My z mężem jeżeli chodzi o imię to mamy na maksa grubą rozkmine. Ze wszystkich imion udało nam się wspólnie ustalić 3: Bruno, Olaf i Dominik. Bruno odpadł bo jak zauważyłam na jakimś filmiku na insta mamuśka prosiła o propozycje dla chłopca to w co drugim był Bruno

Olaf jest super, ale Dominik też bo lubimy szybkich i wściekłych i tam jest Dominic toreto

mam jeden mały problem

była mojego męża to Dominika

i nie wiem czy jest to już moja zbyt duża przesada czy nie nadalybyscie imienia od byłej? Tylko że to forma męska