reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

U nas jeszcze jest kir AA dlatego bardzo się boję, że się nie przyjmie. Zdecydowalam sie na accofil juz do 1 próby.
Powiem Wam, że stymulacje zniosłam super ale heparynka + prolutex już mi tak nie wchodzi 😂 a tympe te igły od neoparinu ze szok 🤪
Ja neoparin mam teraz i nawet jest spoko... ale poprzednim razem z prolutexem nie mogłam sobie poradzić,miałam cały brzuch obolały od siniaków. Musi się udać- uwierz w to ;-)😍
 
reklama
U nas jeszcze jest kir AA dlatego bardzo się boję, że się nie przyjmie. Zdecydowalam sie na accofil juz do 1 próby.
Powiem Wam, że stymulacje zniosłam super ale heparynka + prolutex już mi tak nie wchodzi 😂 a tympe te igły od neoparinu ze szok 🤪
U mnie zdecydowanie lepiej sprawdza się clexane (a właśnie kończę 39tc, cały czas na heparynie) plus insulinowki do prolutexu (brany 2x dziennie do 25tc)
 
Kurde, Twoja beta miała być też moją nadzieją...ech://// niech żyje ivf!!
Ja będę następna, znam to uczucie doskonale...5x....I będę się karmić nadzieją jeszcze co najmniej 2x...
Trzymaj się!!!
no ja nie wiem co jest ze mną nie tak.. ale już nie mam siły na rozkminianie tego. Różne teorie miałam i różnych cudownych metod się łapałam. A efekt cały czas ten sam 💩

Mam nadzieję, że u Ciebie będzie pozytywnie i tym razem zaskoczy. Trzymam mocno kciuki!
 
Cześć dziewczyny. Dostalam wyniki kierow. Możecie pomoc w interpretacji bo kompletnie nie wiem o co chodzi. Dziekuje
Wykryto haplotyp Bx
Wykryto geny KIR: 2DL1, 2DL3, 2DL4 norm, 2DL4 deleted, 2DL5 all, 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS2, 2DS4 (del-22bp),
2DS5, 3DL1, 3DL2, 3DL3, 3DS1, 2DP1, 3DP1 norm.
Nie wykryto genów KIR: 2DL2, 2DL5 (grupa 2), 2DS3, 2DS4 norm, 3DP1
 
@Iza91 jak tam po 2 transferze, ktory był w czasie świąt?? Chyba nie dawałaś znać??
Dzięki że pytasz. U mnie znów lipa. Jutro jeszcze w 14 dpt robię oficjalna betę dla kliniki. Ogólnie słabo. Zastanawiamy się nad zmianą kliniki chociaż nie jestem pewna. Mętlik w głowie jednym słowem bo znowu jesteśmy w d
 
Dzięki że pytasz. U mnie znów lipa. Jutro jeszcze w 14 dpt robię oficjalna betę dla kliniki. Ogólnie słabo. Zastanawiamy się nad zmianą kliniki chociaż nie jestem pewna. Mętlik w głowie jednym słowem bo znowu jesteśmy w d
nie macie już mrożaków? Przypomnisz mi ile procedur i ile transferów za Tobą?
Sama przeczuwam, że będę w tej grupie, gdzie będę roić te treasfery i robić, męczyć się i męczyć...
Boże, jak ja zazdroszcze ludziom stymulacja-transfer ciąża. Do tego jeszcze efekt stymulacji u mnie jest jaki jest.
 
Dzięki że pytasz. U mnie znów lipa. Jutro jeszcze w 14 dpt robię oficjalna betę dla kliniki. Ogólnie słabo. Zastanawiamy się nad zmianą kliniki chociaż nie jestem pewna. Mętlik w głowie jednym słowem bo znowu jesteśmy w d
Ohh, przykro mi :( z tego co kojarzę, to wasza druga procedura i ostatni zarodek?? Chyba też zaczęłabym się zastanawiać nad zmianą kliniki. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w sumie nie wiadomo co jest bezpośrednim problemem.
 
nie macie już mrożaków? Przypomnisz mi ile procedur i ile transferów za Tobą?
Sama przeczuwam, że będę w tej grupie, gdzie będę roić te treasfery i robić, męczyć się i męczyć...
Boże, jak ja zazdroszcze ludziom stymulacja-transfer ciąża. Do tego jeszcze efekt stymulacji u mnie jest jaki jest.
Też tak mam i też mam takie obawy - za sobą mam 2 transfery, 3 ostatni przede mną, ale najpierw immunolog, chociaż do końca nie wiadomo czy zalecenia coś dadzą. Ogólnie to już się nastawiam psychicznie na kolejną stymulację, z myślą, że może jakimś cudem jakiś transfer zaskoczy.

Oczywiście przed pierwszym in vitro miałam myślenie, że uda się za 1 razem i już bym kończyła właśnie 1 trymestr. No ale jest jak jest.
 
Też tak mam i też mam takie obawy - za sobą mam 2 transfery, 3 ostatni przede mną, ale najpierw immunolog, chociaż do końca nie wiadomo czy zalecenia coś dadzą. Ogólnie to już się nastawiam psychicznie na kolejną stymulację, z myślą, że może jakimś cudem jakiś transfer zaskoczy.

Oczywiście przed pierwszym in vitro miałam myślenie, że uda się za 1 razem i już bym kończyła właśnie 1 trymestr. No ale jest jak jest.
ja przed rozpoczęciem też miałam nadzieję, że nam się uda jak wielu dziewczynom tutaj. Ale niestety to mi przypadło robić tą złą statystykę.
Ja jestem mentalnie nastawiona na kolejną stymulację, ale cały czas mam myśl, że to, że udało nam się uzyskać 3 zarodki to był przypadek i przy kolejnych stymulacjach powtórzy się sytuacja z pierwszej. I patrząc na tendencje i moje "szczęście" w niepłodności to tak właśnie będzie.
 
reklama
Przykre jest to, że życie potrafi być tak niesprawiedliwe dla niektórych osób.

Mnie męczy w jakis sposób jeszcze jedna myśl, to ciągłe dążenie do celu, mimo tego że ciągle napotyka się te porażki. Zastanawiam się, jak poznać tę granicę miedzy ciągłymi próbami, a zaprzestaniem starań.
 
Do góry