reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

reklama
Ja z moim parę dni temu rozmawiałam czy on w końcu chce się konkretniej starać o drugie dziecko czy dalej liczy na szczęście - a on do mnie,że mnie Basia wykańcza (no daje popalić,nie powiem ,że nie 😅) a co dopiero drugie dziecko,że mnie do wariatkowa wywiezie.
Ja mówię,że nie będzie tak źle i ,że sobie poradzimy i jakbym zaszła w najbliższym czasie w ciążę to dziecko byśmy mieli wiosną to jest dużo czasu na organizację a on - to co ja mam wtedy zrobić - ja ,że częściej seks uprawiać 😅 to zamilkł, miał wyraz twarzy taki zamyślony i po jakimś czasie zmienił temat i się później do mnie dobierał- także cholera wie jak to będzie z nim ,czy się bardziej przyłoży czy dalej takie wiecie -będzie co będzie 🤷🏼‍♀️
 
Ja z moim parę dni temu rozmawiałam czy on w końcu chce się konkretniej starać o drugie dziecko czy dalej liczy na szczęście - a on do mnie,że mnie Basia wykańcza (no daje popalić,nie powiem ,że nie 😅) a co dopiero drugie dziecko,że mnie do wariatkowa wywiezie.
Ja mówię,że nie będzie tak źle i ,że sobie poradzimy i jakbym zaszła w najbliższym czasie w ciążę to dziecko byśmy mieli wiosną to jest dużo czasu na organizację a on - to co ja mam wtedy zrobić - ja ,że częściej seks uprawiać 😅 to zamilkł, miał wyraz twarzy taki zamyślony i po jakimś czasie zmienił temat i się później do mnie dobierał- także cholera wie jak to będzie z nim ,czy się bardziej przyłoży czy dalej takie wiecie -będzie co będzie 🤷🏼‍♀️

Znając facetów to jak mu powiedziałaś to kalkulował jak czesto jest. 🤣
Dlatego się aż zamyślił.
 
reklama
Ja z moim parę dni temu rozmawiałam czy on w końcu chce się konkretniej starać o drugie dziecko czy dalej liczy na szczęście - a on do mnie,że mnie Basia wykańcza (no daje popalić,nie powiem ,że nie 😅) a co dopiero drugie dziecko,że mnie do wariatkowa wywiezie.
Ja mówię,że nie będzie tak źle i ,że sobie poradzimy i jakbym zaszła w najbliższym czasie w ciążę to dziecko byśmy mieli wiosną to jest dużo czasu na organizację a on - to co ja mam wtedy zrobić - ja ,że częściej seks uprawiać 😅 to zamilkł, miał wyraz twarzy taki zamyślony i po jakimś czasie zmienił temat i się później do mnie dobierał- także cholera wie jak to będzie z nim ,czy się bardziej przyłoży czy dalej takie wiecie -będzie co będzie 🤷🏼‍♀️
No ja mojego szybko wyleczyłam z podejścia "będzie co będzie", 😁 a sądziłam, że to niewykonalne.
Chociaż mam taką refleksję, że to dobrze, że mój mąż jest chłodno myślący w przeciwieństwie do mnie, bo jakby był równie poschizowany jak ja... to nawet sobie tego nie umiem wyobrazić. 😀 A tak to ja zawsze panikuję, analizuję, przeżywam, a on mnie pyta "Ale to już? Otwierać Ci okno?" 😂
 
Do góry