reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Heparyna ma chronić przede wszystkim matkę przed zakrzepicą, która może prowadzić do zatoru płucnego.
Nie, heparyna w dawce profilaktycznej w ginekologii jest przeważnie stosowana w celu poprawy przepływów i zapobiegania mikrozakrzepom, które prowadzą do obumarcia zarodka. W dawce leczniczej jest stosowana w trombofilii, czy właśnie w zakrzepicy.
 
reklama
Nie, heparyna w dawce profilaktycznej w ginekologii jest przeważnie stosowana w celu poprawy przepływów i zapobiegania mikrozakrzepom, które prowadzą do obumarcia zarodka. W dawce leczniczej jest stosowana w trombofilii, czy właśnie w zakrzepicy.

No tak, tak - może być profilaktyczna a może być lecznicza.
Ale nie jest lekiem cudownym na donoszenie ciąży... Problemem w potencjalnej zakrzepicy nie jest to, czy się przez nią poroni, tylko to czy z matką będzie wszystko ok skoro ciąża podnosi ryzyko, tak uważam.
 
No tak, tak - może być profilaktyczna a może być lecznicza.
Ale nie jest lekiem cudownym na donoszenie ciąży... Problemem w potencjalnej zakrzepicy nie jest to, czy się przez nią poroni, tylko to czy z matką będzie wszystko ok skoro ciąża podnosi ryzyko, tak uważam.
Według mojej lekarki największe niebezpieczeństwo dla matki jest w połogu i później przez +- 6 miesięcy. I jak w ciąży była mi potrzebna żeby ciąża nie obumarła, tak w połogu żebym ja była bezpieczna. Musiałam jeszcze robić dodatkowe badania czy czasem nie będę musiała kłuć się dłużej, ale na szczęście wyniki sporo lepsze niż przed ciążą (w ciąży były najgorsze).
 
No tak, tak - może być profilaktyczna a może być lecznicza.
Ale nie jest lekiem cudownym na donoszenie ciąży... Problemem w potencjalnej zakrzepicy nie jest to, czy się przez nią poroni, tylko to czy z matką będzie wszystko ok skoro ciąża podnosi ryzyko, tak uważam.
Ale to są dwa zupełnie inne wskazania. Dla wielu kobiet jest lekiem cudownym, bez którego ciąży nie doniosą. Kobieta może mieć zakrzepy w łożysku, bez np. zatoru płucnego, czy zakrzepicy w innych częściach ciała.
 
reklama
Pozwolę sobie zapytać. Jak się czujesz? ☺️
Dziękuję, że pytasz. Różnie bywa. Teraz chyba nie jest zbyt dobry moment na rozmowę o samopoczuciu, bo pali mnie straszna zgaga i rzutuje to na odbiór rzeczywistości. 😂 Ale ogólnie nie jest źle. Cieszę się, że po ponad dwóch tygodniach krwistych plamień, mam już z nimi spokój. Najbardziej chyba męczy mnie Besins, bo czasami do 3h po zażyciu potrafi mnie ściąć tak, że ledwo jestem w stanie dotrzeć do łóżka, dosłownie na nie opadam i zasypiam jak zabita. Kilka dni temu za płotem u sąsiadów paliła się altana, wóz strażacki stanął 2m od okna mojej sypialni, a ja spałam na łóżku z głową przy tym oknie i obudziłam się dopiero, jak przerażony dwoma wozami strażackimi pod naszym domem mąż wrócił z pracy do domu... 😂
 
Do góry