A jak dzieciakowi wytłumaczyć że mimo że ładna pogoda to będzie siedziała w domu.
 
wiecie jak tak czytam was, to jestem pełna podziwu :-)

moja najlepsza przyjaciółka też samotnie wychowuje 2 córeczki- OLA ma 3 latka
a JULKA jest w wieku mojej Zosi, no 2 tygodnie młodsza, każda jest z innym i z żadnym jej nie wyszło:-:)-(
i nigdy w życiu bym sie nie spodziewała że podziele jej los:no:
ona mi nawet mówiła że mi zazdrości, że mam faceta,ze sie tak cieszy z Zosi, ale tez nie wyszło..
niewiem dlaczego tak sie dzieje, ale mysle ze też jest to troche wina tego że komuś pieniążki do głowy troche odwalaja i myśla ze mogą już wszystko bo życie to dla nich bułeczka z masełkiem, mi tez tak sie wydawało, kasa nie jest najważniejsza!

ja jeszcze jestem u niego w tej Holandii, ale mijamy sie, on chodzi za mna, błaga mnie żebyśmy byli razem, że tamta to była wielką pomyłką, ale nie moge i nie chce byc z kimś kto mnie okłamuje i oszukuje:no:

może to śmieszne ale w sobote bylismy razem w holenderskiej wenecji na takiej parogodzinnej wycieczce, nawet było fajnie, mała się cieszyła choc nieświadomie, teraz chce żeysmy jechali do Paryża na 2 dni, chyba myśli ze to cos zmieni, ale ja wiem że nic to nie zmieni.

tamta laska cały czas mi wypisuje jakies wiadomosci, ona chce byc z nim!!!
niech bedzie, to boli, ale mam to gdzies, chce byc twarda i nie dac sie.
ona wie takie rzeczy o mnie ze szok, 99 procent to nieprawda, on jej chyba znow cos czarował ze nas łączy tylko dziecko i że ja chciałam go naciągnąć na mieszkanie!! nie myslałam ze on może tak uwazac. mielismy je kupic razem, pomimo braku ślubu, miało być na nas obu kupione, planowałam całe życie z nim i teraz wiem że już nic nigdy nie bede planować!!!
 
natak chyba zadnba z nas nie przypuszczala ze spotka ja cos atkiego...
ze zosatnie sama z dzieckeim...
ale milosc jest slepa a los pisze rozne scenariusze...

czechow mi tez sie czasem bardzo nie chce isc na sapcer, ale coz nie mam wyjscia.
 
Natko nie znam Cię i moja sytuacja też jest czasami "dziwna" i trudna ale moje zdanie jest takie - jeśli raz cię oszukał jeśli znalazł kogoś i był z kimś to jaką możesz mieć gwarancję że się to nie powtórzy?? Kiedy będzie źle, kiedy nie będzie już kolorowo a proza życia znowu zapuka do drzwi jaką masz gwarancję że twój facet nie znajdzie sobie jakiejś odskoczni...

To jedno a drugi czy jesteś w stanie mu wybaczyć i zapomnieć?

Mnie mój partner kiedyś zdradził po pijaku ale zawsze - było ciężko ale mu wybaczyłam i szczerze mówiąc nie żałuję bo wiem że taka sytuacja się nie powtórzy. Ale czy ty możesz / umiesz podjąć taką decyzję?
 
reklama
Do góry