Tak jak Rachelita powiedziała - pewnie nie. Pojawiły się tu mamy, które czekają na swoje dzieci, martwią się o swoje ciążę, zarodki, płody, dzieci, które przechodziły dramaty strat, są też takie które nie straciły dziecka i cieszą się na maksa. Są takie co chcą znać doświadczenia innych mam, objawy, cieszą się nimi i się dzielą.
Może są tu mamy bez partnerów, bez tatusiów swoich dzieci. Pewnie są samotne, ale mają nadzieję na spotkanie ze swoimi dziećmi. Ty od początku zarzekasz się że nie chcesz tego dziecka, nadal próbowałysmy cię wesprzec, radzić, chcemy dobrze a twoje podejście i odbiór jest taki jakbyś i tak miała to w nosie, wiesz najlepiej. Ja nie rozumiem już czego ty tak na serio tu szukasz, czego potrzebujesz? Co dla ciebie możemy zrobić? Czego OD NAS potrzebujesz?