reklama
U mnie to chyba wynika z tego, że ja nigdy z dzieckiem nie spałam, jak się zdarzały takie jakieś kryzysowe noce, to siedziałam głaskałam aż zasnie znowu i tak to w sumie do dziś wygląda, a powiem Wam że te wieczory dla mnie i męża są nam bardzo potrzebne, bo w dzien to wiadomo, pełna i głośna chataJej, czytam, że masz spokojne, wolne wieczory i zdeczko zazdraszczamnasze dziewczyny zasypiają same w swoim pokoju i łóżkach, też czytamy wieczorem itp. ale w nocy jest wędrówka ludów i młodsza praktycznie co noc ląduje u nas w łóżku, starsza najczęściej przychodzi tak nad ranem, choć już co raz rzadziej. No a chodzą spać koło 20

Też np jak młodsze zasna to wieczorami staram się pogadać że starszymi, jakiś wypad do kina, bo mamy tak że raz w miesiącu mamy dzień z jednym dzieckiem, np u młodszych jest to dzień wolny od przedszkola wtedy kiedy ja mam wolne i idziemy razem na deserek czy lody/sala zabaw, czy nawet w domu czas sam na sam.
Jakoś trzeba ogarnąć wszystko więc taka rutyna i jakiś system nam się sprawdza.
Nerodia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2025
- Postów
- 61
Wierzę, że przy takiej gromadce to trzeba mieć to jakoś zorganizowane, żeby był ten czas dla dwojgaU mnie to chyba wynika z tego, że ja nigdy z dzieckiem nie spałam, jak się zdarzały takie jakieś kryzysowe noce, to siedziałam głaskałam aż zasnie znowu i tak to w sumie do dziś wygląda, a powiem Wam że te wieczory dla mnie i męża są nam bardzo potrzebne, bo w dzien to wiadomo, pełna i głośna chata
Też np jak młodsze zasna to wieczorami staram się pogadać że starszymi, jakiś wypad do kina, bo mamy tak że raz w miesiącu mamy dzień z jednym dzieckiem, np u młodszych jest to dzień wolny od przedszkola wtedy kiedy ja mam wolne i idziemy razem na deserek czy lody/sala zabaw, czy nawet w domu czas sam na sam.
Jakoś trzeba ogarnąć wszystko więc taka rutyna i jakiś system nam się sprawdza.


olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 497
U mnie to chyba wynika z tego, że ja nigdy z dzieckiem nie spałam, jak się zdarzały takie jakieś kryzysowe noce, to siedziałam głaskałam aż zasnie znowu i tak to w sumie do dziś wygląda, a powiem Wam że te wieczory dla mnie i męża są nam bardzo potrzebne, bo w dzien to wiadomo, pełna i głośna chata
Też np jak młodsze zasna to wieczorami staram się pogadać że starszymi, jakiś wypad do kina, bo mamy tak że raz w miesiącu mamy dzień z jednym dzieckiem, np u młodszych jest to dzień wolny od przedszkola wtedy kiedy ja mam wolne i idziemy razem na deserek czy lody/sala zabaw, czy nawet w domu czas sam na sam.
Jakoś trzeba ogarnąć wszystko więc taka rutyna i jakiś system nam się sprawdza.
Wierzę, że przy takiej gromadce to trzeba mieć to jakoś zorganizowane, żeby był ten czas dla dwojgafajnie brzmi to wyjście sam na sam z dzieckiem
u nas ze starszą były próby, żeby spała sama i faktycznie więcej się tak udawało. Potem jak miała kilka tygodni zaczęliśmy leczenie dysplazji (gipsy, szpitale, ortezy itd.), więc też już inaczej było, bo mała potrzebowała być więcej przy mnie i się to pozmieniało. Za to młodsza od poczatku była dzieckiem przycyckowym i dla swojego komfortu też spałyśmy razem.
U mnie wszystkie dzieci spały z nami bo po pierwsze kocham spać z dziećmi jak są malutkie, po drugie karmię długo i dużo piersią a lubię spać

I zupełnie to na nic nie wpłynęło. Każde śpi w swoim pokoju. Janek to nawet dość szybko jakoś od 2.5 roku i nigdy w nocy nie chodził do nas
Właśnie ja córkę karmiłam tylko 6 m a syna z wyboru wcale, to też pewnie wpłynęło na to, że od razu łóżeczkoU mnie wszystkie dzieci spały z nami bo po pierwsze kocham spać z dziećmi jak są malutkie, po drugie karmię długo i dużo piersią a lubię spać
I zupełnie to na nic nie wpłynęło. Każde śpi w swoim pokoju. Janek to nawet dość szybko jakoś od 2.5 roku i nigdy w nocy nie chodził do nas

Paula_i_dzieciaczki
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2024
- Postów
- 114
Gratuluję pracy! Jakie stanowiskoHejo! Chciałam dać znać, że byłam na rozmowie o nową pracę, dostałam ją!zaczynam od lipca
A z innych dobrych wieści mężu przekonuje się co raz bardziej do kolejnego dzidziusia, juz mówi większymi konkretami, więc mam nadzieję, że za niedługo będę mogła dołączyć już tak pełnoprawnie do tego wątku i wątku kreskowego
Mamy też od niecałego miesiąca szczeniaka - przypominam sobie, jak to było mieć malucha w domu - pobudki w nocy, zmiana pieluch (tu sprzątanie z podłogi)
![]()

Super, że mąż się przekonuje

Szczeniaczek jakiej rasy

Paula_i_dzieciaczki
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2024
- Postów
- 114
Jak nie za miliony to może książeczki z zadaniami, taki Elementarz 3-latkaDziewczyny macie jakieś polecajki zabawkowe nie za miliony monet, fajnie aktywizujące i rozwijające dla 3 latka ?


Nerodia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2025
- Postów
- 61
Jestem psychologiem i psychoterapeutą i to jest praca na tym drugim stanowisku ma oddziale psychiatrycznym, aczkolwiek już widzę z zakresu obowiązków, że z uprawnień psychologa też będę musiała korzystać.Gratuluję pracy! Jakie stanowisko?
Super, że mąż się przekonuje
Szczeniaczek jakiej rasy?
Pies rasy flat coated retriever

reklama
Eveline.eve
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2021
- Postów
- 413
Przybyłam tu za dziewczynamy z majowych kresek, czy mogę? 

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 564 tys
L
- Odpowiedzi
- 82
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 8 tys
G
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: