❤️W lipcu bociany latają wysoko, my na dwóch kreskach zawieszamy oko !🫶✊️❤️

[Hermeneg]

Jadę na ten monitoring. Ciekawość wygrała...

Daj znać po

Mój sąsiad ma hodowlę zwierząt i na spacerze czuje się trochę jak na Podhalu a to środek Kaszub

Ooo, jak super

 

[callina]

Daj znać po

Dam na pewno

 

[Lunaa09]

Jadę na ten monitoring. Ciekawość wygrała...

Czekamy na info

 

[Lunaa09]

Mój sąsiad ma hodowlę zwierząt i na spacerze czuje się trochę jak na Podhalu a to środek Kaszub

Marzenie takie tereny mieć obok....

 

[callina]

no i była owulacja...a ja sobie odpuściłam owulaki i ją przegapiłam, bo tamta baba powiedziała, że cykl bezowulacyjny eh

teraz byłam u faceta. mówi, że owulacja była gdzieś 1-2 dni temu.. a kochaliśmy się wczoraj, ostatnio w sobotę i niedzielę
Więc 19.07, 20.07 i 23.07 to pewnie po ptokach ajajaj.. ale jestem zła na siebie, że nie robiłam owulaków a mam ich z 70ąt..

 

[Angiee]

no i była owulacja...a ja sobie odpuściłam owulaki i ją przegapiłam, bo tamta baba powiedziała, że cykl bezowulacyjny eh

teraz byłam u faceta. mówi, że owulacja była gdzieś 1-2 dni temu.. a kochaliśmy się wczoraj, ostatnio w sobotę i niedzielę
Więc 19.07, 20.07 i 23.07 to pewnie po ptokach ajajaj.. ale jestem zła na siebie, że nie robiłam owulaków a mam ich z 70ąt..

To nie tak źle, jednak te seksy były, więc ja bym była dobrej myśli.

 

[Patii26]

Dziwna sprawa, bo wczoraj jednak i na pinku i na facelle coś było widać. Hmm, zobaczymy jeszcze jutro

Ja robiłam tylko pinki, rano i wieczotem, tylko wyciągam je z pudełeczka,bo wtedy często lepiej widzę.

 

[callina]

To nie tak źle, jednak te seksy były, więc ja bym była dobrej myśli.

to albo żołnierzyki muszą być wytrwałe, albo bardzo szybkie No szlag by to trafił

 

[Aewea]

no i była owulacja...a ja sobie odpuściłam owulaki i ją przegapiłam, bo tamta baba powiedziała, że cykl bezowulacyjny eh

teraz byłam u faceta. mówi, że owulacja była gdzieś 1-2 dni temu.. a kochaliśmy się wczoraj, ostatnio w sobotę i niedzielę
Więc 19.07, 20.07 i 23.07 to pewnie po ptokach ajajaj.. ale jestem zła na siebie, że nie robiłam owulaków a mam ich z 70ąt..

wtrącę się, chociaż nie jestem zapisana na ten wątek. U mnie był problem z cyklami bezowulacyjnymi. Odpuściłam totalnie temat testów itp. Z mężem kochaliśmy się tak tak Ty sobota i niedziela (rano), a później jak się okazało owulację miałam jakoś we wtorek i te seksy w weekend wystarczyły. Tak więc trzymam za Was kciuki. (Owulacja potwierdzona na USG w piątek)

 

[callina]

wtrącę się, chociaż nie jestem zapisana na ten wątek. U mnie był problem z cyklami bezowulacyjnymi. Odpuściłam totalnie temat testów itp. Z mężem kochaliśmy się tak tak Ty sobota i niedziela (rano), a później jak się okazało owulację miałam jakoś we wtorek i te seksy w weekend wystarczyły. Tak więc trzymam za Was kciuki. (Owulacja potwierdzona na USG w piątek)

ooo moja owulacyjna bliźniaczka
dajesz nadzieję!
oby coś z tego było, bo od sierpnia planowałam zawiesić starania sierpień miał być taki ostatni, ale teraz jak się po przesuwało to mi nic nie pasuje (ze względu na pracę)