Majowe mamy 2025

[PaulinkaP]

Ja w poprzedniej przytyłam 20kg... bardzo boję się że bede miała powtórkę z rozrywki.... ale narazie waga się trzyma bez zmian (nie wiem jakim cudem).

Ja w poprzedniej całe 3,4 kg ale całą ciążę wymiotowałam więc najpierw schudłam a ostatecznie tylko 3,4 a teraz to temat rzeka

 

[fckathy]

Dziewczyny, a Wy się ważycie w domu czy u położnej?

 

[Julka92.]

Ja straciłam 5 kilo na początku ciąży bo wymiotowałam i apetyt lichy. W ostatniej ciąży przytyłam 17 kg. Z czego 10 zostało

 

[cmaria]

Właściwie z każdego szpitala innego niż psychiatryczny (a tu też muszą zajść odpowiednie przesłanki) możesz się w dowolnym momencie wypisać

Może być czasami utrudniony wypis noworodka i przez to robi się problem, nerwy i zamieszanie :/

 

[Fifonka]

Dziewczyny, a Wy się ważycie w domu czy u położnej?

U obecnego lekarza nawet nie ma położnej. tylko w domu.

 

[cmaria]

Dziewczyny, a Wy się ważycie w domu czy u położnej?

W domu. Nie chodzę do położnej

 

[Matuszka]

Dziewczyny, a Wy się ważycie w domu czy u położnej?

Ja się ważę u ginekologa. Lubię ten system, bo widzę, jak moja waga się zmienia w ciągu równych 4 tygodni.

 

[fckathy]

W domu. Nie chodzę do położnej

U mojego lekarza jest wizyta u położnej przed wizyta u lekarza

 

[fckathy]

Ja się ważę u ginekologa. Lubię ten system, bo widzę, jak moja waga się zmienia w ciągu równych 4 tygodni.

Właśnie ja sobie tez tak to wyobrażałam, ze skoro w karcie ciąży jest pytanie o wagę to że będę się ważyć ilu nich. No ale byłam już na dwóch wizytach - prywatnie i w luxmedzie i w żadnym miejscu mnie nie zważyli kupiłam sobie wagę do domu, będzie jutro

 

[nieboniebieskie]

Jejku ciążowe hormony chyba we mnie buzują chociaż bardziej te płaczliwe do tej pory były ale wczoraj wieczorem pokłóciłam się z panią z PZU przez to że nie poinformowała mnie o jednym aspekcie i tak o to badania labo mogę zrobić dopiero jutro a nie dziś.. więc dziś i tak idę bez badań do gina... Ech... A dziś wstałam o 5 czułam że muszę coś zjeść bo mdłości oczywiście a teraz tak mi wymiotować się chce że nie mam siły nic zrobić... Jestem na L4 a dom wygląda jak pobojowisko