Hej, od ponad roku stosuję antykoncepcję hormonalną vines. Krwawienia z odstawienia były regularne, zazwyczaj przy 3 tabletce placebo. Biorę tabletki o godzinie 20, 20 sierpnia około północy wymiotowałam, ale po 4h piszą, że tabletka raczej się wchłonęła więc nie brałam kolejnej. Kolejne dni brałam je już normalnie. Czy stosunek dzień po tym incydencie mógł być 'ryzykowny'? ostatni raz spałam z chłopakiem 23 sieprnia. Krwawienie z odstawienia nie pojawiło się w tym msc. W środę (3.09) robiłam test ciążowy i wyszedł negatwyny. Był to dzień w którym rozpoczęłam nowy blister tabletek z hormonami więc już ''po'' przerwie w której powinnam dostać okres. Trochę pobolewa mnie brzuch, ale nie wiem czy na okres czy ze stresu o to, że może jednak jestem w ciąży. Jestem młoda i sama myśl lekko mnie przeraża i aż boję sie zrobić kolejny test. Czy brak krwawienia jest normalny? czy seks po wymiotach był ryzykowny bo tabletka mogła się nie wchłonąć? czy test był wykonany za wcześnie?
od kilku dni strasznie się tym nakręcam i panikuje. Inncyh ciążowych objawów nie mam. Proszę, pomóżcie mi... a i czy mogło to być spowodowane stresem/trudnym przeżyciem? miałam sytuację gdzie prawie cały dzień płakałam i byłam troche zestresowana/smutna ze zdarzeń jakie miały miejsce, ale nie wiem czy to ma znaczenie. to było tydzień przed tym jak powinnam dostać okres.